jedno pytanie.

z pierwszym zerwałam jakies pół roku temu, to byla wspolna decyzja. (bylam straszną jędzą więc zasugerował rozstanie, to go kopnęłam w dupę na zapęd) w miedzyczasie byłam z dwoma. jakies 4 miesiące temu ten pierwszy znowu sie pojawił (nigdy nie zerwalismy kontaktu tak do końca). wtedy byłam jeszcze z drugim. potem rozstałam sie z drugim (na podobnych zasadach, tylko nie byłam jędzą na początku) i teraz pytanie: czy mam wrocic do pierwszego? to trochę frajer,ale statra się juz od paru miesięcy. bez zbędnych epitetów: a) tak b) nie

b lub c

i o to się tutaj pytasz? sama nie wiesz czego chcesz. grow up!!!!!!

Skoro uważasz że troche frajer to chyba niewarto? Chyba że słodki frajer ;) Ale nie każ obcym ludziom decydować;) Nie ma reguły, jednymsię udaje innym nie!!

zastanawiałam się nad rzuceniem monetą, ale kafeteria moze dac tak samo wiarygodną i racjonalną odpowiedz, do tego moze jakis komentarz, jakies przemyslenie na ktore ja moglam nie wpasc... itd ;p

bardzo słodki ^^ xD

przemyślenie na które mogłaś nie wpaść " na chuj ci gnój jak pola nie masz "

xDDDDD to jest nawet lepsze niz odpowiedź na pytanie.

Daruj sobie, skoro go juz od początku nie szanujesz... Poczekaj na kogoś innego.