Czy pocałował Was ktoś kiedyś z zaskoczenia?

Często zdarzają się takie rzeczy w filmach i zastanawiałam sie jak ja na coś takiego bym zareagowała.Na pewno nie byłabym zadowolona,bo to wydaje mi sie nieco chamskie.A jak Wy zareagowaliście jeśli cos takiego sie Wam przydarzyło??

mnie obcy chłopak pocałował w sklepie:D uśmiałam sie i tyle

Ale w usta??Ja bym sie mocno wkurzyła,że co on sobie wyobraża

tak :)

nie w usta, złapał mnie i dał mi długiego siarczystego buziaka w policzek. bardzo sympatyczne to było:)

[speszyłem się ] ...:o:D

mnie pocalowal z zaskkoczenia, na srodku ulicy starszy ode mnie o 20 lat znajomy mojego taty. odruchowo powiedzialam 'bleeeee' i chyba mu sie strasznie glupio zrobilo

tak:)

tak były ,pierwszy raz z zaskoczenia

No wiecie,mi bardziej chodziło o takie sytuacje,kiedy np podobacie sie komuś i on Was całuje.No bo jak robi to jakiś stary wujek czy ktos w tym stylu,to wiadomo,że to jest nieprzyjemne doznanie :D

dla mnie to bylo mile,bo chlopak byl...pociagajacy:D.A jakby mnie pocalowal z zaskoczenia jakis nie w moim typie to bylabym zniesmaczona.A jeszcze jakby mial nieswierzy oddech to bylabym wrecz oburzona:P

Mnie mój kumpel. Zawsze żegnaliśmy się na pozegnanie dotykając policzkami, az pewnego letniego wieczoru odprowadzając mnie do domu, zamiast pocałowac mnie w policzek, dostałam całusa w usta, raczej soczystego i głebokiego. Było to niesamowicie miłe, potem nie mogłam zasnąc i na drugi dzien wstydziłam się spojrzec na mojego kumpla:P

startował do mnie pół roku, pół roku czekałam na jakiś ruch z jego strony i przy okazji zdychałam z miłości do niego, a kiedy w końcu zebrał się w sobie i pocałował mnie z zaskoczenia na imprezie to strzeliłam mu po gębie z piąchy. w momencie tego pocałunku cała miłość ze mnie uszła :D

tak, meżczyzna, w ktorym obecnie jestem od prawie 2 lat;]ale tez mi sie to wtedy nie podobali, mimo iż marzylam o tym. za duze to bylo zaskoczenie:P

Mam 10 lat starszego narzeczonego. Kiedyś , gdy jeszcze nie bylismy razem kochał się we mnie i za wszelka cenę walczył o mnie :) I kiedyś spotkalismy się przypadkiem, porozmawialiśmy trochę. Musiałam już iśc do domu więc powiedziałam 'czesc' i poszłam. Wtedy on po krótkim czasie dogonił mnie i z zaskoczenia, bez zadnych słów namiętnie mnie pocałował :) I od tego czasu.. no było coraz bliżej miedzy nami :D

Czekałam na taka właśnie historię,jaką opisała Profesor Baltazar :) małpa kapucynka a czemu tak Cię to zraziło?Dlatego,że znienacka,czy miał może nieświeży oddech? :P :D

z nim i jego oddechem wszystko w porządku, ale taki szał na tamte czasy to było dla mnie za wiele. tak się wściekłam, że mi mało co łeb nie eksplodował, także takie rozwiązanie sprawy mi nie odpowiadało :P a tak z perspektywy czasu to żałuję, że nikt więcej mnie w taki sposób nie zaskoczył. może zareagowałabym inaczej i byłby jakiś happy end, bo coś sobie życia uczuciowego od tamtej pory ułożyć nie mogę :D