Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam z ciekawosci

CO najbardziej przykrego usłyszałyscie od faceta?

Polecane posty

Gość wróciłam z kolejnego
nieudanego egzaminu na prawko, zdołowana na maksa... a on mi na to : - No wiesz co! Co ty sobie wyobrażasz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuskaoo
usłyszałam dziś o 6 rano " zamknij sie pizdo " tak na miły dzien ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"że złapałam go na dziecko, że jestem głupia, k**wa, szmata, że jestem taka jak moja matka i mam do niej spie**alać." na Twoim miejscu spierdoliłabym radośnie i nigdy nie wróciła... :/ ""Jesteś sz**tą" ....i tak kocham tego oszołoma ;]" a on Ciebie jak kocha... matko boska, miłośc że hoho... "usłyszałam dziś o 6 rano " zamknij sie pi**o " tak na miły dzien ..." a co on usłyszał wzajemnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryyyystyyyyna
Że jak teraz wyjdę z jego domu to będzie mnie szukał a jak nie będzie mógł znaleźć to powie na policji że zarażam chorobami wenerycznymi i mają mnie szukać żeby innemu nie znarnowała życia i oni mnie za niego znajdą :o Byłam młoda i strasznie przestraszona, ale uciekłam i nie wróciłam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze mam najszersza pochwe
z wszystkich jego kobiet (byl moim 1.) przez to prawie nic nie czuje....a Patrycja (jego kochanka) ma niesamowita ciipke, zawsze ciasna i wilgotna i po stokroc lepsze cialo - jedrne cycuszki i sliczne pupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuskaoo
nic nie usłyszał. .. co mialam z nim sie kłócić? jeszcze gorzej byłoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś26
To pikus....rocznica ślubu nastrojowa kolacja swiece muzyka gra wstępna....sex i hasło kiedy się wkońcu spuścisz.....jak dobrze że ten pasożyt nie jest juz moją żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... ja w klotni czesto slysze ze jestem popierdolona,pojebana, ze pierdole jak potrzaskana, ze mam zryty beret:/...... mowi ze tylko tak sie moze bronic przed moimi docinkami, ale przeciez to chyba normalne ze klotnia raczej wrecz powinna polegac na "dogryzaniu sobie" a nie na "okladaniu epitetami", przeciez to bardziej normalne i nie rodzi patologii,walcze z nim o to juz dobry szmat czasu:/ Potrafi powiedziec tez jeszcze wzglednie normalnie ze jestem glupkiem, idiotka a wczoraj jak chcialam Go pocieszyc bo widzialam ze ma zly dzien i siedzi struty, wywiazala sie miedzy nami rozmowa w ktorej wyrazilam pozniej swoja opinie na pewnien temat-dokladniej chcialam Go pocieszyc, On powiedzial ze ma zly humor przez to ze znajomyu mojej matki ktory pozyczyl od Nas auto porobil w nim troche kosmetycznych napraw(myslac ze to auto tylko mojej may i dlatego tak chcial sie pokazac z dobre strony bo sie stara o Nia), to Jego to zrazilo i siedzial wkurzony a ja tylko przyznalam ze to chyba dobrze ze gosciu sie postaral bo mowie Mu ze ostatnio jakos nie widzialam zeby On dbal o to auto - to tak Go to wkurzylo, dalej poszla jakas przepychanka slowna i na koniec dostalo mi sieze "jestem kretynką" bo nie poszlam wylaczyc swiatla w kuchni tylko prowadzilam rozmowe z Nim:/ Moze i mial racje z tym swiatlem, ale dlaczego zaraz kretynka?????? A dzis rano sie dziwi ze ja smutna jestem , nie no powinnam mu chyba jeszcze na dobry poczatek dnia "loda zrobic";////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tytuskaoo - nic nie usłyszał. .. co mialam z nim sie kłócić? jeszcze gorzej byłoby" gorzej tzn co? uderzyłby?... to pierwszy raz tak sie odezwał? jak raz pozwolisz to tak bedzie dalej. zastanów sie nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana............
że jego poprzednia miłość niespełniona była: ideałem kobiety, przy żadnej nie czuł się tak cudownie, była czarnowłosa a jemu podobają się tylko takie ja mam jasnobrązowe... po pary innych akcjach, w tym przyłapaniu na kłamstwie rzuciłam drania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfrfds
Ojciec mojej coreczeki powiedzial mi kiedys po seksie ze sie przydzi mojego brzucha po porodzie ( roztepy namiar skory ) ;/ oczywiscie ni ejestesmy juz razem a mega kompleks na tym punkcie pozostal ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuskaoo
jeszcze nigdy mnie nie uderzył- odałabym. Mamy dziecko mieszkam u niego , nie mam gdzie sie wyprowadzić, zreszta tyle nie zarabiam zebym dała rade sobie smam. No a on tak mnie poniewiera , nawet przy dziecko potrafi powieziec ,spierdalaj to juz siedze cicho. Smutno mi :-( nie raz słyszałam to pakuj sie w kartony i sie zabieraj ... :-( wole juz za duzo nie szczekać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarokoStyle sklep rekodziela
Sklep rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com zaprasza na noworoczne promocje. Egzotyczne elementy wystroju wnetrz i ogrodow ... a rowniez cos dla Ciebie .... www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezseksowna dziewczyna
Najgorzej usłyszeć coś co uderza w kompleksy :( Ktoś wcześniej napisał tekst "nie jest kobietą" czy jakoś tak... Oj lepiej usłyszeć "nadajesz się tylko do jednego" niż (w domyśle) że ma problemy z potencją, bo ty jesteś zbyt nieśmiała, więc całkowicie aseksowna jak "młodsza siostra" :/ Kompleks na resztę życia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tytuskaoo
powiedz chcesz tak spedzic cale zycie??? to wspolczuje bardzo:-( Twoja decyzja,pamietaj! Zawsze jest inne wyjscie! Moja matka po 30 latach jeszcze od ojca slyszy glupia pizdo itp. jest zlamana kobieta i sobie zycie zmarnowala.A po za tym ojciec sie tak samo do mnie odnosil.A na brata glupi chuj albo kutas potrafi powiedziec. Chcialabym bardzo wiedziec skad ci faceci ucza sie takiego chamstwa????Skad oni to biora??? Z domu rodzinnego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli26
ja usłyszałam,że jestem gorsza niż Hitler :D...że jestem głupia i pojebana :D:D...ale mnie to śmieszy w jego ustach...ja na niego jeszcze gorzej mówię :(...strasznie łatwo wyprowadzić mnie z równowagi 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj bylam w takiej sytuacji na przyklad: moj chlop tak zaparkowal auto w takim sniegu ze juz czulam ze jak bede wyjezdzac to bede miec niezly problem z tego powodu, no i mialam racje;zawiesilam sie na tym sniegu a ze auto ciezkie i skrzynia automatyczna to nie moglam sobie sama poradzic, jakis chlopaszek chcial mi pomoc ale sam bidoczek nie dawal rady to dzwonie po mojego, zszedl z domu na parking, wkurwiony na maxa ze ja to sie non stop zawieszam(a w tym roku to byl moj 2 raz;/), zaczal pod nosem na mnie wyzywac ze glupoek jestem, zryty beret, ja to uslyszalam ale na poczatku zwrocilam mu tylko grzecznie uwage,no moze z lekka podniesionym tonem. po tym jak juz mu sie udalo z tym chlopaszkiem mnie wyciagnac i zawracalam na"trzy" zaczal wyzywac ze "kurwa co ty znowu odpierdalasz, jak ty jedziesz" na co ja mu spokojnie ze tylko zawracam i ze o co mu chodzi(nie wjezdzalam na ten sniego wiec nie wiem o co mu znowu chodzilo) , potem znowu on cos odparl chamsko to ja juz "kurwa o co ci chodzi" a ten do mnie-"zamknij morde"!!!!!!:/ no wiec zaczelismy sie wyzywac i w koncu pojechalam:(((( ja wrocilma to powiedzial slowo "przepraszam ,wiem ze jestem popierdolony, naprawde cie przepraszam , daj mi buzi".......... Kurwa mac mnie to pomaga-i to przeciez moj ukochany-i tak sie zachowuje a jak musial jakims laskom kolo pomoc zmienic to nie bylo problemu!!!!!!!!!!:((((((((( I jak tu liczyc na pomoc ukochanego czlowieka:((( Patologia?????!!!! jakas opinia?????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady porady
moi chłopacy nigdy mi nic brzydkie nie powiedzieli. nie no może "jesteś nie miła" albo "jesteś bez serca", " ale strzelasz fochy czy tam ie strzelaj fochów" i to chyba tyle. Raz może czy dwa któryś coś ironicznie powiedział albo coś w tym stylu i to tyle i potem długo przepraszał. Ne wyobrażam sobie że mój chłopak mógłby do mnie coś brzydkiego powiedzieć... A jakby powiedział to to by było juz ostatnie słowo które do mnie mówi jako mój chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady porady
ale już nie raz jechałam ze znajomymi którzy sa parą od dawna i oboje cholerycy i zawsze jak coś nie tak to się wyzywają na maksa i wrzeszczą. A ja nie wiem czy śmiac się czy płakać... Ale wiem że la ich takie wyzywanie to jak mówienie dzień dobry co słychać czyli całkiem normalna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rady porady, no my oboje nie mamy latwych charakterkow i czesto sa mniedzy nami spiecia ale, ale ja jakos nie moge zaakceptowac tego w jaki on sie sposob do mnie zwraca i to czasami o byle gowno:/ I wlasnie dla niego takie epitety to jest jak to "dzien dobry "Twoich znajomych://///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy nie ma normalnych facetow? chyba widza co biora przeciez sami sobie docinaja w koncu sami na nas polecieli " Ależ Wy kobity tępe jesteście. Żadna nie wpadła, że to działa w dwie strony? Same sobie takich żałosnych typków wybrałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady porady
no właśnie i tu jest problem jak są dwie różne osoby. Jakby ktoś do mnie tak powiedział to bym od razu uciekła:/ Oni sa tacy sami więc im się powiedzmy dobrze układa. Ale jak jedna osoba jest wrażliwsza i ją to rani to tak się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady porady
no właśnie też mi się tak wydaje, Ja jeszcze nigdy nie usłyszałam brzydkiego słowa od mojego chłopaka. Ważne jest jak odnosi się do mamy tak samo będzie i do dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po roku zwiazku, przy rozstaniu - nie myl seksu z miłością :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonił do mnie jak był pijany. I w trakcie rozmowy powiedział, że pospotykamy się ze sobą do wakacji a później zobaczy się czy nadal będziemy ze sobą ... Ale wtedy focha strzeliłam. Co ciekawe na początku wakacji się oświadczył. I jeszcze jedna sytuacja, na szczęście nie moja. Byliśmy z narzeczonym na imprezie, a on zapytał się kumpla żartem przy wszystkich kiedy się oświadczy swojej dziewczynie. A kumpel do swojej: No powiedz kiedy ja Ci się oświadczę? A wiesz, sam nie wiem czy się wogólę oświadczę:D Jeszcze nie wiem czy to Ty :D (związek 3-letni). A dziewczyna nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze nie mam faceta
on: masz małe piersi ja: a ty małego fiutka .. i to był koniec naszej znajomości ojciec w szale potrafi powiedzieć do mojej matki pizdo i kurwo... nie wiem czy jest sens mieć faceta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×