Czy to normalne ze facet po tygodniu niewidzenia mnie nie inicjuje seksu?

Zwlaszcza ze nie jestesmy ze soba bardzo dlugo tylko jestesmy na etapie kiedy jest najwieksze pozadanie...Fakt faktem narazie nie mamy warunkow....u niego rodzice, u mnie rodzice-zawsze ktos moze wejsc. Do tej pory wynajmowalismy hotel ale to strasznie drogie...wiec po czesci go rozumiem:( Tylko jakos dziwnie sie czulam kiedy przyjechal niedawno, nie widzielismy sie 7 dni i nawet sie nie kochalismy...no ale nie ma warunkow a w samochodzie nie chce:( czy facet pragnacy zawsze cos wymysli?

a czy kurva jedyną rzeczą o którą myślą kobiety to zaraz bzykanie ? bo odnoszę wrażenie, że tylko to wam w głowach choć ciągle zaprzeczacie.

uważaj kobieto bo on cie puści kantem, nie ważne czy tydzien czy jeden dzień, wychodzi na to że chcesz raz za razem

może się czymś zajmiesz i opowiesz mu coś ciekawego zamiast rozkładać nogi

cnotki:P

ciesz się że nie przychodzi tylko wsadzić i wyjąć, kim byś była ?workiem na spermę

inicjować ?? jak mialaś ochote, to moglas ty zainicjować to nie wstyd, że pragniesz swojego faceta !!!

88888----ale facet ktory potrzebuje seksu raz na 2 tyg to tez jakis niewypal:P

widocznie nie lubi prowizorki, a ty wysrałbys się w krzakach/