Czy moj mezczyzna mnie zdradza? Prosze o odp.

oliwka w czerni pewnie sporo. mogliby sie tylko wreszcie nauczyc, ze napisac o rozwiazaniu ostatecznym mozna nie wczesniej niz nastepnego dnia, bo troche malo prawodpodobne, zeby laska w 10 minut zerwala, a pozniej klepala w klawiature, ze ja policzki od placzu pieka. ha ha ha, smiechu warte to sie mylisz a ja jestem chyba jakims fenomenem. Poliki mnie pieka teraz owszem mniej niz przed chwila ale to nadchodzi falami. do smiechu ci ? fajnie chciaz komus humor poproawilam - chcila a bym sie tak cieszyc jak ty ... nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala miec w sobie tyle sily by miec wszystko w dupie, by olac i byc suka , by byc hamem , zdzira i kim kolwiek tylko nie ta co boli - i boli - naprawde ...

bede szczera, twoj facet sypia ze wszystkimi dookoła, nawet kotom nie przepusci, musisz sie z tym pogodzic

smutno mi autorko , że jetses taka smuta teraz, ale może nie jest tak źle ... może to wina Twojej nadaktywnej wyobraźni ?! Jeżeli on przytuł 25 kg, to czy może sie podobać jego szefowej? takie kobiety raczej gustują w 100% atrakcyjnych facetach. tak myślę, weź to na spokojnie! i troszkę może z przymrużeniem oka bierz te rady z forum. nikt tak naprawdę was nie zna, nie wie jaki on jest jaka jestes ty jaka jest jego szefowa.

Tak, twój misiu cie zdradza ze mną i jest teraz moim tedybear :P

...ups Sarbi....źle zrobiłaś, że zerwałaś.....nie podjęłaś próby walki, nie wypróbowałaś żadnej taktyki ..... już nie mówię, że dla siebie, ale dla dziecka i po to, żebyś była pewna trafnej decyzji, jeśli zakończysz ten związek. Bez żadnej strategii, jesteś na przegranej pozycji, ale wystarczy sprytne podejście do problemu i sytuacja może się odwrócić diametralnie. Facetom czasami tak odbija .... ale mija, potrzebna im tylko terapia wstrząsowa...najlepiej wzorcowa, naśladownicza - czyli śladami jego poczynań. Głowa do góry, bądź cwańsza niż on. ..ups... ale chybaja nie chce kocham go naprawde caslym sercem - ale ja mam dosc ... ile mozna sie strac- do usranej smierci ? przepraszam ale mnie to boli - polowa z was sie smieje .. polowa moze rozumie a garstka rozumie .. ja sie chyba zalamalam :( i co z tego ze przemilcze zrozumie zagryze zeby i pokaze jak za jakis czas znowu to samo ? moze naprawde do siebie nie pasujemy - zaczynalam post z nadzije ze wyzwiecie mnie od debilek - ze sie przejmuje- wyje bedac debilka - bo utwierdzacie mnie w przekonanaiu ze lepiej komus pozwolic odejsc skoro tak bardzo chcial niz trzymac na sile :(

jejku, smutasku, odpreż się przytul do Małej i wszystko zobaczysz w innych barwach, faceci tacy są, ale nie podejmuj pochopnych decyzji, czy mi sie wydaje czy zaerwałas przez telefon? jezeli tak i on jest z szefową to będzie sie czuł w obowiązku zrobic cos co cie zaboli. A jak zareagował?

nie wiem czy z nia jest mowil ze dzis jej nie ma ... a nawet jesli ... niech robi co chce ... jego sumienie ... jak zaaregowal ? ciagle sie pyta jak by to mialo wygladac , jak sobie to wszystko teraz wyobrazam po 4 latach co z dzieckiem wspolnymi rzeczami nic o uczuciach .. wala mnie rzeczy materialne .. niech bierze wszystko .. ja nie mam sily sie spierac o nic . dla mnie swiat sie wali a on pierdoli o takich pierdolach nie mam sily Moja coreczka tak teraz slodko spiii ... mam ochote ja przytulic ale boje sie ze obudze ja placzem :( nienawidze sie za to ze przezmnie bedzie miala spaprana rodzine :( ona jest dla mnie najwaznijsza. naj naj naj :(

wiem doskonale, moja ma 3,5 roku i wielbi tatusia , a on jak chce zrywać, tzn rozwieśc się to mówi mi, że celem mojego życia jest odebranie mu dziecka!!!!!!!!!! to taka reakcja-panika, zresztą zazdroszczę Ci siły ja nie mogę odejść, nie umiem, nie wiem co ze sobą zrobiee, jesteśmy razem 12 lat. O mała się nie martw, jest zbyt mala, żeby jakoś gwaltownie to wplynęło na jej życie, a poza tym to nie Ty spapralaś, kesteś silna i tego się trxymaj, a nnie rękawa szanownego znudzonego, szlak mnie trafia jak czytam o takich sytuacjach, faceci powinni zniknąc

Wiele w tym racji co mówisz, ale wiem, że gdy ochłoniesz i wyjdziesz z tego doła możesz myśleć inaczej. Jeżeli jesteś pewna, że on jest lovelasem i to nie jedyne jego naderwanie więzi rodzinnej, jeżeli czujesz się niedoceniana i lekceważona ..... poniżana i zadręczają cię jego gierki, to daj sobie z nim spokój. Jednakże musisz wiedzieć, że życie nie głaszcze samotne matki ..... będzie ciężko. Ale niektórzy mówią, że czasem musi stać się zło, aby nadeszło dobro. Wszystko ma jakiś cel życiowy.

Zadajecie pytanie na kafe... chcecie poznac opinnie innych ale ludzie opamietajcie sie i nie podejmujcie pochopnych decyzji... Ok on bardzo mozliwe ze Cie zdradza lub bardzo by chcial ale ona nie bardzo chce go... Przeczytalas nasze opinnie ale pamietaj ze sa to opinnie osob ktore was nie znaja ktore znaja opowiesc tylko jednej strony... Po co odrazu zrywac? Przez smsy? No chore normalnie jak dzieci :( A nie lepiej bylo poczytac opinnie i przemyslec? Nie lepiej bylo z nim szczerze porozmawiac? A co jak on chcial tylko wzbudzic twoja zazdrosc a prawda jest taka ze jego szefowa ma go gleboko w dupie i jezdzi po nim w pracy? I co tylko dlatego ze ludziom na portalu (znajacym tylko twoj punkt widzenia) wydaje sie ze on Cie zdredza ty pieprzysz zycie swojej corki?

on wlasnie pieprzy twoja szefowa a ty zalewaz sie lazmi daj sobie spokoj .