Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznieee się boję

Jestem w szkole zastraszana! Zgłosić to komuś czy siedzieć cicho?

Polecane posty

Gość do a nie wytrzymaszz
A co ma siedzieć cicho i w następnej klasie to samo . Ile ty masz lat , że takie bzdurne rady dajesz :O . Autorko zgłoś to i powiedz rodzicom . Jak zrobisz aferę to sie zdziry przestraszą i palcem Cię nie ruszą . Miałam podobną sytuację ale jak moi rodzice zagrozili rzecznikiem praw dziecka to od razu nauczyciele się wzięli za te idiotki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę udział w kampanii "szkoła bez przemocy" miałam do czynienia z wieloma przypadkami, konfliktami które ciągną się jeszcze poza szkołą.Uczeń który wykaże się odwagą i powie o tym dyrektorowi , pedagogowi, rodzicom -nie ma łatwego życia.Ja takie osoby uchroniłam przed zemstą bo mam na to swoje sposoby .jeśli nie masz do czynienia z osobą profesjonalną tylko ze strachającymi się nauczycielami to współczuję.Wiem jedno --warto być odważnym i czasem nawet znieść żale przeciwników żeby wygrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - rodzice muszą wiedzieć .Nie zmienię zdania .Tu nie chodzi o nadopiekunczość ,ale o zasady , których w szkole łamać nie wolno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyciele , którzy nie potrafią pomóc swoim uczniom powinni zmienić zawód .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Ale moi rodzice są ostatnio rozstrojeni nerwowo, bardzo się o mnie boją, bo niedawno mój brat popełnił samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a nie wytrzymaszz
Dziewczyno wcale nie pomagasz swoim rodzicom nie mówiąc o swojej krzywdzie . Jak Twoi rodzice dowiedzą sie , że masz problemy w szkole to będą czuli się źle , że nie zauważyli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję postąpić jak dorosły
Zaden dorosły człowiek nie znosiłby tego np. w pracy czy w urzędzie. To że jesteś nieletnia nie oznacza, że musisz przemoc wobec siebie traktować normalnie bo "dzieciaki takie są", "niewinne zaczepki", albo broń boże nie daj sobie wmówić, że to wina Twojego charakteru bo nie umiesz odnaleźć się w grupie rówieśniczej: wyobrażasz sobie że kogoś dorosłego ktoś ze współpracowników szturcha i wyzywa a on sobie myśli: hmm, mam problem z współżyciem w grupie. Zbieraj dowody - nagrywaj (szczególnie jeśli da się coś podciągnąć pod groźby, zniesławienie czy zniewagę, zwłaszcza publiczne), natychmiast zgłaszaj i dbaj, by zostało udokumentowany każdy uszczerbek Twojego ciała czy mienia. I natychmiast na policję - nie do dyrektora szkoły, nie do wychowawczyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Pełno ludzi to wodzi, czasami nawet nauczyciele, ale nie ma reakcji :( Myślą, że to takie zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zet
mała idz jutro do tego pedagoga a jak to nie pomoze to do rodzicow i na policje, inaczej moze to sie zle skonczyc 5 mies to duzo czasu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję postąpić jak dorosły
Rodzicom powinnaś powiedzieć, ale nie zgłasza się takich spraw nauczycielom, tylko policji (można dyskutować czy ich w ogóle jakoś ukarają itp. ale sprawa stanie się na tyle kłopotliwa, że nauczyciele będą musieli reagować, a "oprawcom" zostanie to w papierach i każdy następny występek będzie już mógł być traktowany surowiej). Czasem spotyka się w szkołach nawet praktykę, że uczeń któremu ukradziono portfel czy telefon zgłasza to nauczycielowi, a potem dyskutuje się co najwyżej z rodzicami winnego. Ciekawe czy dorosły człowiek, który zostanie okradziony też by na tym poprzestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję że napiszesz
jak ci poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznieee się boję
Byłam, powiedziałam. Później pedagog rozmawiała z nimi, a oni przeprosili :) W ciągu następnych dni zobaczymy czy coś to dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj znać :) A jak nie dało -powiedz koniecznie rodzicom .Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naogląda się taka
programu pt. "Uwaga" w tvn , a później pisze temat na forum, śmieszne, śmieszne i jeszcze raz śmieszne. A na koniec chce rodzicom powiedzieć, nosz k....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×