problemowi współokatorzy...

Mam problem. Nie wiem jak powinnam postapić. Mieszkam z młodym małżenstwem. Dziewczyna jest w 4 miesiacu ciązy. I z "kolezanka" z roku. O ile z małżenstwem moje stosunki były dobre o tyle z ta druga dziewczyna od jakiegos czasu sa niezaciekawe. Gdy dowiedzielismy sie ze M. jest w ciazy postanowilismy sie rozejsc po jej porodzie. Czyli gdzies w maju. Jednak sprawy sie skomplikowaly, bo moja druga wspolokatorka wynosi z domu, tzn rozne plotki, wydzial az chuczy od plotek na moj temat. Z jednej strony mam tego dosc, bo ile mozna sluchac ubarwionych historii. I wogole jakim prawem wynosi to? Moglabym sie wyprowadzic ale z drugiej strony mam swiadomosc ze na 4 miesiace ciezko im bedzie znalezc lokatora. i czuje sie nie fer wobec malzenstwa. ale jestem juz wykonczona psychicznie czuje sie jak intruz