Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SunshineK

Czy uczucia mogą przyjśc z czasem?

Polecane posty

Gość SunshineK

Jestem z nim 5 mcy, zakochałam się, razem spędzamy każdy weekend, ale brakowało mi z jego strony czułości, okazywania uczuc. Powiedziałam mu o tym co mnie boli, okazało sie, że "lubi ze mną spędzac czas, wygłupiać się, śmiać" "Coś mnie do Ciebie ciągnie". Wszystko fajnie, tylko, że powiedział, że ma blokadę przed zakochaniem, dopiero jak przycisnełam go do muru napisał, "że mu zależy na mnie, że niechce mnie stracić, że chce tylko mnie, żebym pozwoliła mu się kochać" Jak myślicie czy uczucie może przyjśc z czasem, czy jest możliwość, że mnie pokocha?:( Dla mnie zawsze było jasne, że albo coś się czuję albo nie, uczucia to nie rozum, że można je blokowac i na nie wpływać. Postanowiłam dac mu czas, a z drugiej strony nie wiem czy jest sens, być z kimś kto mnie "lubi" tymbardziej, że to poczatek naszej znajomosci, gdzie powinny być motyle i pełna fascynacja drugą osobą... A pozatym czy ma sens bycie z kimś, kto zwyczajnie mnie nie kocha ale bardzo chce pokochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohihihi
Takich tematów jest miliony tu na cafe. Poszukaj sobie nawet wczoraj wieczorem było o tym. Musisz zrozumieć jedną najważniejszą rzecz i spojrzeć prawdzie w oczy. NIE ZALEŻY MU NA TOBIE!!!! Jak dotrze to do Ciebie to może się ockniesz. Mam nadzieję ze to się stanie bo szkoda kolejnej zmarnowanej dla świata dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, gdzie druga osoba nie czuje tego co i to dla mnie trudne. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerxes
mam z żoną dokładnie to samo co ty z tym facetem.... mogę powiedzieć tylko tyle że nie zmieniła się po 7 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerxes
ludzie się nie zmieniają, nie wierz w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Tylko, że widać, że mu zależy, dzieli nas 60 km, jest u mnie w każdy weekend, w sb, nd, na codzien pisze ze mna smsy, czasami dzwoni... problem był tylko z tym okazywaniem uczuc. Gdyby mu nie zależało to przecież nawet to mialby w dupie jak odpisywanie na moje smsy, czy przyjeżdżanie do mnie, bo wolałby np iśc gdzieś z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Jak mu o tym powiedziałam, widać, że sie stara, że chce sie zmienic na lepsze, bo jemu samemu z tym źle. Nie chce tego przekreślać, chce dać mu jakąś szanse, ale z drugiej strony boje sie, że póxniej okarze sie, ze zmarnowałam czas na "żebranie o uczucie":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Pewnie że mogą przyjść z czasem np. przywiązanie, przyzwyczajenie..ale chyba nie tego oczekujesz?? Nie chce generalizować ale albo on się zakochał ale nie uświadamia tego sobie, albo tak sobie z Tobą jest..możesz mu dać czas ale ile? uważaj na swoje serduszko żebyś potem nie cierpiała.Im dłużej tym będzie ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohihihi
Oj dziewczyno dziewczyno... Nie będę Ci dalej tłumaczył bo widze ze nie ma sensu. Powtarzam. Mam nadzieję że się ockniesz i uratujesz jeszcze swoje życie. Generalnie zadałaś pytanie: "Czy uczucia mogą przyjśc z czasem?" Otóż nie wierz w takie bajki jak z wenezuelskiej telenoweli... Prawdziwe życie jest całkiem inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerxes
przykra prawda jest taka że nawet zakładając że mu zależy i cie kocha na swój sposób, jeżeli nie umie ci tego okazać nie będziesz z nim szczęśliwa problem w tym że on najprawdopodobniej przyjeżdża dlatego bo chce od ciebie coś dostać, nie oznacza to że chce dawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Właśnie on mówi, mi że skoro nie mówi o uczuciach tzn, że ich nie ma, że tam w środku to wygląda zupełnie inaczej. Jak gadałam mu o wszystkim, poleciały mu łzy, więc chyba aż tak nie jestem mu obojętna:O Nie wiem może sie łudze:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Na dodatek sam przyznał mi racje, że za mało okazywał uczuć względem mnie. Ogólnie dziwny z niego typ:O i niestety musze stwierdzić, że ma coś z egoisty:O Na dodatek chce żebym pomogła mu się zmienic, żebym prowadziła go za ręke. Tylko boję się, że ja go "wychowam" po czym mnie zostawi, bo pozna odpowiednia osobe i nagle nie bedzie miał "blokady prze zakochaniem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerxes
moja żona chciała mieć męża i dzieci żeby nie być gorsza od koleżanek, pokazać się rodzinie.. na mnie jej nie zależało... zbyt późno to zrozumiałem płacz o niczym nie świadczy, uczucia nie wynegocjujesz nie ładuj się w taki związek, stracisz tylko czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artysta kskjfksf
Jasne moga przyjsc z czasem, najpierw go wykorzystaj na kase, niech zaprosi do kina na pizze itd a pozniej stwioerdzisz ze nic nie czujesz :-o ty kurwo jebana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Artysta---> Najpierw przeczytaj w czym problem a potem się wypowiadaj pfff:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
xerxes---> To przykre co piszesz, dam jeszcze jakis okres przejściowy, zobaczymy jak się to potoczy, a później jak sie nic nie zmieni poprostu odejdę i zamknę ten rozdział, ja jestem świadoma tego, ze można mnie kochać i zasługuję na miłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksowammaa
na samym poczatku mu nie zalezy to potemwogole bedzie Cie olewal,daj sobie siana,odpusc sobie,on ma cie gdzies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×