Doświadczone testujące- doradźcie

witajcie zastanawiam sie, czy i kiedy robic test. kochalam sie z mężem "do konca" bez zabezp. w 7 -8 dniu cyklu, ale nie martwilam sie, bo cykle mam dluuugie. W tym miesiacu jednak dostalam dziwna, przedwczesna miesiaczke, w okolo 20-22 dniu cyklu, trwala niecale 3 dni i byla bardziej brazowa (sorry za turpistyczne opisy);) skonczyla sie przedwczoraj, wczoraj nic nie bylo juz, a dzis znow zobaczylam w toalecie odrobine krwi w sluzie. a teraz znow nic. nie wiem, czy to tylko jakies zaburzenia hormonalne (ostatnio sporo stresu, podroz), czy to objaw ciazy? kupilam test i nie wiem czy robic go jutro rano czy za wczesnie? a i jeszcze jedno, przedwczoraj zrobilo mi sie slabo w pracy. takie lekkie omdlenie. mozliwe by to bylo w tak wczesnej ciazy??? po slubie jestesmy juz troche, wiem ze maz cieszylby sie z dziecka, ale ja nie. jestem teraz w trakcie stawiania na kariere zawodowa, poza tym sie boje, bo nie zrobilam badan na toxo (a mialam kiedys kota), plus cytologia wyszla mi 2. doradzcie:o

a cos wiecej? czy ta krotka, przedwczesna miesiaczka moze byc objawem? nie bylo to plamienie, po prostu skapa, krotka miesiaczka znacznie przed czasem.

ale tylko test rozwieje twoje wątpliwości. Myślę że przez podróż cykl ci się rozregulował