Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznieee się boję

Jestem w szkole zastraszana! Zgłosić to komuś czy siedzieć cicho?

Polecane posty

Gość strasznieee się boję

Ciągle w szkole jestem szturchana i popychana oraz wyzywana. To przez to, że jestem odludkiem i nie mam przyjaciół, więc ludzie zrobilli sobie ze mnie ofiarę :( W piątek zagroziłam takiej grupce, że pójdę do wychowawcy, a oni zaczęli mi strasznie grozić i cały czas się boję :( Mam koszmary. Trzęsą mi się ręce. Boli mnie brzuch. Chodze do dużego gimnazjum i nie wiem co robić. Powiedzieć czy siedzieć cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzieć przede wszystkim rodzicom .Nie pozwól , by ktoś Tobą pomiatał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Właśnie rodzicom chciałabym na końcu, bo oni robią aferę. Myslałam raczej o pedagogu szkolnym, ale strasznie się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice muszą wiedzieć - pzrecież dla Nich jesteś najaważniejsza .Koniecznie idź także do pedagoga szkolnego .Nie zwlekaj z tym .Nie może być tak,że w szkole panoszy się agresja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się - to woda na ich młyn .Niech teraz oni zaczną się bać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc laurowy
ja tez kiedys bylam w szkolen zastraszana. było to w 1 kl lo. nie powiedzałam nikomu a teraz zaluje bo moglam powiedziec i usadzic te szmaty co mnie popychaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Własnie chciałabym jutro powiedzieć pedagogowi, rodzicom może powiem, ale później, bo na razie nie chcę ich martwić. Boję się tylko czy po tym, jak poskarżę to sie to nie pogorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walcz o siebie i nie bój się.Gdy dasz się zastraszać będziesz już zawsze w życiu ofiarą, ciamajdą i popychadłem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Mnie dziewczyny popychają, chłopcy jak na razie tylko rzucają śnieżkami i wrzucają w śnieg. Boję się tylko czy po tym, jak poskarżę to nie będzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jako matka chciałabym wiedzieć o takich zajściach ,więc rodzicom także musisz powiedzieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz jest dobrze ? Nie możesz pozwolić ,żeby Cię popychano .Musisz to załatwić jak najszybciej .Później będzie jeszcze gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Ale zostało mi tylko pięć miesięcy do końca gimnazjum :( Nie wiem czy rozpętywać aferę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
No nie chcę :( Ale straszliwie się boję :( Jest taki jeden co mi dokucza i on sie zachowuje, jak psychopata :( Jego się najbardziej boję, że mi coś zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc laurowy
u mnie było tak: poszłam do liceum, do nowego miasta. nikogo tam nie znałam byłam sama. jestem normalną dziewczyną. po kilku dniach przyczepiły sie do mnie 2 dziewczyny z tej samej klasy jednym słowem taki margines społeczny. wiem ze one ćpały, prowadzały sie z podejrzanymi typami,były dziewczyny, obie takie brudaski palary wulgarne. okropne były. zaczepiały mnie, w klasie rzucały we mnie czyms, odgrazały sie ze dorwą mnie po lekcjach ze będą na mnie czekały. strasznie sie bałam, nie mogłam spac po nocach. nie wiem czemu nikomu o tym nie powiedziałam. na szczęscie po 1 miesiącu jedną wyrzucili ze szkoly za wagarowanie. druga po 1 półroczu bo miała same 1 na koniec. pozniej dowiedziałam sie ze one tak się mnie czepiały bo mi zazdrościły ze sie ąłdnie ubieram, a ja wcale sie nie stroiłam. poprostu zawsze byałam czysto ubrana, miałam nowe sweterki nowe bluzeczki ale takie normalne. one były biedne i czepiały sie mnie ze mam lepiej od nich, a wybrały mnei pewnie dlatego ze w szkole byłąm sama. teraz jak sobie o tym mysle starsznie załuje ze nikomu nie pwoedziałam, mogłąm powiedziec rodzicom, pedagogowi, dyrekcji komu kolwiek. a tak dałam sie zastraszac. głupia byłam i teraz mi za to wstyd. to było 4 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie uwolnisz się od starchu , jeśli nic z tym nie zrobisz .Ale nie mogę na siłę do tego Cię przekonywać .Ja nie pozwolilabym ,żeby mną ktoś pomiatał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc laurowy
biły dziewczyny* mam miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Pójdę, tylko, że dzisiaj pedagodzy i nauczyciele próbują takie sprawy wyciszyć, bo boją się, że kuratorium skontroluje szkołę :( Wiem, bo koleżanka rok temu to zgłosiła i niestety sprawa ucichła, a jej dalej dokuczają, ale trochę mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
i się jeszcze tej dziewczynie od nauczycieli oberwało, że w szkole takie afery robi :( A ci co jej dokuczali byli uważani za pokrzywdzonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wytrzymaszz
tych parę miesięcy?? Przecież już mało zostało. Ja radze nic nie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego najpierw powiedz rodzicom- oni to załatwią .W szkole nie ma miejsca na agresją .Sama kiedyś byłam pedagogiem szkolnym.Trzymam kciuki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego Ona ma wytrzymywać ? Przecież tu nie ma żadnej Jej winy .I znów oprawcy mają być bezkarni , a ofiara ma siedzieć cicho ....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Jutro spróbuję :) Odpiszę tutaj, jak mi poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zglosilam ze mnie 3 dziewcz
yny bija a 2 kolegow wyzywa i sztucha raz mnie tak sturchneli ze upadlam i krwe z nosa si epuscila i oni uciekli z korytarza a nauczycielka ktora miala dyzur odwrocila sie w druga strone plakalam powiedzialam rodzicom oni wychowaccy--a ona na to ze to sa dziecii z BOGATYCH rodzin i musi im dac zachowanie wzorowe bo maja swiadectwo z paskiem i ze mam im wybaczyc potem bylo gorzej--bili mnie darli moje zeszyty ksiazki byly telefony do domu z grozbami mama poszla do dyrekcji dyrekcja porozmawiala z rodzicami tych dziecii (13 letnich) potem bylo gorzej!! wyzywanie juz przez innych ludzi cala klasa sie odwrocila (prawie) nauczyciele dawali mi niskie stopnie mowiac ze zasluzylam bo jestem apusiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda47632
na co czekasz autorko, chcesz żeby zaszczuli Cie na śmierć?? i co z tego że się boisz? Działaj pomimo lęku!! możesz nawet glinom się poskarżyć:) dlaczego nie powiesz wszystkiego rodzicom? Jak myślisz od czego są Twoi rodzicee?? oni mają święty obowiązek Ciebie chronić! Jeśli chcesz powiedzieć to pedagog to zrób to jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zglosilam ze mnie 3 dziewcz
dodam ze mieszkam w malym miasteczku tu kazdy kazdego zna ludnosc ok 1 tys mieszkancow dopiero w LO oczy mi sie otwarly i jak jedna osoba probowala mnie tak zaszczuc dostala po pysku od razu i nikt nigdy wiecej sie mnie nie czepial i w Lo i na studiach bylo rewelacyjnue normalni ludzie i nauczyciele jak np jedna osoba byla bita przez osobe (niewazne z jakiej klasy i czy przez bogatego itd) to wychowawcy wszystko robili by tej osobie pomoc!! a nie jak w mojej podstawowce--ze liczylo sie nazwisko i znajmosci;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Ok, pójdę, ale rodzicom na razie nie mogę powiedzieć :( I tak są nadopiekuńczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×