Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dorosssła23

Traktują mnie jak dziecko.

Polecane posty

Gość Dorosssła23

Mam 23 lata, narzeczonego, wspólne plany. Mieszkam wciąż z rodzicami, którzy wciąż traktują mnie jak dziecko !!! Jestem jedynaczką, co na to poradzić? Większośc tematów życiowych jest w naszym domu tematami tabu, uważam że to straszne. Co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michal Marchlewski
nie możemy o tym rozmawiac - to temat tabu :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Miło, że masz dobry humor człowieku ale pytam poważnie, co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak powaznie, to sie zmieni dopiero jak sie wyprowadzisz, wczesniej nie ma na to szans. Dla rodziców zawsze bedziesz ich małą córeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Ale czy to może tak byc że ich obsesja, nadopiekuńczość blokuje mi drogi i możliwości rozwoju ? Przykładowo mam tutaj na myśli wyjazd za granicę w celach zarobkowych. Mamy rodzine w Kanadzie, rodzice gdyby tylko chcieli załatwiliby mi tam prace ale ... no właśnie ale nie załatwią. To działa na tej zasadzie. Coraz gorzej to znoszę, niewiem jak mam postąpić, żeby w końcu poczuć że sama żyję swoim życiem. Niechcę ich ranić bo jestem im wdzięczna za wspaniałe dzieciństwo które mi dali itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spakuj się i wyprowadź. Pod ciągłą kontrolą się nie usamodzielnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Tak, pracuję, jestem po studiach. Nie zarabiam kokosów oczywiście. Mamy z narzeczonym kredyt który spłacimy za rok czasu i bedziemy na czysto, do tego czasu nie możemy a nawet nie mamy jak rozpocząc wspolnego życia. Wtedy tez planujemy ślub itd. Ale to nie o tym chciałam rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Tak, tylko gdzie mam się wyporowadzić ? Mamy jeszcze jedno mieszkanie ale oczywiście opłacane i zapisane jest na rodziców. Kiedyś ma być mopje itd ale co z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes dorosla
Twierdzisz , ze rodzice traktuja Cie jak dziecko ale co potrafisz zrobic samodzielnie? Chcesz wyjechac do kanady na zarobek ale to oni maja ci to zalatwic. isc do tej pracy tez za ciebie maja? Chcesz zeby cie traktowac jak dorosla to zachowuj sie jak dorosla. znajdz sobie prace sama, zorganizuj sama wyjazd, zacznij sama cos robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
No tak, niechodzi o to ze nie potrafie sobie sama znaleźć pracy. Wszystko potrafie zrobić sama ! Chodzi o to ze ja nie mam takich możliwości jak oni, ale mniejsza z tym tu nie chodzi o pracę, bo poradzę sobie napewno to by l tylko przykład. Naprawdę jestem osoba samodzielna, nie jestem jakąs tam paniusią ktora uwaza sie za niewiadomo kogo. Jak trzeba to potrafię wiele. Fakyt czasem jak brakuje mi pioeniędzy to rodzice mnie wspomagają. Co mam zrobić nie brać ani złotówki od nich, czy to pomoże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes dorosla
w czym sie przejawia ta Twoja samodzielnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
A czym powinna się przejawiać ? Właśnie wtym problem o to pytam, co powinnam zrobić, jaka być? Czy nie powinnam brac pieniędzy? Odmawiac śniadania kiedy jest zawsze dla mnie naszykowane, odwracac głowe kiedy wychodząc z domu dostaję setki putań czy zabrałam wszystko ? W tym problem, co zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jak mówisz jesteś dorosł
a to znaczy że sama siebie potrafisz utrzymać i wtedy decydować. Utrzymać się to nie znaczy kupować sobie kosmetyki i ubrania za własne pieniądze. To znaczy albo kupić mieszkanie na kredyt, który sama spłacisz, albo wynająć, wyprowadzic się, płacić czynsz, światło, telefon, jedzenie itd. Swoją drogą to jesteś jakaś bardzo zdolna, skoro w wieku 23 lat juz skończyłaś studia i pracujesz. Wiekszość robi to później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jak mówisz jesteś dorosł
hihihihi - dorosła :):):) Rodzice daja wikt i opierunek, ale cholerka mieszkania ci nie kupili (paskudy jedne), ani pracy za granicą ci nie załatwili, ani nie każa ci sprzatać, gotować, prać. To dopiero wredni rodzice :):):) A ty potrafisz tylko obarczać ich winą za własną niezaradność życiową i demonstracje, że masz 23 lata. Dorośnij dziewczynko życiowo a nie użalaj się nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Nie trzeba być wyjątkowo zdolny żeby skończyć studia. Mam 23 lata za kilka miesiecy koncze 24. Studioa skonczylam w 2008. To był licencjat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujilla
Jako dorosla powinnas sama skontaktowac sie z rodzina z Kanady i zalatwiac prace, skoro ci to pasuje. Dorosli biora sprawy w swoje rece a nie czekaja az rodzice zalatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Dobrze mówicie - dorośnij! Ale jeżeli zarabiam niewystarczająco czy to znaczy ze mam nigdy nie dorosnac ? Nikogo nie obarczam, mówię tylko że są możliwości które nie zostały wykorzystane - to nie to samo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Tak ale opbawiam się, ze rodzice rozmawiali z rodzina i ustalili ze nie chcą aby tamci umozliwili mi pracę. Oni poprostu niechcą mnie stracić. Ja wiem jestem jedynaczka. Naprawdę kocham rodziców sa najwspanialsi. Dziękuję im za wszystko ale czuje ze musze stanac na wlasnych nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jak mówisz jesteś dorosł
to po copiszesz że skończyłaś studia, skoro to tylko licencjat? Chcesz zarabiać więcej i mieć lepszą prace, to zamiast narzekać na rodziców zrób magisterium i szukaj tutaj. Myslisz, że w Kanadzie wszyscy czekają na ciebie, abyś została prezesem jakiejś firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoi rodzice sa po prostu nadopiekunczy,dla nich to zadna roznica czy masz 3 czy 23:) wez sie tak nie przejmuj tym,wyprowadzisz sie to wtedy bedziesz juz ' w pelni dorosla':D a skoro teraz tak bardzo ci to przeszkadza to z nimi pogadaj,coz wiecej mozna zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujilla
to je wykorzystaj (te szanse=! Masz pretensje do rodzicow a samej ciezko duuupsko ruszyc? Wez drugi etat, pokaz co potrafisz. A nie tylko czeka na gotowe i jeszcze fochuje, ze rodzice nie wykorzystali wszystkich szans dla coruni. Dziecko jestes i tyle i traktuja cie tak, jak ty sie zachowujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadasd
Skoro ma mozliwosc mieszkania z rodzicami to po co ma sie wyprowadzac ? ma mieszkac byle gdzie i wydawac pieniadze zeby udowodnic ze jest dorosla - bezdua , ma kredyt widocznie na cos byl potrzebny i wolala kredyt niz byle jakie mieszkanie, skoro rodzina jest z kanady i rodzice napewno o wiele lepiej ich znaja to nie rozumiem dlaczego to oni nie powinni zalatwic pracy . To ze ktos nie zostal w wieku 18 lat zdany tylko na siebie to nie znaczy ze jest dzieckiem . Nie znam osobiscie wiec nie wiem jaka jest ale w/w punkty wcale nie swiadcza o dziecinnosci , wrecz przeciwnie . Niestety na nadopiekunczych rodzicow rady nie ma albo bedziesz przymykac oko na ich zachowanie albo bedziecie sie ciagle klocic. Tak dla wyjasnienia , od 4 lat mieszkam sam ale dlatego ze musze , gdyby byla mozliwosc mieszkania z rodzicami napewno bym z tego skorzystal - same zalety oszczednosc kasy , czasu(sprzatanie gotowanie zakupy ) robione przez 3 oosby a przez 1 i przez 2 to zdecydowana roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Dla mnie to nie TYLKO licencjat, większośc niema nawet tyle ale tak jak mowila nie rozmawiamy tu o pracy o tym czy gdzies czekaja abym zostala szefem, bo poradze sobie naprawde w kazdej pracy. Wazne ze skonczylam studia. M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Dzięki "sadasd" Twoja wypowiedz wyadjae sie najbardziej szczera. Ludzie są zawistni i to fakt. Potrafia zwymyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Dzięki "sadasd" Twoja wypowiedz wyadjae sie najbardziej szczera. Ludzie są zawistni i to fakt. Potrafia zwymyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesznie prawisz sadasad.....
nadopiekuńczy rodzice, bo nie chcą córce umozliwić znalezienia świetnie płatnej pracy u kuzynów w Kanadzie??? To jakas paranoja taki przykład Przecież autorka nie narzeka, że rodzice wszystko za nią robią (na tym nadopiekunczosc polega) tylko jest zla, że nie robia jeszcze więcej, bo córuni pracę trzeba za granica znaleźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorosssła23
Nie narzekam, tu nie chodzi o pracę jak juz mówiłam, bo poradzę sobie sama ale tak jak mowila o niewykorzystane mozliwości !!!!! Chodzi o to co mam zrobić zeby mnie tak nie traktowali, co zamieszkac pod mostem wyprowadzic sie, życ za to co mam a nie wystarczy mi prawie na nic, może na wynajecie mieszkania i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×