Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MartaPska

Cesarka.

Polecane posty

Jeszcze jedno pytanko... Czy dlugo trwa taki porod? I po jakim czasie podaja malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama cesarka trwała ok 15. minut. przed cc były badania, założenie wenflonu i znieczulenie (już na sali operacyjnej). Po wyciągnięciu malucha... hmmm nie pamiętam, bo byłam w szoku. ale chyba mi go nie pokazali od razu, tylko po zważeniu i tych innych obrzędach. Podczas gdy lekarze zaszywali mnie, pielęgniarka przyniosła takie małe zawiniątko i położyła koło mnie i powiedziała że to moje, uff aż się wzruszyłam... nie przejmuj się porodem, z perspektywy czasu wiem, że to było akurat najmniej istotne. najfajniejsze jest wszystko, co dzieje się potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha... po porodzie zabierają na oddział pooperacyjny, gdzie czekasz aż znieczulenie przestanie działać i czy nie pojawią się ewentualne powikłania, a maluch wraca do pokoju. dla mnie to było najdłuższe 45 minut w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herfasion---> dziekuje Ci slicznie za to wszystko co napisalas :) tak mi jakos lzej :) a Twoj maluszek ile ma juz miesiecy/latek?Gdzie rodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały ma już 15 miesięcy i właśnie przymierzamy się do drugiego dzidziusia, więc temat znów jest aktualny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje Dzidziusia i... pomyslu na drugie :) Rozumiem ze jesli porod to tylko cc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
a po jakim czasie budziłyście się ze znieczulenia ogólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to ogolne dawaja niezwykle rzadko :) a po ilu sie wybudza to tez chcialabym wiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
ja mam planowaną i w znieczuleniu ogólnym wskazania medyczne , dlatego bym chciała wiedzieć po jakim czasie wybudzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam planowana cesarke ale mysle ze usypiac mnie nie beda.Musimy poczekac na kogos doswiadczonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
dużo piszą o cesarce ale w znieczuleniu miejscowym , mało o znieczuleniu ogólnym bo rzadko się je teraz stosuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie.Teraz bardzie powszechne jest podpajeczynkowe albo zewnatrzoponowe a;e nie wiem czym sie roznia i czy to przypadkiem nie to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZYTAM I WCHŁANIAM WSZYSTKIE WYPOWIEDZI MAM CO JUZ MIAŁY CC I WIADOMO BOJE SIE ALE JAKAŚ SPOKOJNIEJSZA JESTEM :-) JESZCZE 6 DNI I BEDE JUZ NA SALI OPERACYJNEJ:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
beata to napisz juz jak wrocisz do domu jak bylo ja mam dopiero za 1,5 a juz zaczynam sie bac , a jakie bedziesz miala znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnghty
ja miałam cesarkę przy bliźniakach do tego piórkiem nigdy nie byłam i zniosłam to wszystko STRASZNIE. Nikt sie nie pytał jakie chce znieczulenie, poprostu mnie uśpili na 15 minut i już. Po wybudzeniu nie interesowało mnie nic oprócz tego ze tak mnie strasznie wszystko bolało , miałam ochotę umrzeć. Po 12 godz ściągneły mnie z łóżka, nie mogłam wstać, makabra. Szew długo się doił, były płukania rany, czyszczenia - ale to dlatego chyba że był upał i szew był przykryty fałdką rozciągnietej skóry, a przy 2 dzieci nie miałam czasu lezeć i się "wietrzyc". Moje wspomnienia są tragiczne.Nie mogłam zrozumieć ze kobiety płacą za to zeby mieć cesarkę. Ale kolezanka, która miała 1 dziecko, znieczulenie w kręgosłup, była świadoma wspomina to całkiem inaczej. Po odzyskaniu pełnego czucia prawie nic ją nie bolało. Także sprawa jest wybitnie indywidualna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
czyli rozumiem ze jest sie ok 15-20 minut w narkozie a pozniej odzyskuje sie swiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabazzi
Po znieczuleniu ogólnym lekarzom udało się mnie wybudzić dopiero po godzinie i to z jakimiś tam komplikacjami. Zresztą świadoma byłam tylko przez 15 minut, a później znowu zapadłam w sen. Być może był to skutek tego, że najpierw dwukrotnie próbowali mi podać znieczulenie zewnątrzoponowe nie reagując na moje stwierdzenie, że nie mają szans się wbić w kręgosłup, ze względu na to, że w dolnej części jest on zrośnięty i brak mu przestrzeni międzykręgowych (mieli to w wynikach badań ale anestezjolog zlekceważył je, twierdząc że zawsze jest taka możliwość żeby się wbić). Jak już doszłam do siebie to było całkiem całkiem, choć przy wstawaniu lub kładzeniu się do łóżka ból był ostry (n a szczęście ja z tych odpornych i świadomie zrezygnowałam z zastrzyków przeciwbólowych, które mi się należały przez trzy doby po porodzie). Co do procesu gojenia i ewentualnych skutków po cc to są one indywidualne u każdej kobiety. Ja na przykład w połowie cyklu mam straszne bóle w miejscu cięcia, chociaż ginekolog twierdzi, że jest wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany ja też po cc
ja też mam bóle w okresie okołoowulacyjnym, a wcześniej, przed cesarką, nigdy tego nie miałam. a teraz przez kilka dni brzuch mnie pobolewa, kłuje i tak przez kilka dni aż do owulacji. dlaczego?😭 usg nic nie wykazało. chyba się przejdę jeszcze do innego lekarza, bo coś mi się wydaje, że to nie jest normalne. a i jeszcze pierwsze 2,3 miesiączki po porodzie były baardzo bolesne. a wcześniej miesiączki miałam zawsze bezbolesne. na szczęście z czasem te bóle minęły i teraz jest już w miarę ok, choć czasem jeszcze lekko zaboli. w ogóle to bardzo żałuje, że nie mogłam urodzić sn. cc zniosłam źle, rana się bardzo długo goiła i długo bolała. do jakiej takiej formy doszłam dopiero po kilku miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeżeli nie macie wskazan do cc to same sie nie decydujcie! Wiedza o ewentualnych komplikacjach w trakcie porodu naturalnego oraz nieznajomość ryzyka wystąpienia powikłań po cięciu cesarskim powoduje, iż znaczna część kobiet wyraża wolę ukończenia ciąży drogą operacyjną. Porównanie porodu drogami natury z cięciem cesarskim w aspekcie powikłań jednoznacznie jednak wskazuje, że cięciu cesarskiemu towarzyszy znacznie wyższe ryzyko zagrożenia zdrowia płodu, ale przede wszystkim matki, włącznie z okołoporodowym wycięciem macicy i zgonem położnicy, które są kilkakrotnie częstsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ja miałam cesarke 7.11 :) rana piekła i dziwne uczucie szarpania miałam,ale do przeżycia :) najgorsze są 2 pierwsze doby,gdy wszystko jest świeże teraz to mnie czasami zaboli w okolicy cięcia,ale tam od środka i tyle,bardzo ładnie zszyte mam,ledwo co można dostrzec :) cesarke miałam po 6 rano a o 19 już wstałam z łóżka z pomocą położnej i poszłam się umyć,następnego dnia juz brałam prysznic i w 4 dobie wyszłam do domu :) 2 doby kroplówek i środków przeciwbólowych,2 doby szybkije nauki zmiany pieluch,pytań do pediatry i jak wiedziałąm wszystko poszłam do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powikłania cięcia cesarskiego Wśród powikłań wyróżnia się powikłania: a) matczyne • wczesne – uszkodzenie pęcherza moczowego, moczowodów, jelit, nadmierna utrata krwi (krwotok, krwiaki), zator wodami płodowymi, powikłania anestezjologiczne, • późne – powikłania anestezjologiczne, martwicze zapalenie powięzi, przetoki pęcherzowo-maciczne, niedrożność porażenna jelit, powikłania zakrzepowo-zatorowe, zatorowość płucna, niedokrwistość, zakażenia bakteryjne, zapalenie tkanki łącznej miednicy, ropień miednicy, zakażenie rany pooperacyjnej ze wstrząsem septycznym włącznie, • odległe – bóle w miednicy małej z powodu zrostów pooperacyjnych, zaburzenia funkcji pęcherza moczowego, dolegliwości bólowe podczas współżycia, zwiększone ryzyko wystąpienia: łożyska wrośniętego, przedwczesnego oddzielenia łożyska, pęknięcia macicy w bliźnie pooperacyjnej, poronień w kolejnej ciąży; b) płodowe – dotyczą najczęściej zaburzeń oddechowych u noworodka, urazów: czaszki, splotu barkowego, narządów wewnętrznych, złamań obojczyka i krwawień śródczaszkowych. U dzieci urodzonych drogą cięcia cesarskiego można mówić o tzw. ryzyku odległym, stwierdzono bowiem częstsze występowanie zapalenia płuc (niedodma), żółtaczkę przedłużoną poza okres fizjologiczny oraz większą chorobowość w 1. roku życia. Poważnym problemem staje się ograniczone rozumienie faktu narażenia na ryzyko, gdyż w potocznej interpretacji czynnik ryzyka utożsamiany jest wyłącznie z chorobą, a nie z możliwością wystąpienia powikłania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej popieram niby pestke. wiele kobiet decyduje sie na cesarkę by uniknąć bólu podczas porodu silami natury. a i jeden i drugi poród boli wiec dla mnie to trochę dziwne tłumaczenie. a cesarskie ciecie jest naprawdę bardziej niebezpieczne od porodu sn. > cesarka została wprowadzona w zycie po to by bylo wyjscie awaryjne podczas porodu silami natury. Przeciez pomyslcie same gdyby cesarka byla taka fajna i w każdym szpitalu była by robiona zamiast porodu sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieszne
Mój tata jest ginekologiem i ma ciekawe książki o porodach... Ktoś tu wypisał powikłania jakie są możliwe po cc. A czy wiecie że po porodzie siłami natury powikłań jest 2 razy tyle? !! Ale nie chce mi się przepisywać 2 str z książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza_30
A zapytaj się Taty jak Twoja Mama rodziła i jaki porób by Tobie polecał..... Prawie zawsze ginekologdzy wolą aby ich zony, córki, synowe itp rodziły przez cc. Ciekawe dlaczego...? Kazda kobieta powinna miec prawo wyobru nawet jesli powodem cc była cheć posiadania "podwozia 20- latki". To nasze ciała i to my mamy nad nimi władze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja!!! Moj sasiad jest lekarzem i jego zona rodzila w prywatnej klinice przez cc bez wskazan medycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszne
Bo właśnie zwykły poród jest bardziej niebezpieczny niż cc i dla dziecka i dla matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesarka jest bezpieczniejsza dla dziecka i mamy aniżeli poród siłami natury. Nie.Cesarskie cięcie jest poważnym zabiegiem. Aby maluszek pojawił się na świecie, chirurg musi przeciąć skórę brzucha, tkankę podskórną, mięsień prosty brzucha, otrzewną, na końcu macicę. - Podczas tak poważnej operacji może dojść do komplikacji - ostrzega dr Lewandowski. Choć sama cesarka trwa krócej niż kilkugodzinny poród naturalny (ok. 20-30 minut), gojenie się rany i pełny powrót do zdrowia trwa nawet do czterech miesięcy, a więc dużo dłużej niż w przypadku porodu naturalnego. Cięcie cesarskie (zwłaszcza przeprowadzone bez wyraźnych przyczyn medycznych) nie jest także obojętne dla maluszka. Lekarze podkreślają, że wyjęcie dziecka z brzucha mamy (kiedy nie zaistniały naturalne procesy hormonalne przygotowujące go do porodu), może mieć wpływ na dłuższą adaptację maluszka w nowym środowisku. Dziecko, przeciskając się przez kanał rodny, stymuluje układ oddechowy, dlatego maluch jest lepiej przygotowany do funkcjonowania po narodzinach. cytat z pierwszego lepszego artykułu na temat cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×