Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajjajajjajjajaja

ciągle mi się zdaje że mój mąż

Polecane posty

Gość jajjajajjajjajaja

mnie zdradza. nie weim jak mam się z tego otrząsnąć, nie mam żadnych dowodów, ale wydaje mi się, że on się doskonale kryje jak poradzić sobie z tym okropnym uczuciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tirarira
ale co zachowuje się jakoś inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjajaj
nie, ale wkurza mnei jak z kimś smsuje, albo jak gdzieś idzie, albo jak musi samochód oddać do mechanika, a to go umyć:( mam coś w bani nie tak, to już wiem. a moze nie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
jesli on sms-uje z jakimis kobietami, to sie nie dziwie, ze rozmyslasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proste jak budowa cepa ,. sprawdz telefon ! i obserwuj , zagładaj w telefon , i tak w kólko ,. az sie upewnisz ,. powodzenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jeśli odnosisz takie wrażenie to pewnie masz rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _poRAda_
Im bardziej skupiasz się na potencjalnej zdradzie męża, tym bardziej w Twoim odczuciu wszystko co on robi świadczy własnie o zdradzie. To zupełnie jak wtedy gdy myślisz o tym, by mieć dziecko i nagle dostrzegasz, że świat dookoła to albo matki z wózkami, albo reklamy o dzieciach, programy o ciąży, albo mnóstwo kobiet w ciąży. niestety tak nasz umysł pracuje, że nie jest w stanie obserwować wszystkiego w swoim otoczeniu świadomie i wszystkiego na raz... Pewnie te wszystkie 'dowody', o których mówisz były już wcześniej i znaczą tyle co nic, ale Ty dorabiasz do tego taką filozofię jaka Ci akurat teraz pasuje.... Może czas przestać doszukiwać się dziury w całym (bo możesz się w końcu sama o to doprosić), i zająć się czymś bardziej normalnym? Jest jeszcze jedna kwestia - jest takie powiedzenie 'uważaj na to czego pragniesz, bo możesz to dostać'. A Ty chyba ewidentnie pragniesz aby Twoje chore myśli miały potwierdzenie w rzeczywistości i .. w końcu sama choć zupełnie nieświadomie, zmusisz męża do zdrady... Pytanie tylko - czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _poRAda_
Im bardziej skupiasz się na potencjalnej zdradzie męża, tym bardziej w Twoim odczuciu wszystko co on robi świadczy własnie o zdradzie. To zupełnie jak wtedy gdy myślisz o tym, by mieć dziecko i nagle dostrzegasz, że świat dookoła to albo matki z wózkami, albo reklamy o dzieciach, programy o ciąży, albo mnóstwo kobiet w ciąży. niestety tak nasz umysł pracuje, że nie jest w stanie obserwować wszystkiego w swoim otoczeniu świadomie i wszystkiego na raz... Pewnie te wszystkie 'dowody', o których mówisz były już wcześniej i znaczą tyle co nic, ale Ty dorabiasz do tego taką filozofię jaka Ci akurat teraz pasuje.... Może czas przestać doszukiwać się dziury w całym (bo możesz się w końcu sama o to doprosić), i zająć się czymś bardziej normalnym? Jest jeszcze jedna kwestia - jest takie powiedzenie 'uważaj na to czego pragniesz, bo możesz to dostać'. A Ty chyba ewidentnie pragniesz aby Twoje chore myśli miały potwierdzenie w rzeczywistości i .. w końcu sama choć zupełnie nieświadomie, zmusisz męża do zdrady... Pytanie tylko - czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×