Czy Wasze dzieci tez takie byly? Moj ma 16 miesiecy

I jest okropny :-o W nocy budzi sie z placzem,zazwyczaj o tej samej porze,jak juz widnieje.Lata kolo mnie jakbym miala zaraz umrzec,jeszcze sie przez niego nigdy nie wyspalam.I do tego jest strasznie nerwowy,bawi sie i cos mu nie wyjdzie to rzuca ze wscieklosci wszystkim.Czy to sa oznaki ADHD?

nie, to oznacza, ze ma durnych rodziców :O

moj 2latek nie spi po nocach nieraz do 5 nie spi tez juz mam dosyc a mam jeszcze drugie dziecko...on sie rzuca jak czegos nie chce mu dac wali glowa o podloge i placze

Nie skomentuje,nie chce znizac sie do twojego poziomu. Anita moj tez nieraz nie spi do rana.Juz jestem bezsilna.badania robilam i bylo ok.

wiesz my tez dostalismy skierowanie na badania pelna morfologia i do neurologa.czekam na wyniki a neurologa mamy dopiero 25stycznia.ale jak bylam z nim 7mies temu pani neurolog stwierdzila ze dobrze sie rozwija i do 2lat powinno sie uspokoic ale 2 lata za 3 mies a tu dalej tak samo

siostrzeniec mojego faceta był taki,ale minęło mu to,do tego znęcał się nad młodszą siostrą o 2 lata ;) za włosy szarpał,nogi jej podstawiał a jak się wywróciła to się śmiał ;)

Ja u Neurologa nie bylam.mieszkam za granica,ale chyba sie tutaj wybiore.Niepokoi mnie jego zachowanie.zwlaszcza to,ze jest taki nerwowy

nie zwracaj na wypowiedź 2 bo takie to chyba matkami ni są i się nudzą to komentują. A moze Twoje nerwy udzielają się synowi ?? ...hmm nie jesteś wyspana to i podenerwowana zapewne,ja tak miałam jak przez 3 tygoddnie po porodzie wstawałam co godzine lub 1,5 ;) ja zła to i mały na rękach nie chciał mi się uspokoić,a u taty byłgrzeczny...:)

no wlasnie lekarz kazal nie reagowac jak sie rzuca ale jak mam nie reagowac jak moze sobie krzywde zrobic

Jas jak byl maly to spal nawet cala noc.Byly noce,ze byl ryk,ale byly i spokojne.ale teraz to jest masakra.Do 4 rano z nim siedze i tak codziennie.W dzien nie spi,nie pada ze zmeczenia.Teraz bylam w PL myslalam,ze sie to skonczy,bo zasypial o 22 i wstawal o 7 to drzewmke sobie w dzien robil.Ale podroz go rozbila i znowu to samo

Tak,zaraz ADHD,najłatwiej na chorobę zwalić.ADHD obserwuje sie w wieku wczesnoszkolnym,poczytaj troche :-/

dziewczyny mojego faceta chlopak ma to samo nerwy za nerwami a ma juz 6 lat jest bardzo u czuciowy a zarazem mega nerwowy nie stwierdzili mu adhdjak mu cos nie wyjdzie to rzuca sie krzyczy niszczy wszystko

sprostowanie chlopak ´to syn jego

ADHD-moj siostrzeniec ma 2 lata i lekarze stwierdzili u niego ADHD.Najlepsi lekarze.Wiec Ty poczytaj :-o

Twoje dziecko jest nerwowe bo sie nie wysypia. Sen w nocy jest pelnowartosciowy, to nie to samo co drzemka w dzien. Tak male dziecko nie potrafi jeszcze samo zasypiac i jkaby nie zdaje sobioe sprawy z tego ze przyczyna jego placzu i okropnego zachowania jest zmęczenie. Musisz na nowo ustalic rytm dnia. Jest to trudne ale nie niemozliwe do wykonania. W dzien "wymęcz" dziecko ile sie da. pojdziecie na spacer, pobiegajcie po parku, pobawcie sie na placu zabaw, w domu pobawcie sie zabawkami. Rozmawiaj z nim caly czas. Powedz mu, ze go kochasz, ze bedziecie sie teraz baweic/idziecie na spacer/ zjecie obiad. Że mama jest zawsze obok, przytulaj, zeby dziecko czulo sie bezpiecznie. Wieczorem ok 19 czy 20 powiedz ze po tej zabawie idziecie sie kąpac. Zrob mnostwo piany zabierz zabawki, niech dziecko ma radosc z kapieli. Poweidz ze po kapieli poczytacie/ poogladacie bajke i idziecie spac. Utul dziecko do snu, zostaw mu zapalona lampke, otwarte drzwi do pokoiku, zapewnij je ze jestes obok. Pomoz mu zasnąc...

Tak,kazdy jak cos pisze to zawsze,ze to najlepsi lekarze.Nie ma czegoś takiego jak adhd u dwulatka.Mam doswiadczenie zawodowe,więc wiem co mówię.ADHD rozpoznaje sie jak dziecko musi skoncentrować się na nauce w szkole,a tego nei potrafi,wcześneij to zupełnie normalne.U 2latka to moga być np. zachowania autystyczne albo cos innego a nie adhd.

tez skłaniałabym sie ku temu, ze u 2 latka nie mozna zdiagnozować ADHD...

Nie wiem ale to chyba nie do konca normalne...chociaz dzieci sa rozne. Moze faktycznie udziela sie dziecku stres matki? Moja dzis konczy 16 miesiecy i spi cale noce, jak sie budzi o 6 rano to tylko na mleczko i spi do 8.30-9 rano. Czasami jak sie wkurzala to tez czyms rzucila albo trzepala raczkami z piastkami zacisnietymi, ale raz i drugi i trzeci powiedzialam ze tak nie wolno i oczywiscie nie dalam jej tego co chciala i teraz juz tak nie robi...czasem jak cos jej zabiore,bo fee to ryknie ze zlosci ale odczekuje chwile i pytam 'juz? przeciez nic sie nie stalo' mozna tez podac cos innego co odwroci uwage. A ze spaniem trzeba kosnekwentnie. zostawic w lozeczku troche pomarudzi i znudzi sie i zasnie. Moja nawet sama wychodzi z lozeczka ale jak jej sie drzwi nie otworzy to wraca do lozka i tyle...za chwile jest spokoj i spi. Dlatego nie mam takich problemow i dziecko codziennie najpozniej 9 wieczor spi. Cierpliwosci a jak sie nie poprawi to moze faktycznie lekarz cos poradzi.

my z mezem staralismy sie go wymeczyc przez dzien nie dalismy mu w dzien spac a po kapieli o 21 rozbudzil sie i szalal do 2 nad ranem.on nie potrafi usiedziec w miejscu wiec ksiazeczka odpada

poza tym on nie zasnie w lozeczku zasypia na lozku z poduszka pozniej dopiero go wkladam do lozeczka a na sile nie da rady bo sie zanosi placzem

ADHD-nie chce kwestionowac Twoich umiejetnosci,ale u niego stwierdzono ADHD.I naprawde u dobrych lekarzy.I Ty nie kwestionuj umiejetnosci tych lekarzy. Chlopiec ma adhd co da sie sprawdzic nie tylko w wieku szkolnym

Ale jedna proba tu nie wystarczy! Za pierwszym razem sie rozbudzil i nei spal do 2, tak? A moze nastepnego meczącego dnia zasnalby o 1 i nastepnego znow wczesniej i znow? Przywracanie poprawnego wytmu dnia to proces i to czesto dlugotrwaly. Nie rezygnuj, nie złość sie nie popadaj we frustracje bo dziecko to wyczuwa i odbiera Twoje emocje. Jesli masz mozliwosc poprosc kogos z rodziny / kuzynke/ ciocie/ babcie zeby potowarzyszyl Tobie i dziecku w cioagu dnia. Ktos "nowy" bez negatywnych emocji wplynie pozytywnie na dziecko a i Ty sobie chwile odpoczniesz. Jesli nie masz kogos z rodziny przy sobie popros kolezanke czy zatrudnij opiekunke do pomocy. Musisz wypocząc zeby miec sile i dobre nastawienie, ktore mozesz przekazac swojemu dziecku.

poza tym do tego jest problem z jedzeniem bardzo malo je

Co to znaczy malo je?

ja juz z nim tak testuje od listopada na poczatku myslalam ze przestawil sie i jak go przetrzymam wroci wszystko do normy a tu gucio

I czemu nie zasypia w lozeczku? Sorry ale jesli go tak przyzwyczailas do zasypiania w lozku to sama sobie winna jestes...zanosi sie placzem? A probowalas metody 3,5,7 minut? Bo na prawde dziala..I tobie i diecku wyjdzie na zdrowie jak sie porzadnie wyspicie. Wymeczanie w dzien czesto niestety ma odwrotny skutek bo dziecko sie jeszcze bardziej rozbudza i nie mysli o spaniu a jak zasnie to sen ma niespokojny, bo dzieci we snie 'rozpracowuja' co sie wydarzylo w ciagu dnia :)

mleka wcale nie chce rano zje parowke,pozniej kawalek drozdzowki na obiad 3do 6 lyzeczek zupy i dopiero na kolacje kolejne 4 lyzeczki serka moim zdaniem to bardzo malo.a kaszek wogole nie tknie.jak zrobie kanapeczki to tylko maslo zlizuje reszta zostaje.stad tez to skierowanie na morfologie

A jestes konsekwentna w tym co robisz? Przyznaj sie przed soba, szczerze. Czy czasem odpuszczasz? tylko konsewkencja moze Cie uratowac. Jesli nie dajesz sobie rady to skonsultuj sie w poradni dzieciecej z psychologiem. Musisz coś zrobic bo zamęczysz siebie i dziecko.

marze o tym zeby sie wyspac ale mamy jeszcze 3,5 mies.maluch wiec mam tylko mozliwosc w niedziele jak maz jest w domu

Na prawde z tym przetrzymywaniem to nie najlepszy pomysl. Potrzebny jest regularny tryb zycia-popoludniowa drzemka godzinke lub dwie i konsekwentnie wieczorem spac! I to we wlasnym lozeczku. Trudno-moze bedziesz miala tydzien placzu ale pozniej bedzie juz dobrze. Moja np. teraz siedzi sobie w lozeczku i sie bawi-ale w lozeczku, bo jest czas na drzemke...tak sie wycisza, wycisza i wiem ze zaraz zasnie.