bylam dzis w pup i za tydzien mam przyjsc na jakies

spotkanie z doradca zawodowym. ma to trwac godzine. czego mam sie spodziewac na takim spotkaniu?

Na pewno nie pracy;) Pan ci pewno zrobi kilka testów, na podstawie których dowiesz się do jakiej pracy się nadajesz, jakie są twoje słabe i mocne strony itd, ot taka psychozabawa:) przynajmniej ja tak miałam na kursie z izby gospodarczej.

ale na tym spotkaniu bedzie chyba wiecej osob bo widzialam ze gosciu dopisywal mnie do jakiejs listy. na indywidualnej rozmowie takiim doradca to bylam juz kiedys jak zapisywalam sie na kurs z pup. on cos mowil ze to bedzie w ramach aktywizacji

a czy to przypadkiem nie jest jakis indywidualny plan wyjscia z bezrobocia?

Babki będą pieprzyc o tym jakie masz prawa i obowiązki ze statusu bezrobotnego ... beda mowic jak to urzad wspiera bezrobotnych, jak latwo zdobyc pieniadze na zalozenie firmy, jak latwo isc na staz lub prace interwencyjne, jak latwo zalapac sie na kursy doszkalajace :) UTOPIA !!! :D A szara rzeczywistosc wyglada tak. Praktycznie nigdy nie maja kasy na rzeczy wymienione przeze mnie wyzej :D Jak sa jakies kursy, to z gory juz sa zapisane na nie osoby, a kartke z kursami to wywieszaja, dla pozorow ;/ A pewnie szybko cie splawia z urzedu, proponujac Ci prace roznosiciela ulotek, telemarketera lub akwizytora, pomimo iz masz wyzsze wyksztalcenie ... ja oczywiscie nie przyjelam takich prac i mnie wywalono z PUP :D

ale mi powiedzial ze mam wyzsze wiec sama mam powiedziec jakie chce oferty bo innych nie moga mi dac. ja bylam juz zarejestrowana mialam 3 miesieczny staz potem 3 miesiace zlecenia i dlatego musialam sie ponownie zarejestrowac. przed tym stzem bylam rok bezrobotna i nie proponowali mi zadnych tego typu prac jak ulotki czy telemarketing