Słownictwo moich koleżanek to porażka...

Irytuje mnie ta kwestia gdyż nie mam do czynienia z nastolatkami, ale z kobietami - 23 lata. Zaobserwowałam notorycznie używalność: -nom -bez kitu -ogarniać -czaisz -brechta -wogle -koleś -masakra Nie mam nerwow do nich, mimo, iż są to fajne dziewczyny i zawsze jakoś trzymalyśmy się razem to odrzuca mnie to...

Współczuję

Najlepsze jak dziewczyna 26 lat mówi o laskach, co z twoją laską , jak Ci się podoba ta laska :D

trudno mówić cały czas trzynastozgłoskowcem....

Wydaje mi się, że trzeba jakiś poziom ttrzymać, przynajmniej przechodzić te etapy na co raz wyższy, a tu czas się zatrzymał... może to błaha sprawa,ale uwiezrcie,że irytująca albo ja się starzeję.

Może one lubią ogarnąć jakiemuś kolesiowi laskę bez kitu :D

a i się przy tym osstro brechtają :D

Nikt nie mówi o trzynastozgłoskcach, poetyckiej i kwiecistej mowie, ale uwazam, że to b.dziecinne i śmieszne.

faceciki też nie gorsze :o

o kurde, mam 21 lat i uzywam takich smaych slow, bez kitu, ogarniasz?:O wyluzuj sie.

tylko mam alergie na slowo brechta, bylo grubo, melanz

A to "heloooooooł'? Słabo się robi :O

Już facecikowi jakoś bym wybaczyła aczkolwiek traktując go w kategoriach poważniejszych byłby skreślony... oj ludzie, ludzie.

HELOOOOŁ to już szczyt!!

nom, bez kitu brechta wogle masakra....idź wpissdu, proszę :):o

helooooł? sama używasz słowa "facecik"! laska weź się ogarnij!

się znalazł profesor Miodek smrodek....:O widocznie te 23 latki to siksy umysłowe a ty z nimi przebywasz bo to twój poziom, zapisz się do kółka poetyckiego tam uraczą Cie odpowiednim słownictwem beda rzucane same słówka z końcówką "izm" oraz przymiotniki "ś" "pięknaś! ślicznaś! cudnaś!" tego pragniesz w życiu??

Nie przesodzej teeeeeeey :P Tak już się przyjęło i tak jest,ale z czasem minie...jak wskoczą jakies nowe słówka hehe.

Studiujemy slangistykę czyli mowę osiedlową, tyle że one mają same piątki a ja ledwo zdaje

Uważam się za osobę na poziomie, a niektórych z tych słów używam... Oczywiście wśród znajomych. Na szczęście oni są wyluzowani, i też ich używają ;) Z tych głosów tu jednak wynika, że przegrałam życie, idę skoczyć :(

skończ herbatkę zanim na mróz wyjdziesz

Zaznaczyłam już wyżej, że dogadujemy się i lubimy, ale te ich beznadziejne przerywniki słowne drażnią na dłuższą metę i tyle.

tylko zabierz ze sobą znajomych , niech skoczą razem z Tobą co innego mówić pełnym zdaniem a co innego składać zdania z tych kilku wyrazów . Mało dziś ogarniam , bez kitu ;D

no to gruuubo fiołek

problemy nie wierze