On mi niszczy moje życie

Jestem z chłopakiem trzy lata. Chce z nim zerwać ale bardzo go kocham i nie potrafie zapomnieć i tak poprostu przestać go kochać. Jest fajnym chłopakiem , można z nim porozmwaiać , jest bardzo komunikatywny , ma sporo znajomych i wiem, że podoba się dzieczyna. Fajnie nam się czas spędza ale pod warunkiem, że walnie sobie jakieś piwko bo jak nie to jest dziwny. Jak jesteśmy ze znajomymi to kocha mnie nad życie, z jak zostajemy samo to zaczyna sie katastrofa. Potrafi np: kiedy ja mam pilota w rece , on wykreca mi ręke abym go oddała. Potrafi powiedzieć do mnei spierdalaj jak jest nie dopity , a jak ja mówie, ze takie słowa bolą to się śmieje;/;/ Potrafi nazwać mnie kurwą jak nie zrobie tak jak on chce tylko sie stawiam;/;/ On tonie w długach, a jeszcze jak ja mu nie chce pozyczyc np 10 zł to się obraża i mnei wyzywa. Jak zakończyć taki związek i szybki zapomniec?Wiem , ze jego zachowanie jest spowodowane alkoholem , da sie to jakos zmienic?