Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość namanowcach

podejrzenie poronienia

Polecane posty

Gość gosiazosiasamosia
miałam podobną sytuację, zrobiłam test wyszedł pozytyw, minęło kilka dni i dostałam okres. dwa dni po zrobiłam test i wyszedł negatyw, wydaję mi się że przy tak wczesnym pornieniu(tzw ciąża biochemiczna) poziom hcg spada bardzo szybko. Jeśli testy są pozytywne, to może nie straciłaś tej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
wlasnie wszystko zalezy od tego hcg, ja mialam krwawienie 14 w nocy, w tym czasie bylam w egipcie i nie moglam jechac do szpitala bo mialam lot do polski, w szpitalu bylam 15 w nocy to mnie do domu wygonili ze usg niczego nie pokazuje dali dufaston, 16 rano zrobilam test i byl pozytyw, dodatkowo zrobilam hcg wyszlo 78 i dzisz 17 tez zrobilam test i tez pozytywny...a Ty gosiasamosia zaszlam w druga ciąze? jakie powinnam miec jutro hcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazosiasamosia
ja nie chodziłam na badanie poziomu b hcg dla mnie skoro test był negatywny to sprawa jasna. Ale u Ciebie jest inaczej testy są pozytywne więc jest jeszcze jakaś nadzieja ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazosiasamosia
Wiesz lekarzem to ja nie jestem więc, nie chcę Ci robić nadziei bo każda kobieta jest inna i każdy przypadek jest inny, ale moim zdaniem, gdybyś poroniła to testy byłyby negatywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
rozumiem, nie mialas nawet śladu drugiej kreski? u mnie jest blada ale widoczna bardzo, blada w sensie rozowa a ta pierwsza oczywiscie czerwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazosiasamosia
ani nawet cienia kreski nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazosiasamosia
obecnie jestem w 19 tyg ciąży jak narazie przechodzę to książkowo:-) tfu tfu żeby nie zapeszyć:-):-) na początku też mi wychodziły testy z bladoróżową kreską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
o rany, a Ty byłas u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
a szybko po poronieniu zaszlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazosiasamosia
No jasne chodzę co miesiąc. Mój gin nawet nie nazwał tego poronieniem, tylko ciążą biochemiczną. Nie było żadnych przeciwwskazań aby nadal się starać o maluszka, i dwa miesiące po tym zdarzeniu ujrzałam dwie kreski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
no to zobaczymy co bedzie ze mną, chyba nie prześpie nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazosiasamosia
Trzymam za Ciebie kciuki. Napisz jutro co i jak. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
napisze na pewno,obym miala dobre wiesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
namanowcach jutro beta powinna być minimum 140. Nie chcę Cię smucić, ale testy wykrywają betę od 25, więc dzisiaj powinna być mocniejsza kreska. Ja miałam betę wskazującą na ciążę jeszcze miesiąc od obumarcia ciąży, ale to był 12tydzień, więc miało co spadać. Trzymam kciuki, żeby było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
i tak wlasnie jest troche nadziei a pozniej znowu załamanie, ja caly czas jednak mam nadzieje,że to moje krwawienie to nie poronienie gdyz mnie nie kłuł brzuch ani nie bolal, plamilam na czerwono chwile a pozniej juz brąż, może jajo się zagnieżdza nie mam pojęcia,temperatura wciąż podwyższona, mam nadzieję,że jutro będzie tylko ile napisałas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
nie Kochana, wlasnie maz pojechal po wynik, w oczach mam takie wielki lzy ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
poronilam, wynik na dzis 21, nie wiem co mam ze soba zrobic, czy tylko ja musze miec wiecznie pecha, nie wiem co teraz, od czego mam zaczać, jestem w rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że to głupio zabrzmi ale nie przejmuj się Kochana... ja też mam identyczną sytuację, straciłam dzidziusia trzy dni temu razem z @ także wiem co czujesz... ja sobie tłumaczę to "naturalną selekcją" tak jak to w przyrodzie bywa i to nie nasza wina...niec nie możemy zrobić, nie powinnyśmy się za to winić... widocznie tak miało być, za słabe te nasze dzieci były by wogóle móc zacząć żyć, a uwierz mi damy radę i jeszcze będziemy szczęśliwie chodzić z brzuszkami, głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
moze organizm usunal chorą lub zle zagnieżdzoną ciążę? poza tym w 4 tyg. to lepiej niz później np. w 16-tym. moze to cię nie pocieszy, ale wydaje mi się, że natura wie co robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
tylko,że mam wrazenie ze to moja wina, ze moglam wiecej witami jesc, przestac pic cole, nie wiem co dalej, placze ja i mąż, jak to teraz dalej planowac, co robic? nigdy nie myslalam ze mnie sie to przytrafi, moze powinnam byla nikomu nic nie mowic, a teraz musze powiedziec ze sie nie udalo, mojemu tacie to chyba serce peknie, czy w ogole jest szansa na dziecko, ;.(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj o ciążach biochemincznych... nic nie jesteś/byłąś w stanie zrobic... nic... to natura eliminuje słabe osobniki, źle podzielone komórki, ciężkie wady genetyczne...zeby nie wiem co takiej ciąży sie nie podtrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
a kiedy moge sie starac? Ty sie Kochana juz starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw sprawdź u gin czy macica Ci się ładnie oczyściła, jeśli tak to można działać od razu... z doświadczenia wiem, że będzie najłatwiej wówczas o nową ciąże... ja będę działać bo na razie to też moja macica się oczyszcza... niestety... miałam silny krwotok 2 dni, potem dzień przerwa i teraz jakieś brązowe odchody... obserwuj się i głowa do góry, co nas nie zabije to nas wzmocni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
no tak,sama jestem na brązowo, chociaz kompletnie nie mialam silnego krwawienia, mam nadzieje,ze latwiej zajsc bo juz sie przyzwyczailam,że będę mamą...jakie to wszystko jest skomplikowane i dziwne,przez chwile bylam najszczesliwsza na swiecie, nie docenialam tego bo bylam tez przestraszona ;.( a TY w dniu spodziewanej miesiączki krwawilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
dziewczyno co ty gadasz to nie Twoja wina, jakie witaminy... ja się o ciąży dowiedziałam w 8 tyg., a do tego czasu paliłam papierosy, impreza za imprezą, alkohol i nic się nie stało. teraz jestem w 14 tyg. mam już kilka usg za sobą i badania i wszystko przebiega prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
to ja juz sama nie wiem, nie potrafie sobie tego wyjasnic sama ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr....................
nie no przesada :-O... wiecie co, ja wszystko rozumiem, ze ciezko wam "zajsc", ze sie "staracie" (choc nie znosze tego slowa) ze pragniecie.... ale za chwile bedziecie oplakiwac plemniki !! :-O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro :( Odżywianie nie ma tu nic do rzeczy. Poronienie to wydalenie zbyt słabego płodu lub obciążonego genetycznie. Ja sobie to tak tłumaczyłam, że lepiej poronić niż urodzić bardzo chore dziecko :( Jest ciężko, ale będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
gr... chyba nie rozumiesz, to co się zaczęło w nas miało skończyć się dzieckiem zgadza się? więc chyba mam prawo do tego by żalować, by plakac i rozmawiać z Wami o tym co sie czuje w takim momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×