Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedobzykanaona

BRAK SEKSU W MAŁŻEŃSTWIE - JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Jak sobie radzę? dostawałam kręćka. Z czasem zaczęło mi się zdrówko paprać, a psychika to już brak słów. Tylko jeden gino powiedział mi otwarcie. Chłop babie potrzebny i tyle. Jednym to niezbyt potrzebne a inne po prostu rozkładają się hormonalnie a z czasem psychicznie.przez przypadek dowiedziałam się o pewnej terapii która bez żadnej chemii załatwia problem. Teraz jest ok. I mogę powiedzieć facet proszę bardzo jak ja chcę to czego nie. ale teraz ja jestem ta z podniesiona głową. Jak chcesz skrobnij do mnie a wszystko jakoś opisze lub dam namiar. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babulenka.z
o, widze, że stary topic wrócił. babki, nie dajcie się tym mężom; nalegajcie, mówcie wprost, że wysiadacie. wysyłajcie ich do lekarzy, niech przebrną przez ciężki wywiad, jak ten pan tutaj - http://pokazywarka.pl/nkez1v/ ;) nie popuszczajcie im, niech wiedzą, że w grę wchodzi ich rodzina. bo nie ma sensu pozostawać w związku, który na tak podstawowym poziomie Was frustruje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobzykany ...
Ja niestety miałem podobnie. Moja była żona nie miała potrzeb seksualnych prawie wcale. Ja z kolei temperament ogromnyI CO? Radziłrem sobie własną ręką w toalecie :-( W ten sposób rozładowywałem swoje napięcie seksualne nie chcąc zdradzać żony. Pomimo iż seks na pewno nie jest najwazniejszy w życiu to nie jest normalne aby jedno z małżonków musiało zaspakajać się w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata a może justyna
ja wlaśnie doznaję i jest to przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia kaczanowska
ja idę zbierać butelki i makulaturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgorzata.ata
tak. ja popieram postulat. na następnym rysunku Raczkowskiego powinna być pani, która wpycha mężowi ten Vizarsin (bo to oń chyba idzie?) do gardła, a potem żyją długo i szczęśliwie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berkker
Jeśli facet był 49 letnim prawiczkiem to coś tu jest nie halo. I myśle że wiedziałaś na co się porywasz W pewnym wieku u facetów libido leci w dół, kiedy on je miał najwyższe to pościł bo mu religia nie pozwalała. A teraz to mu się chcę raz na ruski rok, orgsaizm sie już tak nie domaga. Czy możesz to jakoś zmienić, nie wiem nie jestem 50 letnim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chetny gostek
szukamy po prostu miłej pani, która też ma braki.... Problem w tym, że kobiety z reguły rzadko kiedy uzewnętrzniają swoje problemy i mają pewne opory rozmawiać o swoich potrzebach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×