Co mu napisać,żeby mu W PIĘTY POSZŁO?

Witam. Mam pytanie. Dzwoniłam do swojego faceta -był z kolegami. Powiedziałam że zadzwonie za godzinę -nie odebrał już. Później znowu za godzinę zadzwoniłam-nic. Po chwili puścił mi sygnał (mam do niego darmowę) zastanawiałam się czy oddzwonić, chwilę odczekałam i zadzwoniłam-znów NIE ODEBRAŁ. Zapewne jest na imprezie i nie słyszy. Chciałabym mu napisać coś takiego żeby mu w pięty poszło?ostatnio trochę przesadza z tymi imprezami. Dzwoniłam przed chwilą i nic. CO ROBIĆ? Jestem na niego WŚCIEKŁA :-/

nie za szybko sie denerwujesz? ;)

Nic mu nie pisz, ukarasz go w najbliższe dni... chyba nie muszę ci podpowiadać jak?

skoro jest na imprezie to po co dzwonisz ? pozatym to ze masz darmowe, moim zdaniem go nei usprawiedliwa, sam powinien zadzwonic, czesc

biedny facet.. daj mu dziewczyno spokoj.. dobrze sie bawi idz spac jak sie nudzisz. :P

Kary są różne. Otóż właśnie nie za szybko się denerwuje. Ten człowiek mnie już do szału doprowadza. To już tydzień jak sobie tańczy. Jeden dzień przerwy tylko. Zresztą to jest typ kobieciarza i zbytnio mu nie ufam. Wiem, że kłamie. A najlepsze jest to, że robi to tak, że potem ja czuje się winna. :-/

Wychodzi na to że to cfaniak jest. Jeśli chcesz z takim wygrać, musisz być większą cfaniaczką niż on :)

Oj nie znacie go to łatwo mówić. Wychodzę na zazdrosna babe która nie daje żyć facetowi. Wcale tak nie jest. Gdybym miała pewność że jest wierny i bawi się tylko z kolegami to dalabym mu spokój. Ale potem po czasie wychodzi gdzie z kim był naprawdę. Jemu nie można ufać.

Otóż to-muszę być cwansza od niego. Tylko JAK?

jak lubi to tanczy.. jezeli Ci to nie pasuje to mu o tym powiedz a nie na kafe piszesz i pytasz jak go udupić za to ze nie potrafisz z nim normalnie pogadac. :P

daj spokoj dziewczyno, jutro wstanie nowy dzien i ci cholera przejdzie :)

Myślisz że z nim o tym nie gadałam? Twierdzi że ja nie będę nim rządzić, że próbuje z siebie wielką panią zrobić i go usztywnic. Wcale tego nie chce. Już nie jedną go zostawiła bo pił. Obawiam się że będę kolejna-tylko wiem że jak już go zostawię to on się wcale nie zmieni i nie będzie próbował znów ze mną być :-/

Przejdzie? Ona niech raczej pierdolnie tego gościa w dupę, ja bym czegoś takiego nie przebaczyła cytuję " Dzwoniłam do swojego faceta -był z kolegami. Powiedziałam że zadzwonie za godzinę -nie odebrał już. Później znowu za godzinę zadzwoniłam-nic. (......)". Koniec.

Twierdzi że ja nie będę nim rządzić, ' no i dobrze, facet madrze mysli. kobieta nie jest od rzadzenia , tylko od gotowania.

To jak wiesz ze jest, babiarzem, ma gdzies to co do niego mowisz, zdradza Cie, to po jakiego grzyba jestes z nim? Tracisz czas.

Biedaczek się znalazł...

Mam ochotę go zajebac , wrrr! :-/

no to trafił ci sie cwaniak. albo go olejesz albo bedziesz sie meczyła, to juz normalnych kolesi nie ma wokół ciebie? ja w nowym roku postanowiłąm ze koniec z pobłażaniem, podskoczy to go zostawie i tyle, po co sie meczyć jak czujesz ze budzi w tobie jakies złe emocje? facet powinien wspierać swoja kobiete, z nia sie bawić a nie z kolegami jak mały niewyrzyty chłopiec. a jak nie potrafi tworzyc z toba fajnego zwiazku to co to jest właściwie? do czego to potrzebne? szkoda czasu. a jeszcze to pisanie kogoś wyzej ze sie jej nudzi to typowo meskie pieprzenie. nam sie nie nudzi tylko mamy potrzebe realizowania sie w zwiazku, z kimś, wychodzenia z kimś, skoro jestesmy z kimś to po co mamy sobie na siłe organizować czas samej? jakby chciała sama sie bawic to by nie była z nim, proste chyba nie? nie mowie ze 24h/ dobe ale tygodniowe zalewanie i brak telefonow to gruba przesada

Dobrze gada, polejcie jej :):)

Depeche15 -to co mam pozwolić żeby robił co chce?! Niedługo będzie na moich oczach flirtować a ja nie będę mogła nic powiedzieć bo przecież "nie będę nim rządzić"! Ciekawe co ty byś zrobiła w mojej sytuacji. Właśnie nie mam dowodów żadnych że zdradza... :-/

Ja bym nic nie napisała. Olała. Zajęła się sobą. Nie odbierała od niego wszystkich telefonów, tylko od czasu do czasu. I jakby dzwonił, to puszczała sygnałki. Niech zobaczy, jak to jest.

nie, zartuje przeciez. nie wiem co bym zrobila w takiej sytuacji, pytanie jedno- czy pozwalalas mu na to od poczatku?

Dokładnie-bardzo dobrze gada. A swoją droga to z tego wszystkiego sobie nalalam Napoleona, ale już odstawiłam bo za mocny i nie chce przejść przez gardło :-)

misia misiowata: ona wczesniej pisala ze facet jest na imprezie a ona do niego wydzwania.. dopiero pozniej pojawil sie watek ze zdradą i ogolnym nie "zgraniem"

ja też bym się wkurzyła na Twoim miejscu autorko... Mój na szczęście takich akcji mi nie odstawia dlatego nie bardzo wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu... Musisz go pokarać, wymyśl karę adekwatną;) depeche jest młodociana i baaadzo mało może wiedzieć o związkach;) nei przejmuj się nią

Podejrzewam że ja o połowie jego wyskokow nie wiem nawet. Tylko teraz gdy to ja do niego dzwonię trochę bardziej go kontroluje, bo jak on do mnie dzwonił no to wtedy kiedy mu pasowało. A teraz tak nie ma.

dzięki , chętnie bym sie z wami napiła ale nie chce mi sie schodzić do sklepu :P no i co z tego, że był na imprezie? powinien stać przy oknie , trzymac żeby był zasięg i odbierać/ oddzwaniac jak jego babka do niego dzwoni :P

A dla jasności to wcale nie wiem czy jest na imprezie. Nic mi nie powiedział. Ja się tylko domyślam. W tym czasie może być również z jakąś kobieta i się zabawiać w aucie :-/

dziewczynka z niskim poczuciem własnej wartosci, on sie bawi a ona w domku siedzi? uuuuuu :P jak nam żal uuuuuuu :P

depeche jest młodociana i baaadzo mało może wiedzieć o związkach nei przejmuj się nią' no wiec dlatego mowie ze nie wiem jakbym sie zachowala, ja tam nigdy takiego problemu nie mialam, ale to pewnie dlatego ze nigdy nie dzwonie do chlopaka podczas imprezy :P