sposób na śliskie...

hej kobietki i faceci. Kupiłam wczoraj kozaczki na zimę, niestety okropnie się ślizgają, na śnieg nie da się w nich wyjść. co mogę zrobić z ich podeszwą. ??

Mam ten sam problem! Nie mogę się przemieszczać normalnie, tylko jak jakaś gejsza przebieram nóżkami w żółwim tempie... wg mnie buty nazywane szumnie kozakami oferowane w sklepach są przeznaczone na dużo łagodniejsze warunki pogodowe:) w taką aurę trzeba zakładać trapery albo śniegowce! tylko one bywają mało stylowe:)

Trzeba kupić w aptece plaster szeroki taki, który jest pokryty materiałem ( beżowym) nakleić na spody butów i gotowe. Potem zmeniać raz na jaki czas.

Zanieść do szewca i poprosić o podzelowanie tak, żeby się nie ślizgały na śniegu. :)

meczenia sie w 'kozaczkach' przy takiej pogodzie i zwalach sniegu sadzicie ze swietnie i elegancko wygladacie drobiac nozkami, potykajac sie i slizgajac?:P to wyglada po prostu smiesznie-czasem trzeba wziac pod uwage ze nie mamy klimatu takiego jak np we wloszech i ubrac sie stosownie do warunkow

piękne butki. połączenie wygody z elegancją. coś jakby takie traperki na koreczku. takie jak ma ta pani, te brązowe. http://bagladyshop.blogspot.com/search?updated-max=2010-01-03T16%3A29%3A00%2B01%3A00&max-results=5