jest ktoś na 2012

czy ktos ma ślub w 2012 r?? Trochę daleko do tego slubu ale może??

kochana przecież wtedy będzie koniec świata!!

i o to chodzi :) nie no żart:) ja w takie bajeczki nie wierzę:)

Podaruj jej piękno w najczystszej postaci. http://www.wec.com.pl/?aff=1160 Węc - Twój Jubiler

W sumie to zostało 2.5 roku, niektóre sale trzeba z takim wyprzedzeniem zamawiać. ;) Ja zaczęłam się przygotowywać na 2 lata i 3 miesiące wcześniej, także spoko, zobaczysz jak to szybko zleci. :) A macie już jakąś datę?

du­pa

troche jeszce długo :) ale powodzenia

my sie zareczylismy dwa latat temu, i od razu zaczelismy planowac slub i wesele :) od razu zamowilismy sale i orkiestre i duzo osob sie dziwilo, ze to wczesnie, jeszcze tyle czasu i w ogole... a tu siup i slub juz za pol roku :P tak wiec sie spodziewalam ze wkrotce taki topic powstanie ;) powodzenia!

no jesli chodzi o datę to jeszcze jest do uzgodnienia, ale myśleliśmy o czerwcu, zastanawiam się nawet nad kwietniem czy majem. Jesteśmy ze sobą prawie 5 lat...trochę długo ale przeciez trzeba najpierw skończyć studia :) Ogólnie to chcieliśmy w 2011 ale mój brat się żeni ( wyprzedził mojego Narzeczonego z zaręczynami i szybko ustalił datę), a on ma wesele na ponad 170 osob ( oczywiście ja nie chcę takiego wielkiego) no i wiadomo że rodzice nie dadzą rady wyprawić w 1 roku 2 wesela . No ale wiem że szybko zleci :) dobre jest to, że jak mój bart wszytsko sobie załatwia to ja bedę miała lżej, bo bedę mogła sobie kilka propozycji od niego ściągnąć :) No a ktoś jeszcze tak długo czekał na ślub??

jak ja lubie czytac .. ze rodzice wyprawiaja :)))

oj biedni ci rodzice, biedniiiii!!!

A ci rodzice to jacyś ubezwłasnowolnieni są, czy ktoś im pistolet do głowy przykłada? Jeśli chcą i mają środki na wyprawienie wesela, to gdzie problem? Do autorki, tak jak już pisałam, to my również wcześniej zaczęliśmy przygotowania bo ponad 2 lata i 3 miesiące przed planowaną datą. Ale ten czas pozwolił nam na spokojne zmienienie całej koncepcji w momencie kiedy pałacyk w którym chcieliśmy mieć wesele okazał się niewypałem. Gdyby to wyszło np. rok przed weselem byłby problem. Także z jednej strony 2 i pół roku to dużo, ale z drugiej macie czas, żeby nazbierać inspiracji, dokładnie zastanowić się jak wszystko ma wyglądać i na spokojnie wszystko rozplanować i przygotować. :)

ktoś tu chyba jest zazdrosny? Co kogo obchodzi, że to Rodzice chcą mi wyprawić wesele?? Czy to jakiś problem? Boli to kogoś>?