Wejdzcie i doradzcie.

Witam,jestem gruby,brzydki,mam małego.Mam 30 lat i przegrałem życie.Zastanawiam sie nad samobójstwem, żeby nie zasmiecac tego swiata.:(

mi nie zasmieciasz, takze nie zabijaj sie ;p

Chyba ferie się zaczęły. :)

schudnąć możesz :)

Tak 30 stolatek ma ferie.schudnąć mogę,ale urody nie zmienię,penisa też nie powiększę.Teraz liczy się kasa,wygląd i duży penis.:(

up

kup sobie pompke do pewnisa albo nacieraj czili.. spuchnie i urosnie

powiem ci tak. wielkosc penisa to i tak malo istotne. a jesli chodzi o wyglad - coz, i tak kazdemu podoba sie co innego. a pasczury i tak miewaja sliczne dziewczyny. moim zdaniem musisz sie troche podbudowac i popracowac nad pewnoscia siebie !(no schudnac tez mozesz jesli chcesz i wiesz jak :D) pewnosc siebie=sukces

dlaczego w wieku 30 lat jesteś gruby? co jesz co pijesz ? spacerujesz uprawiasz sport? weź mnie nie wkurzaj. tylko schudnij, idź do fryzjera, umyj zęby, włóż fajny ciuch. a ty pewnie wciniasz chipsy, pijesz syfy typu pepsi, siedzisz przed kompem. jeśli chodzi o wielkość penisa to na pewno przesadzasz.

????????????????!!!!!!!!!!!! weź się do roboty! I to już od jutra!! Gdy będziesz miał normalną sylwetkę to zapewniam cię, że uda ci się zdobyć jakąś dziewcztnę. Na prawdę nie dla wszystkich kobiet ważna jest kasa itd. Liczy się charakter! Jeżeli masz poczucie humoru, to ułatwi ci to bardzo kontakty :)

A co ja mam powiedzieć, kobieta która wygląda jak potwór z lochness??!! :(

no i co z tego,ze masz malego?Moj facet tez ma malego i jest zajebiscie.A schudnac zawsze mozna.Dyjeta:D scisla:D

a Ty "jesteś potrzebny komuś na pewn" nie przejmuj sie.Kazda potwora znajdzie swego amatora:D

to się zgadaj z tą użytkowniczką: jesteś potrzebny komuś na pewn A co ja mam powiedzieć, kobieta która wygląda jak potwór z lochness??!! macie podobne problemy - niską samooceną;P

Kiedys trenowałem piłke,chodziłem na siłownie,basen,rower.Od małego miałem problemy z nadwaga.Zwalczyłem ja jak skonczyłem podstawówke.Potem zaczeły sie problemy osobiste, i schody.Zczalem zajadac, i obudzilem sie przy wadze 150 kg!Zjdam teraz 4 male posilki,o regularnych porach,nie jem slodyczy,chipsow,i nie pije słodkich wód.Popatrzyłem w lustro i wygladam tragicznie.Brakuje mi motywacji.Dlatego jest to trudne.Mam poczucie humoru,wiem czego potrzebuje kobieta w lozku.Jednak wyglad mój ich odraza.:(

idz sie powies

Woczraj wyskoczyłem z okna niestety, mieszkam na parterze. Nabiłem sobie potwornego guza, a dodatkowo wyśmiała mnie najładniejsza dupa z bloku.

hej, ale piszesz tu, znaczy źle Ci z tym, nie chcesz tego, no to nie biadol, tylko weź się za siebie. Idź na rower, czy tam basen, zacznij od czegoś. wpadł mi też taki pomysł, że mógłbyś się do jakiegoś programu zgłosić. Tam Ci pomogą schudnąć. Są takie w tv. A reszta potem, więcej wiary w siebie.

Wez się za siebie kolego.