Dobrze mu napisalam ? wrrrrrr

nie odzywal sie prawie tydzien, z przyczyn niewyjasnionych.. nagle nie bylo go widac na gg itp Pare min temu napisal mi sms ":)", nie odpisalam, za chwile "jestes w domu?", odp Tak. Na co on zebym usiadla na gg, bo ma mi cos waznego do powiedzenia. Odpisalam mu ze w poniedzialek mam egzamin, ucze sie i nie bede sie rozpraszac, a po drugie na "powazne" tematy nie bede gadala przez jakis smieszny komunikator... I ze do 21 jestem w domu, pozniej wychodze na impreze, jak chce moze przyjechac i pogadamy. I cisza :) co za dupek :o

coz ca wspaniala i blyskotliwa riposta! jestem pod wrazeniem.

I to sie nazywa konkretna dziewczyna:D Krotko i na temat:D A tak swoja droga ten chlopak to chyba naprawde dupek, skoro nie ma odwagi przyjechac i pogadac...

chlopak ? facet 26 lat :o taki niby niesmialy, zabieral sie do wszystkiego jak pies za jeza :o a od jakiegos czasu probowal mna manipulowac i myslal ze mu sie uda... pff niech spada, mimo ze go naprawde lubie, to nie pozwole na takie traktowanie

a moze ma kogos na boku.....

nie ma ;)

skąd wiesz, że nie ma? :D

bardzoo dobrze napisałaś. nie bedziesz na jego zawołanie jak suka, niech spierdala frajer na drzewo.

A ja mam taką sytuacje ze moj sie dzis caly dzien nie odzwya, rano tylko napisal smsa ,,dzien dobry" :O Ogolnie mam juz powoli dosc tego, bo jak sie spotykamy to wszystko jest ok, ale jesli chodzi o kontakt kiedy on jedzie na weekend do domu( studiujemy w tych samych miastach na weekendy zazwyczaj sie rozjezdzamy do domu) to jest ten kontakt zerowy :O Nie zalezy mu chyba w ogole mimo ze jestesmy dopiero 2 miesiace wiec powinno byc ,,bajecznie" jak to na poczatku zwiazku...................

2 miesiące? ja tak nie uważam, to zbyt krótko by mówić o jakimś głębszym związku i uczuciu. Mój facet jak jedzie do domu też niewiele ze mną pisze, bo i po co. Mamy siebie na co dzień... A w domu zawsze jest coś do zrobienia :P

Ale z drugiej strony... wiem z doswiadczenia, ze jak sie jest za dobrym dla dziewczyny to sie zaczynaja problemy... bo panience zaczyna uderzac woda sodowa do glowy i tak wzrasta jej samoocena, ze zaczyna rzezbic w gownie - szukac "lepszego ciacha"

wiem, bo nie mialby kiedy miec nikogo innego poza mna :) a teraz to juz mi to powiewa, moze nawet i caly harem prowadzic :D o pare dni przegial ... chyba myslal ze skocze ze szczescia pod sufit bo sie jasnie pan odezwal :)

i dobrze zrobilas wpierdol mu spusc nie jestes laska na telefon!