Moj facet ma mnie gdzies.

Odkad zamieszkalismy razem zmienilo sie na gorsze.Nasz zwiazek wyglada tak - od rano do pracy, wraca z pracy o 16 zje cos kladze sie i spi.Wstaje pokrzata sie troche, zje kolacje wykapie sie i o 22 juz zasypia.Rozmawia tylko wtedy kiedy on chce pogadac.Seksu nie ma.bo on ciagle zmczony.wNie dba o siebie wogole.probuje rozmawiac ale to nic nie daje.Tak jaby nie slyszal to co do niego mowie.

I tak to zazwyczaj wygląda, witaj w klubie naiwnych-rozczarowanych. Co było minęło i już z tym samym nie wróci, musisz się zaadaptować i poszukać jakiegoś zajęcia bo czasy gdy sami sobie wystarczającym wypełnieniem dnia byliście minęły. Zmęczenie to też trochę wymówka, facet "zbudował dom" i przeszedł w tryb bierności. Ma ciebie i nie musi już zabiegać. Na pocieszenie powiem że nie ty pierwsza i nie ostatnia tak masz. Witaj w "real world".

a ty co robisz przez caly dzien?

ale rozumiem ze jestescie po slubie |?|

Wiele razy probowalam z nim o tym rozmawiac.Ale on nie chce.Dla niego jest wszytko dobrze.Powie "przeciez wiesz ze cie kocham".

jesli nie... to masz jeszcze duza szanse na wybrniecie z tego chorego zwiazku, wkradła sie rutyna i tak szybko nie minie ...przynajmniej jemu ... jesli ty jestes nadal pełna zycia to spedzaj czas poza domem :) niech spi sobie az do rana a ty spotykaj sie ze znajomymi :) moze obudzi sie i zauwazy ze ciebie nie ma albo przespi zycie ... bez ciebie ..

Nie mamy slubu.

...... to wtedy nic straconego :)

wam się nigdy nie dogodzi :o siedzi w domu - źle, jakby go w domu nie było, też źle :o

wraca z pracy o 16 zje cos kladze sie i spi.Wstaje pokrzata sie troche, zje kolacje wykapie sie i o 22 juz zasypia" może ciężko pracuje by was obojga utrzymać ... a ty co byś chciała by robił po pracy ?

Ja tez pracuje i on zarabia wiecej odemnie o 600zł dokladnie.Ale to ja utrzymuje mieszkanie.Kolejny miesiac nie dal mi kasy na zycie.W listopadzie dał mi tylko 300zł , w grudniu 400zł a w styczniu dał mi 200zł.Zajebiscie co? A on caly czas pracuje i ciagle kasy nie ma.

Dostałaś na żarcie i rządź się czym masz, dyscyplina finansów

pewnie kolejny skur**el nie docenia jaki ma skarb w domu... moze zdradza? cholera wie, pewne jest ze nie czuje juz nic albo czuje zaspokojenie ze juz wszystko ma i niech sobie zyciej codziennoscią.Nie martw sie, Jedyne co moge ci polecic to totalnie zignoruj tego faceta! Zacznij dbac o siebie,jakies masarze,kompiele,wypady ze znajomymi do pub'u ,nie żałuj sobie życia bo szybko mija!! POWODZENIA

Kolejny miesiac nie dal mi kasy na zycie.W listopadzie dał mi tylko 300zł , w grudniu 400zł a w styczniu dał mi 200zł.Zaj**iscie co?" sama sobie jestes winna

jednym słowem trafiłaś jak ja... kolejny palant bez pasji :O Jak mozesz pakuj sie od niego jeszcze dzis dobrze radze :O

regres smaa sobie winna?:O a co wy kurna rozumu nie macie?:O Psa sie szybciej nauczy niż faceta rozumu :D:D

jednym słowem trafiłaś jak ja... kolejny palant bez pasji" a jakie pasje ma autorka ?

regres smaa sobie winna?" oczywiscie ze tak ... niestety ale wydatki na mieszkanie ustala sie stałe .... godząc sie w jedym miesiacu ze czesc pensji idzie na opłaty mieszkania a czesc na rozrywki faceta , dostała piekny znak że nastepna wypłata bedzie tak samo rozgospodarowana , okazało sie inaczej .... na rozrywki poszła wieksza część :P

my kobiety przy praniu sprzataniu gotowaniu wam :O mało mamy szans na własne pasje :O a jak dochodza dzieci to juz praca 24/dobę :O za to facet to kanapa piwko i zarasta :O

Co Ty tak naprawde robisz kiedy go nie ma albo spi? porozmawiaj z nim, przeciez wiesz ile zarabia, albo niech Ci daje na utrzymanie odpowiednio albo niech Ci pomaga w domu. spoczał na laurach bo juz Cie ma i sie starac nie musi, albo cos z tym zrobisz kiedy sie jeszcze da albo juz nic nie pomoze.

to se znajdź innego . . . kochanka romantycznego albo ogiera do seksu najedną noc!

tak regres z wami trzeba jak z dziećmi "kasa na stół" masz racje bo inaczej to nie widzicie potrzeby łozyc ;) skoro babka zaradna :P mówiłam ze pies by szybciej zrozumiał?:D

my kobiety przy praniu sprzataniu gotowaniu wam mało mamy szans na własne pasje :) nieprawda koleżanko ... nie interesują was pasje nie dlatego że nie macie czasu ( obowiązki w domu zawsze można pogodzić ) ale dlatego że tak naprawdę macie w dupie swój rozwój intelektualno -twórczy :P oczywiscie nie chcę generalizować , ale to czasami częste przypadki

fajny ten was "zwiazek"nie ma co :O on ci rzuci pare zloty na miesiac i ma w dupie jak sobie poradzisz, raz 500, raz 200 PLN. Dobrze, ze nie jestescie malzenstwem i jest szansa, ze ci klapki spadna z oczu

tak regres z wami trzeba jak z dziećmi "kasa na stół" masz racje bo inaczej to nie widzicie potrzeby łozyc" to już nie moja wina że autorka wybrała sobie takiego a nie innego partnera :D

>>nie docenia jaki ma skarb w domu. wiecznie zrzędzący skarb, której nic sie nie podoba :o

i dlatego facet śpi?:D:D regres odwracasz kota ogonem :D:D wielu facetów potrafi swoje kobiety zaciekawic własnymi pasjami. Potrafioą wyrwac kobietę na ciekawy rejs czy wspinaczkę :) na mecze piłki nożnej a nawet zachecic do odchudzania ale sami musza miec w sobie pasje :D:D wiec naprawde nie generalizuj ;) bo trafiasz kulą w płot!!!:D

Oczywiscie ze nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka, ale niestety, wieksza czesc, nas facetow, do niczego sie nie nadaje na dłuzsza mete :( a co do pasji to musze sie z Toba zgodzic smaczny kąsku, wystarczy byc interesujacym ;]

wielu facetów potrafi swoje kobiety zaciekawic własnymi pasjami." zwłaszcza wędkarstwem albo zbieraniem minerałów co ? "na mecze piłki nożnej a nawet zachecic do odchudzania ale sami musza miec w sobie pasje" nikły procent :) zazwyczaj takie wyjscie wiąże sie z tym by chłopakowi było miło ze jego dziewczyna poszła na coś co jemu sie podoba :) bo ona w tym czasie raczej patrzy w telefon swojej komórki ( wysyłajac przy okazji zaległe esemesy do psiapsiół ) niż na mecz :P

wielu facetów potrafi swoje kobiety zaciekawic własnymi pasjami" to jest wiekszy odsetek niż zaciekawienie własnymi pasjami mezczyzne przez swoja kobiete :P