CZY WARTO ZAINWESTOWAC W NOWY ZWIAZEK???

Tak sie zastanawiam i nie wiem czy warto...jestem w stabilnym zwiazku ja mam 28 lat on 30.Raza jest gorezj raz jest lepiej, wiem ze to nie jest to czego zawsze chialam od zycia.I nagle pojawil sie nowy, znajomy sprzed lat za ktorym kiedys szalalam , ale zawsze bylo tak ze nie moglismy byc razem.Nie widzielismy sie pare lat.On sie rozstal ze swoja dziewczyna, ja jestem w zwiazku na odleglosc...i zblizylismy sie do siebie.On mowi ze to przeznaczene, ale ja nie wiem czy mam sile by odrzucic to co mam i podjac to ryzyko....

Wiem ze motylki w brzuchu nie beda trwaly wiecznie, boje sie ze moge zalowac.... ze zostawilam partnera z ktorym teraz jestem...

jestem w podobnej sytuacji... a z ta osoba z ktora jestem , jestem z przyzwyczajenia... boje sie sprobowac ale moze warto...

Czy ktos mi moze powiedziec czy warto zaryzykowac i zrezygnowac ze stabilizacji???

Wlasnie chodzi o to MOZE, a jak jednak sie okaze ze nie bylo warto...

Boje sie chyba troche...jak podejme decyzje juz nie bedzie odwrotu..

po co się spieszyć?....:D

Po co sie spieszyc????wiec na co powinnam czekac/???na objawienie Matki Boskiej????chce by swiadoma swoich decyzji...