faceci - do Was!

a ile czasu sie spotykaliscie ?

Zerwanie kontaktu przez milczenie - tak. To od razu było nie to, towarzystwo z braku laku. Gdzieś się razem poszło, jakieś małe buzi, nic więcej. Żadnego zaangażowania.

to takie egoistyczne... Ok - jelsi sytuacja wyglada tak, że dziewczynie tez nie zalezalo to luz - robicie co chcecie. Ale faceci wiedzcie - ze jesli spotykacie z dziewczyna, a ona po kilku spotkaniach pozwala Wam juz na przytulenie sie czy inna czulosc to znaczy ze sie troche zaangazowala, ze COS sie dla niej zaczelo... wiec jesli chcecie sie tylko pobawic - to powiedzcie to wprost. Nawet jelsi jej zalezalo to napewno bedzie wolala przykra prawde niz zupelna cisze...

ale nam sie po prostu nie chce:D

takimi nie ma co sobie glowy zawracac. glowa do gory :)

faceci to TCHÓRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak, internet ułatwia tchórzostwo.

jasne, ze ulatwia... wystarczy sie ukrywac na gadu, na nk, nie odpisywac na smsy i juz.... koniec:/

Czesto wina lezy po obu stronach... Byc moze facet skonczyl znajomosc, bo go olewalas, flirtowalas z innymi chlopakami... po prostu sie wku*wil i odszedl bez słowa, bo uważal ze nie ma sensu sie starac...

co to to nie. Ja szanuje drugiego czlowieka i jesli spotykam sie z jednym - nie oszukuje go i nie ciagne dwoch srok za ogon..

mialam podobna sytuacje jak autorka. prawdy od faceta nigdy sie nie dowiesz....

Oj dziewczyny, dziewczyny... Cała wine zwalacie na facetow... Tylko zapominacie, ze jak my sie staramy z calych sil zeby byc przy was, zeby pomagac wam w trudnych chwilach... to wy wtedy zaczynacie rzezbienie w gownie i szukacie "lepszego ciacha"...

...i widze za prawda niektorych ubodla...:D He he:D

wierze Ci, że czasem tak bywa, ze dziewczyny tez potrafia zranic. ale co, jesli dziewczyna naprawde jest ok w 100%? co wtedy powioesz, dlaczego w takim wypadku facet potrafi sie tak zachowac? Ja np. naprawde nie zrobilam nic, co mogloby go wkurzyc, zranic...

z reszta tu nie chodzi o to, ze facet konczy zwiazek przez milczenie. z tego co zrozumialam dziewczny wczesniej sie wypowiadajace i ja z reszta tez byly na etapie poznawania sie z tymi facetami, na etapie luznych spotkan

no ale po co maja pisac skoro to luzne spotkania ? przeciez nie bylo zadnego zwiazku i deklaracji...

nie wiem ile u was trwa faza poznawania ale jezeli ona sie przeciaga to facet olewa sprawe bo i tak nic z tego nie bedzie...

przytulanie to chociaz glupi sms by bylby n miejscu a nie tchorzostwo

kobiety najbardziej boli ignor i to jest najlepsze rozwiazanie zeby dowalic kobieta ktore nie nadaja sie na zwiazek...

księżniczka na ziarnku fasoli "ale co, jesli dziewczyna naprawde jest ok w 100%? co wtedy powioesz, dlaczego w takim wypadku facet potrafi sie tak zachowac? Ja np. naprawde nie zrobilam nic, co mogloby go wkurzyc, zranic..." Jesli rzeczywiscie bylas w 100% OK tzn. ze facet byl debilem ze nie docenil takiej fantastycznej dziewczyny:D Starania nic nie dadza... jesli nie ma wzajemnosci. Sam niestety sie o tym niedawno przekonalem:(

bjj - jestes facetem czy kobieta? to ile wg Ciebie / Was powinien trwać etap 'poznawania sie'? ale to pewnie bardzo sybiektywna i indywidualna sprawa... Andrew1987 - wiem, szkoda, ze to tak boli:(

no niestety... jesli czlowiek zwiaze zbyt duze nadzieje z druga osoba... a pozniej okaze sie ze to byl niewypal... to boli jak cholera... Ale trzeba sie podniesc i isc dalej:D

wiem wiem, mam nawet takie chwile pozytywnego myslenia heh. ale generalnie jestem cyba na etapie przezywania tego :/ troche czasu musi minac....

nawet jeśli kobieta jest winna zerwania kontaktu , to przed jego zerwaniem należy się kilka słów wyjaśnienia od FACETA , który bez względu na wszystko musi wyjaśnić sytuację....jeśli tego nie zrobi jest zwykłą ciotą i pipą męską...:)

ciotą jest Piotruś takie małe g.... zerwał kontakt jak małolat. Może to i dobrze, był cinki Bolek:P

revolver Uwierz mi ze czasami szkoda slow...

revolver - zeby wszyscy faceci tak mysleli jak Ty.....

Ze mną zerwał ktoś w taki sam sposób. Zerwał znajomość, pewnego dnia przestał się odzywać, nie odpowiedział na sms, jeden, drugi. Okropnie dołujące uczucie, tym bardziej, że prosiłam o wyjaśnienie, o odzew. Nie po raz pierwszy mnie to spotkało, tak samo jak i moich znajomych. Ludzie tak robią innym wielką krzywdę, zostawiając ich w poczuciu bycia nikim, zerem, niegodnym szacunku. Teraz poznając kogokolwiek boję się, że znów będzie to samo.

milczy 6 dzien :( jest mi przykro jakos.. powoli oswajam sie z mysla ze to koniec, bo przeciez co by innego to moglo znaczyc ? zwlaszcza ze wczesniej najdluzej byla przerwa od rana do wieczora nastepnego dnia :( kurcze dawno tak fajnego faceta nie poznalam i mimo wszystko nadal strasznie go lubie.... mysle czy nie napisac mu smsa... zwyczajnie, ze jesli to jest koniec to niech to napisze, zeby latwiej bylo zakonczyc ten rozdzial :( jak myslicie ?