Kochała, zerwała, nie kocha

Mam problem. Jest mi strasznie ciężko. Jestem, a raczej byłem z dziewczyną rok i 3 miesiące. Kocham ją, ona mówiła mi że również. Od jakiegoś czasu zaczął pojawiać się problem którym było to iż ona chciała mieć psychiczny luz i że nie chce mieć żadnych zobowiązań. Te uczucie przychodziło i odchodziło co jakiś czas. Wcześniej nad tym wszystkim wygrywała miłość. Nie ukrywam że spędzaliśmy ze sobą naprawdę mnóstwo czasu co mogło przyczynić się do takich uczuć. Aby skończyć z tym jej problemem postanowiliśmy dać sobie dwa tygodnie przerwy co nie było takie proste bo niestety chodzimy do jednej klasy (mamy po 18 lat). Ta przerwa miała zacząć się od poniedziałku. Różnie to było bo tak naprawde kiedy zdążyliśmy do tego przywyknąć w jakiś tam sposób to był już czwartek. No tak. Był czwartek. W tygodniu przed tą umowną przerwą mieliśmy bardzo miły czas ze sobą, były iskry jak mało kiedy. I nadszedł ten tydzień przerwy. Poniedziałek, wtorek, środa... Ona pisała mi żebym sie nie stresował bo nie ma sensu, że ona odpocznie chwile, że lepiej dwa tygodnie niż całe życie więc ja byłem spokojny. I przyszedł kolejny weekend. No to jak przerwa to przerwa. Nie pisaliśmy ani nie odzywaliśmy sie do siebie. W poniedziałek ona mi powiedziała że to wszystko sie wypaliło i nie ma już sensu i że to DEFINITYWNY KONIEC. Był płacz, łzy z dwóch stron ale mimo to ona powiedziała mi że mnie kocha ale i tak nie chce ze mną być. Dawałem jej kwiaty, błagałem, płakałem i tak powiedziała że nie zgodzi się na związek i żebym pogodził sie że to koniec. Jest strasznie ciężko. Nie wiem co mam robić. Wiele osób mówi mi żebym poczekał z miesiąc to ona może zatęskni i wróci bo te uczucie bycia samej może jej przejdzie. Mam czekać??? Jest jakaś szansa na to że zejdziemy sie znowu? Bardzo sie do siebie przywiązaliśmy i jak byliśmy razem to było pieknie... W tym samym tygodniu co zerwała dowiedziałem się że stwierdziła iż jednak mnie nie kocha i pod koniec to to wszystko było jednak z przyzwyczajenia. Prosze pomóżcie... Co mam robić???:(