Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polohogbaa

Zostawiłam go

Polecane posty

Gość Angela 2 0 1 0
Niestety nie właśnie nie wiem co mam zrobić to zaczyna mnie przerastać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaaaaaaaa
jesli to nie prowo :o to IDZ NA POLICJE!!!!!!!!!!!!! ja nie wiem jak mozna sie tak dawac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Nie moge on grozi że mnie zabije jak pójdę na policje zachowuje sie jak wariat nie wiem co mam robić :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
tez tak uwazam... wiesz mam przyklad, na sasiadce. Ona tez czekala az maz sie zmieni... Skonczylo sie tak, ze facet upil sie i poderznal jej gardlo podczas klotni jak dzieci w domu nie bylo, a sam sie potem powiesil. Wracajac ze szkoly tylko wynoszone worki widzialam. (kilka lat temu to bylo). Niestety takich sytuacji wcale nie jest malo, bo my kobiety, jestesmy czesto naiwne... IDZ na policje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaaaaaaaa
Polohogbaa masz gg? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Jeju nie strasz mnie . Boje się go on zrobił się nie do poznania wczesniej się tak nie zachowywał potrafi mnie zamknąć w domu zebym nie wyszła bez jego zgody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
mowie serio... niestety. Widzisz to pomysl co by bylo za kilka lat. hm, tragedia jakas... Uciekaj chocby przez okno! Ale uciekaj jak najdalej... Jesli jest mozliwosc ja naprawde wymknela bym sie oknem, jak Cie zostawi nie wiem powiedz ze np obiad bedziesz robic i po zakupy wyjdziesz czy cos zabraklo on bedzie gdzies szedl a sama jakos sie wymknij... to juz jest nibezpieczne. I powinnas zglosic sie na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polohogbaa
malutka podaj swój nr to sie odezwę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaaaaaaaa
2536615

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Wiem że powinnam tak zrobić ale jeśli czytałaś to co napisałam na początku to boje się że znowu się to tak skończy a tak poza tym to on ma dużo znajomych w policji pewnie też boje się ze mogą mu coś powiedzieć :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
to moze opisz jaka jest sytuacja, czy jak wyglada dzien? moze cos wymyslimy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Wstajemy rano .On wstaje wcześniej zazwyczaj ok 8 choć żadko wychodzi do pracy nie chce nawet mi powiedzieć co dokładnie robi , potem zaczyne sie drzeć że nie zrobiłam mu kawy , ok 12 idzie zawsze do znajomego tak na jakąś 1 h po drodze idzie do restauracji kupić obiad bo ja nie zabardzo umiem gotować wraca i poł dnia sie wszystkiego czepia niekiedy zaczyna sie do mnie rzucać poem idziemy do miasta czasami do jego znajomych bo on moich nie toleruje wracamy wieczorem siedzimy oglądamy tv itppotem kladziemy sie spac chyba ze ma zły humor to sie awanturuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
zwykle odejscie ni wchodzi w rachud. no to w ta godzine rano sie szybko "wyprowadz" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Przepraszam że marudzę ale kiedyś właśnie jak go nie bło przez tą godzinę próbowałam się wyprowadzić wzioł sie teraz na sposób i zawsze mnie zameka a mieszkam na 4 piętrze więc raczej nie wyskocze .Moż Ci się to wydać dziwne ale on taki na początku nie był zachowywał się normalnie a ostatnio dostałam smsa od znajomego na nowy rok jak on to zobaczył wpadł w szł musiałam z nim wyjść z imprezy z w domu urządził mi takie piekło że prawie połamał mi nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
a nikt znajomy ni moze Ci jakos pomoc? nigdzie indziej ni wychodzi? musisz uciec innej opcji nie ma, ale tylko Ty wiesz kiedy bedziesz miala tą "okazje" nawet nie wiem co Ci napisac... Moge tylko sie domyslac co czujesz i ze przechodzisz pieklo. Musisz sie jakos uwolnic? Moze jakos podbierz mu klucze, daj komus znajomemu zeby szybko dorobil jeden nawet jak "twoj chlopak" bedzie spal, no a jak bedziesz miala swoj klucz to nie bedzie problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Ja już sama nie wiem dla mnie on zachowuje się jak świr trudno mi teraz o znajomego z nikim juz nie utrzymuje kontaktu przez niego wszyscy sie na mnie poobrazali a tak wogole wydaje mi się że on coś bierze ale nie moge go o to spytac dzikei ze mi doradzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
spoko :) jestem prawie w Twoim wieku, mam 19 :P napewno jakis znajomy by Ci pomogl a z tymi kluczami swoja droga to nie jest taka zla mysl...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
i tak spac nie mogę bo ciągle rycze... :( więc rozmowa mi pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
ale co nie jest taka zła mysla te klucze wiesz boje sie narazac swoich znajomych na niego on ma ok 190 i wazy ze 100 kg wiec nie jest malutki ale moze faktycznie sprobuje musze sie nad tym zastanowic on wykorzystuje to ze jest taki duzy nade mna tez ja mam 160 i waze 50 kg wiec znalazł sobie słabszego nawet jak sie brobie to nie zabardzo mi to wychodz bo on mi odda 10 razy mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
a co sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek123
no to zle trafilas... nie wiem co i doradzic ale musisz cos zrobic nim bedzie za pozno... a ja pisalam wyzej. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
Ojjjjj przykro mi napewno do Ciebie wróci a o co się pokłóciliście jak można wiedzieć i przepraszam ze nie zauwazyłam tego powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Angela
To chyba jakis zart prawda? Nie wierze, ze tak dzieje sie naprawde. To powinnas spierdalac gdzie sie da! gdzie masz rodzicow? Glupa jestes jak but, zal takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
niestety to nie zaden zary nie chce byc w takiej sytuacji ale nie mam wyjscia i ja nie jestem głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
kwiatek123 jestes jeszcze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela 2 0 1 0
jest tu jeszcze ktoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×