Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joasiaaaaaaa

co on sobie myśli o mnie? i czy ja mu się podobam?

Polecane posty

Gość joasiaaaaaaa

Spotkałam się z moim kolegą juz drugi raz. Znamy sie od kilku lat bo razem chodziliśmy na zajęcia z angielskiego. Ale potem było ponad rok przerwy, a teraz zaczął sie odzywać na gg. kilka razy gdzieś zaprosił. Tylko jest mi głupio bo za każdym razem za mnie płaci, nawet mi coś kupił jak byliśmy w sklepie. Jakieś kwiatki. I zazwyczaj było tak że płaciłam ze swoimi chłopakami pół na pół a tutaj on. Już mu to mówiłam ale on nalega a ja nie chcę się kłócić o to w kawiarni więc on płaci. CZy to normalne? I czy on sobie coś wyobraża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu zachowuje się z klasą, on zaprasza on płaci, ja też bym się nie czuła do końca komfortowo, bo z reguły za siebie chce płacic, ale gdyby za Ciebie nie zapłacił to byś tu ględziła, że nie jest gentelmanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremik.....
chce cię kupić, i zaoszczędzić sobie długich zapoznawczych rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu jesteś szczęściarą i wpadłaś w oko porządnemu facetowi. Zazdroszczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
nie wiem dla mnie to jest normalne że się płaci pół na pół. no chyba że ktos mnie tak strasznie namawia na wyjście gdzie trzeba miec przynajmniej z 30zł na rachunek a ja oszczędzam na coś innego i mi szkoda. Ale wtedy mówię, że może pójdziemy gdzie indziej bo tam drogo możemy iść na spacer albo na kawe a zjemy nie wiem w domu np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkjkkkkk
primo: to po co się spotykasz z nim w takim razie? chyba to randki są, prawda? secundo: raptem 2 razy się spotkaliście a ty już widzisz jakieś problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkjkkkkk
no i jeszcze "kolegę" ciągniesz do domu?! wow-szybko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
no właśnie z tym kupowaniem to tez nie tak do końca, skoro widzi że biedna nie jestem i jak coś chcę to sobie coś kupuję. Nigdy mi sie taki chłopak nie trafił.. Był jeden co płacił na początku bo tak niby powinno być (tak mu ojciec kazał) ale zawsze marudził że drogo i w ogóle) więc masakra było tego słuchać. Ale jak chciałam pół na pół to nie. Dopiero potem tak było. Ale to nie chodzi tylko o to płacenie. Tak się zastanawiam, bo mi żadnego komplementu nie powiedział. Więc nie wiem czy mu się podobam czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
no bo my się znamy nie od dziś. tylko od 4 lat. Tylko teraz zauważyłam że jemu chyba chodzi o coś więcej niż takie kumpelskie spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
tak się zastanawiam czy są tacy chłopacy co nigdy nie powiedzą komplementu? bo zawsze po tym wiedziałam czy komus się podobam i cokolwiek a tu cisza na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkjkkkkk
twoje myślenie mnie dołuje. normalnie jak kobieta spotyka się z facetem i umawia, to nie po to chyba, żeby sobie tylko pogadać. przecież tu chodzi u coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci już tacy są ze trudno ich rozgryźć. Potrafią robić nadzieję, a potem się okazuje, że dla nich to nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkjkkkkk
i widzę sprzeczność: co ma twój problem, że on zapłacił do pytania, czy się jemu podobasz? -przecież sama pisałaś, że to koleżeńskie spotkania, więc zaprzeczasz sama sobie. a zapłacił, bo chciał być uprzejmy więc już masz odpowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
jak wychodzę gdzieś z kolegami to zawsze płacimy pół na pół. Bez sensu by bło. a jakbyśmy poszli we trójkę ja z dwoma kolegami to który miałby płacić? Dlatego to jego płacenia tak mnie zastanawia. Z kolegami i przyjaciółmi zawsze płacę pół na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremik.....
następnym razem ty zapłać i kup mu kwiatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
eh po prostu bym chciała wiedziec, a przecież nie spytam sie go: czy ja ci się podobam, czy jesteś we mnie zakochany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
zapłacić mogę, ale kwiatków kupować nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasiaaaaaaa
dobra, koniec tematu, pewnie czas pokaże :) a takie gdybanie nic nie da:) Ale przynajmniej nie jest skąpcem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×