pomoc

Witam. Mam 14 lat. Nigdy powaznie nie zastanawiałam sie, czy mówie poprawnie, wyrażnie, choc czasem moja mama mówiła mi:,, Mów wyrazniej" lub '' Jak mówisz wolno, to mówisz wyraznie, a jak szybko to cie zrozumiec nie mozna " Ostatnio pani od polskiego przy wypełnianiu ankiety zastanawiała się, czy zakreslic moją wymowę jako prawidłowa, lub nieprawidłową. Sama zauważyła, że jak mówię do kogoś to w pewnym momencie brakuje mi słow, albo mówie jakies głupoty i w dodatku niewyraznie. Chciałabym, aby PAN/I zdefiniowała, jaka mam wadę ( czy wogole jakas mam). To dla mnie bardzo ważne. Jeżeli mam jakąś, to czy ja można leczyć ? Dodam, że w wieku 7-10 lat chodzilam do logopedy, gdyz zamiast np. wafel, mówiłam wawel, lub fafel. Z góry dziękuje za poradę. Pozdrawiam serdecznie ;)) Ewelina ;)

oczywiscie ze mozna leczyć, jesteś jeszcze młoda i są większe szanse że ćwiczenia przyniosą rezultaty

Co do szukania u siebie problemów... wolisz aby ktoś nazwał Twój problem i żebyś miała wymówkę, czy może wolisz mieć święty spokój i mówić normalnie? jeśli chcesz normalnie się wypowiadać, to... zdecydowanie ćwiczenia polecam - te co logopeda dawał. Ale nie raz na tydzień, tylko dzień w dzień przez minimum miesiąc. Ćwiczenie czyni mistrza, nie ma innego sposobu. To tak jak z tańcem - 3 godzinny taniec nie zrobi z Ciebie profesjonalnej tancerki. A kilka-kilkanaście lat zaniedbań to i więcej pracy musisz włożyć, by odzwyczaic mozg od niepoprawnego posługiwania się ustami. Zamiast do logopedy możesz też jeszcze iść na kurs z emisji głosu. Znam gościa, który ma fajne szkolenia - Daniel Bordman. W Wwie je prowadzi: http://www.emisjaglosu.com/ Jest jeszcze opcja pójścia do terapeuty/coacha. Bo mogą to być zaburzenia natury psychologicznej (co się często zdarza). Dobry terapeuta jest w stanie zdziałać cuda..