Domatorzy-dlaczego nimi jestescie?

Pytanie jak wyzej.Dlaczego? Z braku hobby? Z lenistwa? Przeciez swiat jest taki ciekawy.

To kwestia posiadania zdrowia i pieniędzy oraz stopnia uspołeczeninia ,tj czy się lubi ludzi czy nie . Ja mam problemy z rozmawianiem z ludźmi bo mało osób u nas w domu rozmawia ze sobą to taki milczący dom był zawsze to i wyrosłem na domatora :)

i najlepiej się tu czuję. Po kilku godzinach poza domem zaczynam świrować i koniecznie muszę wrócić - choćby na chwilę.

kiedyś patologiczna rodzina, bieda i wynikająca z tego nieśmiałość, teraz brak zdrowia, pieniędzy, w sumie pech życiowy mimo wszystko cieszę się, że w ogóle mam miejsce w którym póki co mogę mieszkać

z lenistwa, braku ladnych bran, braku znajomych, hobby.... przyzwyczajenia.

bycie domatorem to przecież nic złego. nie znaczy od razu, że jest się nielubianym, odludkiem bez hobby. Domatorzy po prostu najbardziej lubią być w domu, ale to nie znaczy, że sami. Poza tym, jak kończysz szkołę, czy pracę, to co ? klub, pub, kawiarnia, muzeum, kino i tak codziennie? Myślę, że każdy z nas ma czasem po prostu, zwyczajnie posiedzieć w domu i poleniuchować. Zawsze można zaprosić znajomych dla siebie. Bycie domatorem jest dla mnie znacznie lepsze niż dajmy na to spędzanie wolnych chwil i weekendów z rodziną tu: http://bit.ly/4qidET - tutaj mam wrażenie można spotkać znacznie więcej ludzi samotnych...