Szukam drugiej połówki..........

otóz mylisz się:)

Rybka, doceniamy twą troskę o utrzymanie wzrostu gospodarczego, ale przy tym poziomie bezrobocia jakie mamy w kraju, pracodawcy z łatwościa zastapiliby nas kimś innym, gdyby uznali, że będzie to dla nich korzystne. Może po prostu oni nas lubią takich jakimi jesteśmy ? ;)

pzu orange ja mam zawsze racje

klon spoko - i dlatego nasi rodacy sa za granica np. w dobrych firmach i mimo dobrych tytulow - patrz wyksztalcenie - sa pozycjonalnie degradowani

marudzisz...

Rybka...odnoszę wrażenie, że za mało byłaś przytulana w młodości i dlatego teraz jesteś taka zgorzknialy :(

"sa pozycjonalnie degradowani" No cóż, nie każdy ma tyle uroku osobistego, co my tutaj. Sposób bycia może wiekszy wplyw na twoją karierę niż terminowe wykonywanie zadań ;)

"może mieć "

leniwcu - po prostu jestem najlepsza w szacowaniu prawidlowosci. Nie akceptuje slabosci oraz emocji. Bo w zyciu najwaznijesze sa praca oraz pieniadze :P

klonie kiedy zarabiam na siebie - czynie wszystko w trybie natychmiastowym jesli zarabiam na Olsa Skuzke - to robie w trybie spowolnionym! W zyciu chodzi nie o chwalenie sie ze ma sie np dwa studia podyplomowe robione w plocku - (de facto deficyty w zakresie kometencji intelektualnych ujawnia sie w 1 lepszej okazji) W zyciu chodzi o wysoka kreatywnosc, innowacyjnosc oraz wysokie zaangazowanie. Wysokie zaangazowanie i dbanie o interesy podwaladnych. A nie gaworzenie z podwaladnymi jakie sie felgi kupuje lub jakie przedszkole dziecku wybiera :P

Ja też zawsze byłem niezły w "szacowaniu prawidłowości". I wiesz co zauważyłem ? Mój pies potrafi kopać dziurę w ziemi do upadłego bo tak ma zakodowane genach. A ja wole się temu przyglądać z boku, bo też to mam zakodowane :)

Rybka---Twoje stwierdzenie, że w życiu najważniejsza jest praca oraz pieniądze mówi samo za siebie :O Ja mam inne priorytety :)

leniwiec - nie ukrywam ze nie mialam okazji pracowac w trybie natychmiastowym - mam nadzieje ze bede miec po temu okazje w najblizszym czasie po wtore - zarobione pieniadze kumuljuja sie na szczyt 'ne cele. Generalnie nie narzekam.

A MOŻE BYĆ 0,7 LITRA?

Campari...zależy czego 0,7 litra :P Rybka---taaak....szczytny cel to zapewne jakiś wypasiony wóz, żeby sąsiedzi widzieli :D:D:D

benzyny:p

leniwcu - ja nie kupuje na pokaz :P A osoba ktora sie chwali samochodem jest dla mnie pusta. Totalnie zakompleksiona.

MOŻE BYĆ ŁÓDKA BOLSA?

Rybka, tak czy inaczej życzę spełnienia pragnień. Choć życiowe doświadczenie podpowiada mi, że spełnienie często prowadzi nas w ślepą uliczkę. Dochodzi 11. To znak, że trzeba brać sie do roboty ;)

PZU....a zapalkę w promocji dodasz? :P Rybka---widze światełko w tunelu...wiec może będą jeszcze z Ciebie ludzie ;) Klon....no coś Ty??? będziesz pracować??? :D

campari...bols może być :D