Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polohogbaa

Zostawiłam go

Polecane posty

Gość samanta fox12
tak na prawde, to wszyscy mezczyzni to swinie, nie znam ani jednego porzadnego, no moze moj tata 😴 ale tu jestesmy bezpieczne od tych bydlaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
pewnie poda godziny w których będzie w domu :) Jeśli pozwoli mi zabrać te swoje rzeczy i nie będe widziała, że robi cos aby polepszyc sytuację nigdy mnie już nie zobaczy. Zresztą na co ja liczę. Prwdziwy mężczyzna zachowuje sie jak cham ! Najdziwniejsze jest to, że zachowując sdię tak ma spore powodzenie wśród kobiet i sam dobrze o tym wie bo sie tym szczycił nie raz. Nawet ostatnio słyszałam, że wiele kobiet chciałoby byc na moim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naprawde dziwne. Piszesz, ze go zostawilas, a jednak chcesz jechac po swoje rzeczy. ;) Ty po prostu chcesz jeszcze go zobaczyc. Gdybys z nim zerwala jak piszesz, te rzeczy nic nie byly by warte. Wowczas najwazniejszy bylby dla Ciebie swoj honor, a nie jakies marne podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
'Najdziwniejsze jest to, że zachowując sdię tak ma spore powodzenie wśród kobiet i sam dobrze o tym wie bo sie tym szczycił nie raz. Nawet ostatnio słyszałam, że wiele kobiet chciałoby byc na moim miejscu.' hehehe, tak ci powiedział? zapewniam cię , że zmyśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko,wierze ze jakos damy rade...musimy sobie poradzic.. moj lezy w pokoju obok... wiem, ze to koniec,jutro sie wyprowadza.. boli, ale im szybciej,tym lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
mieszkałam z nim jakiś czas. Mam tam prawie wszystkie ubrania. Jak mogłabym tego nie zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
Do SAMANTY FOX 12 Znam przypadki kobiet które na niego lecą. Nie wiem jak on to robi, że wzbudza takie zainteresowanie. Blachary rozumiem czemu , ale takie którym materialne rzeczy nie przysłaniają oczu? Jeszcze nie odpisał na moją wiadomość... Pewnie zrobi to rano... pokazując w ten sposób jak bardzo ma mnie w d.......e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każ mu je sobie przeslac. Naprawde uwazam, ze masz nadzieję, ze on Cie zatrzyma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
zresztą jak to on powiedział jestem pierwsza która tak sie wobec niego zachowała. Uważa, że jestem zepsutą dziewuchą przez swoje poprzednie towarzystwo a on anioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
no to niech idzie sobie do tych blachar! najwidoczniej tylko na takie zasługuje! co do zmyslania- wielokrotnie słyszalam od mojego eks jakieś przechwałki, może nie o kobietach, bo takich rzeczy raczej nie gadał, ale o innych sytuacjach. gdy przychodziło co do czego, zawsze podkulił ogon i siedział cicho w kącie. ciota, nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
On pewnie mysli, że to tylko kolejna kłótnia. Kilka razy juz z nim zrywałam z tego samego powodu. Mam jednak tym razem w sobie tyle determinacji, żer się zdziwi. Nie ospisuje bo może dopiero doszło do niego, że to juz na powaznie. Zabranie moich ciuchów to już nie przelewki. Albo siedzi jak zwykle z kumplami na piwie i nie ma czasu zawracać sobie głowy jakimiś smsami. Dobrze, że jestem uparta. Będę chociaż wiedziała, że jak juz nic nie będę miała z nim wspólnego zniknę dla niego na zawsze. Łącznie z tym, że zmienię nr tel. A ja głupia przeprowadziłam się dla niego z warszawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes rozzalona, a nie przekonana, ze chcesz go zostawic. Podskornie wyczuwa sie, ze lubisz tego skurczybyka. ;) i, ze wolalabys aby on skamlal, zebys jednak zostala. Wybacz ale to, co napisalas dotad, swiadczy jednak o tym. Dobranoc 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, masz 100% racji. intuicja Cię nie myli. wiem, ze jest Ci ciężko, ze kochasz, ale uwierz to minie. kochasz jego dobra strone, przeciez nie kochasz tego jak Cię traktuje, no nie? to minie. trzymaj sie dzielnie. dobrze, że po roku, a nie po latach małżeństwa i dzieciach doszłaś do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
najgorsze, że moja rodzina mnie przed nim przestrzegała a ja zakochana byłam wściekła na nich, że mnie próbuja buntować przeciwko niemu...tyle, że wtedy był dla mnie dobry :( miałam prawo go bronić :( jak to mozliwe, że oni znając go bardzo krótko tak źle oceniali? Dalej nie odpisuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobilas;))) gratuluje. Mialam podobna sytuacje i z bolem zakonczylam ja, nie zaluje. Probowalam do niego dzwonic lecz nie odbieral, napisalam wiec sms ze zla waidomoscia, ze mam 7 cm guza na jajniku, i wiesz co?Odpisal : jak chcesz pogadac to przyjedz o 22 30 na parking pod Alka(nazwa wlasna zakladu). Dodam,ze mieszkamy w tym samym, 100 tysiecznym miescie, a on byl zmotoryzowany, ja nie;) wiec dojazd to kilka minut;) Trwaj w swoim postanowieniu do konca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
co za łotr.... ca kogo oni się mają? to upodlenie człowieka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłosc oślepia... nie widzimy złych stron, tylko chodzący ideał,,, moze on byl od poczatku taki, a Ty tego nie dostrzegałas? Warto zaufać czasami rodzinie, przekonałam się o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
nie był taki od początku... był za mną... potrafił sterczeć pod oknem...przywozić do mnie do domu kwiaty...kupować mi prezenty :( był wpatrzony we mnie jak w obrazek. Potem miałam ciężki czas. wpadłam w depresję z której próbował mnie wyciągnąć. Wówczas nie byłam dla niego zbyt dobra. Odreagowywałam swoje nerwy na nim. Później jego wpływ zmienił mnie o 180 stopni. Sama się sobie dziwiałam ile potrafię zrobić dla niego. Był pierwszym mężczyzną dla którego nie zmieniłam tylko swojego zachowania wobec niego, ale i wygląd. I co mi te starania dały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
Mozna powiedzieć, że dzięki niemu stałam się lepszą dziewczyną. Teraz już wiem, że nie ma co się zmieniać dla kogoś. Nie ma po co sie tak bardzo angażować. Trzeba myslec tylko o sobie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
zapomniałam dodać, że do dzisiaj mi wypomina ten zły okres. Podczas ostatniej kłótni powiedział, że to się już zawsze będzie ciągnęło. Takkk.... to koniec nie ma co się czarować. To już nie ma sensu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As i sA
Autorko ale po rzeczy jedz z jakimś facetem.przyjaciel kolega brat kuzyn ktokolwiek.1pomoze nosić 2jak zacznie nerwy dostanie w pysk ale bedzie mu moze glupio szopki robic 3jak bedzie skamlec powiedz by ci uszy zatkal Obys sie nie złamała bo zadna kobieta nie powinna byc olewana przez swego mena i na odwrot. Powodzenia http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
niestety nie mam nikogo kogo mogłabym ze sobą zabrać. Nawet nie mam nikogo kto pomógłby mi te rzeczy dźwigać. Pojadę taxówką... nie mam innego wyjścia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaaaaaaaa
Ale czekaj czekaj bo to co napisalas teraz zmienia postac rzeczy. Czyli facet nie jest taki bez powodu. Piszesz ze staral sie dla Ciebie i pomogl Ci w potrzebie czyli jednak takim chamem do konca nie jest. Moze zmienil sie po tym jak sobie na nim odreagowywalas?Piszesz ze po tych ekscesach bylas dla niego dobra ale byc moze on ma do Ciebie o to zal skoro mowisz ze w klotniach Ci to wypominal? Zwiazek polega na kompromisie i umiejetnosci sluchania drugiej osoby. Twoj facet moze ma jakis konkretny powod,zal do Ciebie za cos co mu kiedys zrobilas i nie mowi Ci o tym. Piszesz ze nie warto sie zmieniac dla kogos,ale jesli mowisz ze zmienilas sie na lepsze to jak nie warto? Cos sie motac zaczelas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
a z koleżanką głupio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogtaa
owszem po tych ekscesach zmieniłam sie dla niego na lepsze. Może dopiero wtedy tak naprawdę go pokochałam. Przez następnych parę miesięcy robiłam wszystko aby mu to wynagrodzić, ale ja widzę, że to nic nie zmienia. Choćbym była do konca życia nadoskonalsza on będzie mi to wypominał i zamiast coś budować będziemy stali w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooasieczkaoo
widzisz ja jestem w tej samej sytuacji... a moze w jeszcze gorszej. jestem z nim juz od 3 lat, kocham go nad życie, a jednak też będę musiała go zostawić. Zaczął mnie olewać i to totalnie. Gdy wstaje rano, zdąża tylko zjeść śniadanie i już dzwoni jego telefon, wychodzi i wraca puźnym wieczorem. Koledzy są ważniejsi niż ja. A ja po prostu już nie mam na to siły, mam tego dosyć i nie chce już tak żyć. Ale wiem jedno chyba nie mam w sobie tyle odwagi żeby go zostawić...... Jeju dlaczego my jesteśmy takie głupie i siedzimy z mężczyznami którzy tylko nas wykorzystują, sama siebie czasami nie rozumiem. Z jednej strony kocham z drugiej nienawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
malutkaaaaaaaaaaaa skończ pierdolić! jeśli facet kocha, to zrozumie, że była taka, bo przechodziła przez ciężki okres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×