szczupli wcale nie mają tak kolorowo

Wszyscy zawsze piszą, ze to grubycszych, puszyści, mają ciężej, być może, ale... szczupli też nie mają lekko. Jestem nastolatką i po prostu, mam taką budowę ciala. Jestem zdrowa, normalnie jem, regularnie chodzę do lekarza, wszystko jest ze mną wporządku. Ważę 43 kg na 167 wzrostu. Jestem szczupła, być moze zbyt szczupla, ale zaakcepowalam siebie, nie widzę w tym nic zlego, natomiast często spotykam się z głupimi opiniami "o! anroreksja idzie!" "ile Ty ważysz dziewczyno?" "Ty w ogóle coś jesz?!" najczęściej w szkole, wśród "żwyczliwych" kolegów i koleżanek ale czasem i nauczycieli... Przyjaciółki, rodzina mnie pocieszają, mówia, ze to są zazdrośnice, że nie mam się czym przejmować, ale... to boli, bardzo. Czy ktoś też ma taki problem?wie jak z nim walczyć? nawet nie wiem co odpowiadać na te zaczepki...

ze masz dobra przemiane materii, ps - zbadaj sobie morfologie z tsh

Tez tak mam... Chociaz nie slyszalam przykrych uwag, ale zdarzaly sie rozne docinki, ale ja siebie akceptowalam i sie tym nie przejmowalam, mam mocna psychike. Myslalam ze moze z czasem cos przytyje, wiadomo z wiekiem metabolizm sie zmniejsza poza tym niektorym kobietom potrzeba czasu zeby sie zaokraglic tu i tam, choc teraz to juz 15 latki wygladaja jak dorosle kobiety. Teraz mam 24 lata a figure taka sama jak w wieku 16, chcialabym przytyc troche, chocby w biuscie zeby wygladac bardziej kobieco bo przy moim niskim wzroscie 160cm wygladam strasznie dziecinnie, zero biustu, zero bioder i chuda. Badania wszystkie prawidlowe, okres jak w zegarku, taka moja uroda. Teraz mi nawet rodzina dokucza, np. mama ktora dobrze wie ze zawsze bylam taka chuda mowi mi zebym cos przytyla bo wygladam jak patyk a nie jak kobieta. Przykre. Albo moj chlopak ktory ogolnie za mna szaleje i podoba mu sie moje cialo powiedzial ze gdybym ciut przytyla to byloby fajnie :( Wiem to dosskonale ale co zrobic...