Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia.wroclaw.

co dalej z nim? kocham,ale...

Polecane posty

Gość kasia.wroclaw.

Witam, bardzo chciałabym zostać wysłuchana. Mam chłopaka od 2,5roku. mam obecnie rocznikowo 21 lat,tak jak on. Moze juz nie będę pisać ocałej naszej historii,ale takie najważniejsze rzeczy. Miałam taki okres w którym dużo płakałam,nie mogłam dość do siebie.On na początku pomagał wspierał,chciał zrozumieć. Później zaczęło to wszystko go denerwowac i nawet jak juz minął ten okres czasu i kiedy czasem zdarzyło mi się płakać,to powiedział ze to go nie rusza, że się"uodpornił", że jest to mu obojętne, wynikały z tego sprzeczki. Oczywiście dobre chwile też mamy, ale gry przyjdą już te złe to są tak spotęgowane... raz powiedział jak sie kłociliśmy,ze mam do niego nie przychodzic,ze jest tyle fajniejszych dziewczyn ode mnie,ze sie meczy, ze ma mnie dosc, ze go nudzę, że jestem chora psychicznie bo płaczę-to wtedy dopiero się rozryczałam i było jeszcze gorzej. Wtedy chcialam porzytulic by juz przestal mowic,bysmy sie uspokoili,to mnie odepchną mocno....Jezeli ktoś zrobi cos takiego dziewczynie,to chyba nie zależy takiemu chłopakowi na niej...? Wystarczy czasem coś zrobić z przekory np delikatnie szturchnąć w bok itp a on z podniesionym głosem i obrażoną miną "zostaw mnie w spokoju!" Mówię,ze nic mu nie zrobiłam to on wrzeszczy ze głupia jestem... Co ja mam zrobic z sobą, mam często takie uczucie w sobie jakbym to ja była winna za wszystko. Oczywiście,nosi mi torby, przepuszcza w drzwiach,ale wtedy gdy o potrzebuje mowi tez podniesionym głosem, że nie bedzie marnowal swoich studiow dlatego,zeby przyjsc i zebym przez 15 min miala przyjemnosc! Co mam uczynić? sama nie robić nic bym nie dawala mu powodów do zlosci i irytacji czy po prostu sie zamknąć i nie dawac oznak zycia?czasem mam taka właśnie ochotę.... Smutno mi. Pozdrawiam i proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccdfsd
Zostaw go i smialo szukaj innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bierz nogi za pas i uciekaj.Im dalej tym bardziej odrze Cie z pewnosci siebie i bedziesz sie czula ciagle winna.To boli na poczatku, pozniej coraz jest lepiej.Nawet sie nie zastanawiaj tylko uciekaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Velvet2345
Zostaw go, ja rozumiem ze facetów czasem wkurza histeria dziwczyn ich nadmierny placz, ale jezli wiedzial ze to taki okres w Twoim zyciu a mimo to Cie nie wspiera to jest beznadziejny i tyle ;p nie kocha sie czlowieka tylko wtedy gdy jest dobrze, ale tez wtedy gdy jest zle bo na tym polega milosc w zdrowiu iw chorobie, a o tym ze sie obraza za byle co, mysle ze przyszedl taki okres w jego zyciu ze zaczelas go draznic, smutne to ale prawdziwe, chyba ze kiedys tez tak sie zachowywal a to juz by oznaczalo ze to jakis dziwny czlowiek ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tak robi ze jak się o coś posprzeczamy to sie wkurza i tez mowi ze ma mnie dosyc ze go nudze ze moze lepiej sie rozejsc, ze mam dac mu spokój itp jest to przykre ale przestałam sie tym troche przejmowac staram sie zeby nie dochodziło do klutni, w nie ktorych sprawach milcze i jest wmiare dobrze. Tyle razy mówił o zerwaniu że uodporniłam sie na to bo gdy naprawdę chciałby odejść to by już dawno odszedł a jednak jest ze mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Ci radzila tego palantunia ktorego zwiesz swoim chlopakiem kopnac bolesnie w tylek !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj mnie kochana ty masz jakies zaburzenia psychiczne które jaknaszybciej musisz zaleczyc w innym bądź razie twoja choroba sie pogłebi i dobiero zacznie sie problem. chłopakowi się nie dziw ile mozna byc przy takiej osobie która jest pesymistka pomimo ze on cie kocha taki twój stan zdrowia psychicznego może spowodowac ze twoja polówka ma juz serdecznie tego dosyc , jesli niechcesz stracic go udaj sie jak najszybciej do placowki w swoim miescie ktorzy zajmuja sie chorobami psychicznymi łagodniesze stany zalecza psycholog zaś juz bardziej głębsze psychiatra nie bój sie tylko walcz aby twoje zycie wygladało jako tako radosnie . mezczyźni wola optymistki niz naburszone pesymistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×