Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gruba bela

Wspólne odchudzanie - 17.01.2010 r. - ZAPRASZAM

Polecane posty

meh ja mam miesnie niestety bo sporo sie ruszam:P to mnie pocieszylas:P chcialabym najbardziej odchudzic nogi i ramiona-.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nogi też;) ja to napisałam tylko ze swojej perspektywy:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to wam zazdroszcze takiej wagi, jestem wysoka ale przy was to wygladam jak słonica w ciazy :/ probowalam jakis fioletoworozowy, chyba byl, nie pamietam dokladnie. a na brzuch najlepszy jest pilates ;) polecam wszystkim, bo w ciagu kilku tygodni regularnych cwiczen mozna naprawde zobaczyc maly kaloryferek ;) moje nogi sa koszmarne, brzuszek plaski, umiesniony, ale boczki, biodra, tylek i nogi to jedna wielka tragedia, ale coz taka budowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linek, ale jesteś wysoka, ja mam 165cm... każdy mi daje, że ważę maksymalnie 58kg:O nie wiem skąd i jak oni to widzą, nie wnikam:D ale po prostu chcę jakoś wyglądać i iść w końcu z facetem na basen, bo wiecznie mu gadam, że jestem, za gruba na takie eksperymenty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boczki to zrzucisz spokojnie:) basen jest swietny na talie i na plecy. mi troche za bardzo miesnie na lydkach rozbudowal, mam strasznie silne nogi ale i duze przez to- kiedys kiedy wiecej plywalam to mialam problem z kupieniem butow dlugich;/ bo sie lydka nie miescicla;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nauczylam w ciazy akcetowac swoje cialo, coz taka mam budowe, ze nogi i tylek wiekszy. ale nie musza byc mega wielkie, dlatego sie odchudzam, mi tez nie daja 79, zazwyczaj max 70 ale ja mam lustro i obiektywnie w nie spogladam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w pasie 76 a w talii 71 :/ jezzzu jaka Ty chudziuchna musisz byc ;> wlasnie jestem po obiadku, najadlam sie jak swinaka, ale wciagnelabym teraz cos słodkiego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj dzisiejszy obiad to awokado :P mam problem z facetem bo on nie pozwala mi sie odchudzac (dawno temu mialam anoreksjowe problemy i on sie boi ze to wroci. teraz nie mam takich juz akcji tylko chce byc szczuplejsza, dla niego tez bo on ma idealna figure;/ same miesnie itd;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje Kochane :* No no , i topick się rozkręca :) No oby tak dalej :) Przepraszam że wczoraj nie weszłam , ale poszłam nocować do chłopaka , a nie musi on wiedziesz że się odchudzam :) Przede wszystkim : Witam nowe dziewczyny :) Napewno razem w takiej grupie damy radę :) Ja jak narazie to dziś zjadłam: płatki z mlekiem musli z mlekiem jogurt jogobella i to wszystko :) Teraz dokładnie ważę : 55 kg Narazie waga spada ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się, ze zjadłam pół kromki ciemnego chleba z pasztetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw do autorki
droga kobieta, skad ty masz ta diete??????? chyba sama ja sobie wymyslilas... musli z czekolada? a moze by tak platki zbozowe (typu owsiane), no. z rodzynkami zamiast czekolady. magnez to sobie z kakao dostarczaj. jogurt? o moj jedyny. sam cukier, nie dosc, ze skrobia modyfikowana, to jeszcze zamiast tych pieknych owocow co niby maja tam byc, to jakas fruktoza i zageszczony, nie wiadomo skad sok owocowy. ziemniaki powaiadasz na obiad, znowu cukier(skrobia), a o kolacji juz nie wspomne, bo bede sie powtarzala. a przepraszam bardzo gdzie masz jakies bialko, weglowodany, witaminy, substancje odzywcze, jakie kolwiek pierwiastki?! ojojoj, zaloze sie, ze wytrezymasz gora kilka dni i spowrotem worcisz do swoich poprzednich nalogow zywieniowych. nie trzeba sie katowac, zeby schudnac. ja kiedys wazylam 86 kilo teraz waze 55 i utrzymuje wage ponad 2 lata. i napewno nie stosowalam takiej diety ja ty. tylko pod ziemie sie zapasc, a inne czytelniczki jeszcze z poklaskiem popieraja ta wyniszczajaca "diete?" organizm. oj biedna bedziesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) No i wróciłam:) Dzisiaj miałam intensywny dzień za sprawą pracy:) Napiszę co zjadłam: - 2 kromki chleba sojowego z twarogiem i papryką - jogurt naturalny duży - 3 jabłka - jajecznica z cebulą, pieczarkami i parówką Do tego oczywiście dużo wody + herbatki bez cukru. Faktycznie sporo sie tu Nas zrobiło, ale jak to mówią w kupie siła:) Ja tak szczerze to nie jestem za sztywną dietą. Jem to co zawsze(z wyłączeniem słodyczy itp.), ale w mniejszych ilościach. Na pewno nie wyjdę z domu bez śniadania i w ciągu dnia muszę zjeśc coś ciepłego:) A ja wykupiłam karnet na luty na fitness. 2razy w tygodniu po 1,5 h:) Taki stepperek o jakim pisałyście to i ja bym chciała miec, ale póki co pieszo chodzę do pracy;) pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Dzisiaj latam od rana jak szalona:P Byłam już na badaniach(na czczo musiałam iśc, ale głodna byłam:P). Teraz wciagnęłam śniadanko i szykuję się do pracy. Relacje zdam na koniec dnia:) Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry ;) jestem zła, myslalam ze jednak wiecej bedzie spadac, zwlaszcza ze nie zjadlam wszystkiego :/ no nic dzisiaj w menu: Śniadanie: owocowa sałatka z mandarynki, połowy banana, kiwi i jabłka oraz sokiem z cytryny, 1 kromka chrupkiego pieczywa cienko posmarowanego margaryną Przekąska: grzanka z pełnoziarnistego chleba i świeży ogórek. Obiad: 2 pokrojone marchewki, pół żółtej papryki, szklanka drobno pokrojonej kapusty włoskiej, 6 łyżek konserwowej kukurydzy, 2 pokrojone w kostkę pomidory - dusimy w 1 łyżeczce oleju oraz gotujemy z 3/8 litra warzywnego bulionu (10 minut). Dodajemy do tego ugotowany makaron (pół szklanki), posypujemy startym parmezanem (1 łyżka) i posiekaną natką pietruszki. Kolacja: 2 grzanki z pełnoziarnistego chleba posmarowanego cienko niskotłuszczową margaryną, z listkiem sałaty, plastrem gotowanej chudej szynki i plastrem ananasa lub świeżego ogórka. chyba nie zjem kolacji, albo tylko kawałek ogorka :/ a jak Wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe nie mam zamiaru sie poddawac. zwlaszcza ze jak sobie pomnozylam 7 przez 0.3 to i tak mi wyjdzie 2 kg tygodniowo. oby :P a jak Wy sie trzymacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane:) u mnie na śniadanie kawa rozpuszczalna:) Teraz mam obiad i zjem trochę wątróbki z pieczarkami:) Wczoraj ćwiczyłam 15minut na hula-hop, myślałam, ze mi brzuch wyrwie:D Dawno się nie ćwiczyło, to się ma "zaparcia" ćwiczeniowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zjadłam: sniadanie: -jogurt -cale awokado -herbata obiad: -gotowany kurczak (nozka) -pol ziemniaka - gora surowki z kisznej kapusty z cebula i marchewka -szklanka wody kolacja: jablko i szklanka soku z marchwii dzis: śniadanie: 2 jabłka jakos i tak czuje ze za duzo jem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam wrazenie ze Wy sie glodzicie, kiedys potrafilam tez zjesc przez caly dzien jablko i jogurt ale teraz nie dalabym rady. no chyba ze na zeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ba pewnie ze sie zacznie, z takim wzrostem i taka waga na zeli ?! masakra ale coz Twoj wybor :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to ja bym chciala wazyc tyle co Ty przy takim wzroscie. na pewno bym uwazala ze jestem chuda a nie szczupla ;> dalam sobie do schudniecie cel 65kg ale przy 70 zobacze jak bede wygladac. nie musze byc chuda, chce fajnie wygladac, kobieco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda...mi to az obrzydza jedzenie. kurcze... nie jestes gruba, ale wiem o co Ci chodzi, o takie poczucie, ze jest za duzo ciala itd. mi jest najfajniej jak waze 60 kg przy 176 wzrostu. tak jakos lekko... na obiad: gołąbek ale paskudny wiec zjadłam kapuste a mieso to juz nie, w ogole srednio lubie mieso...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
60 przy 176 wzrostu to rozumiem ale 54 ?! prawda jest taka ze nigdy nikt nie powie ze wyglada idealnie, zawsze cos bedzie przeszkadzac,tak jak w moim przypadku od bioder w doł. ale realnie patrzac nikt nie jest idealny i to mi humor poprawia :) ostatnio czytalam artykul jak wygladaja modelki w trakcie sesji foto i po. zwykle normalne kobiety, przebarwienia, fałdki, bo jak sie siedzi to zawsze jakas bedzie, cellulit. a po photoshopie ideał piekna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, co to są zeli? bo nie wiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to inna sprawa, nie wiem czemu widzialam 176 :P ale mimo wszystko 54 to chyba mało przy takim wzroscie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, sorry, nie wiedziałam:D ja 21 skończone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×