Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deszcz koronny

dzisiejsze kobiety to materialistki

Polecane posty

Gość dsfdsfdsfs
Więc mówiąc kocham cię kobieta kłamie. Kocha jego kasę bo dzięki niej dobrze jej się żyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz koronny
praktyczne podejście do życia jakie jeszcze pojęcia sugerujecie by nie było tylko o tym co jest jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot dumal i wydumal
:)swiat jest zdegradowany, nie tylko kobiety sa temu winne, ze...no wlasnie, ze naplyw tandety ;) tak materialnej jak i obejmujacej inne sfery zycia, ma taki wplyw na dazenie do CHCE WIECEJ I:O cywilizacja, zabila w cudzyslowi parwdziwe kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
może być też realizm lub myślenie perspektywiczne :D i żeby nie było, nie lecę na kasę, ale nie wyobrażam sobie życia z notorycznie (nie chwilowo) bezrobotnym marzycielem, nawet gdyby był najbardziej romantycznym mężczyzną na świecie ;) a Ty za co kogoś kochasz autorze? tylko i wyłącznie za wnętrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz koronny
może być też realizm lub myślenie perspektywiczne może być heh :D :D :D a Ty za co kogoś kochasz autorze? tylko i wyłącznie za wnętrze? kochać można tylko za wnętrze za wygląd może to być tylko popęd za pieniądze to jest tylko sprzedawanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem facetem
i szacun dla kobiet ktore bez skrepowania i bez owijania w bawelne potrafia rozmawiac o pieniadzach, o tym ze sa one WAZNE dla niej(i nie ma w tym nic dziwnego!!!!!!!!!!), szkoda tylko ze w swoim zyciu spotkalem nieliczne przypadki takich kobiet...GENERALIZUJAC oczywiscie, wiekszosc kobiet nie potrafi sie do tego przyznac i szczerze rozmawiac...zastepuja konkretne tematy czy okreslenia dotyczace pieniedzy jakimis synonimami aby ladnij wygladalo? usprawiedliwic sie? nie wiem...W kazdym razie raz jeszcze: szacunek dla kobiet ktore potrafia o tym rozmawiac wprost...szanuje i doceniam takie kobiety. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella ...
Hmm ... stosunkowo naprawdę jest niewielu sensownych ... parę sztuk wyliczę ... :O Choć w kiepskim środowisku się nie obracam... politycy, własne firmy, ale zawsze jakieś usterki mają .. :O I średnio z intelektualizmem mimo sukcesów ... Intelektualistów znam pewnie z 2,3 ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz koronny
on pokocha taka, ktora pokocha jego nieudolnosc i niezaradnosc, bo bedzie taka sama tlumaczac to jej wspanialym charakterem nie potrzebuję nowej sekretarki na forum , wystarczy mi jedna, a nieudolność to cecha pod dwoma tysiącami prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np dlamnie na 1miejscu jest wnetrze to jaka sie jest osoba , ino ze ja jestem skrajna osoba zminiona prawdopodobnie nieodwracalnie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ale zaradność życiowa to również jakieś tam odzwierciedlenie wnętrza :) Czy pokochałbyś kobietę, która nie martwiąc się o waszą wspólną przyszłość żyłaby chwilą, nie myśląc o stabilizacji finansowej, pracy, wykształceniu etc? Czy byłbyś w stanie zaufać takiemu motylkowi skaczącemu z kwiatka na kwiatek? Powiedz uczciwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella ...
u mnie na pierwszym miejscu umysł - musi być jak żyletka ... inaczej jest aseksualny dla mnie i jego firmy nie pomogą ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz koronny
Ale zaradność życiowa to również jakieś tam odzwierciedlenie wnętrza Czy pokochałbyś kobietę, która nie martwiąc się o waszą wspólną przyszłość żyłaby chwilą, nie myśląc o stabilizacji finansowej, pracy, wykształceniu etc? Czy byłbyś w stanie zaufać takiemu motylkowi skaczącemu z kwiatka na kwiatek? Powiedz uczciwie to wszystko co napisałaś jest ważne ale z punktu dążenia do celu a nie ciągłego myślenia później nad ich powiększeniem i szukaniu później frajera który zaspokajał będzie każdy idiotyczny kaprys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poruszylas zbyt wiele jakze roznych od siebie zachowan ktorych niemozna zaszufladkowac pod jednym zdaniem.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
OK :d No więc z punktu widzenia dążenia do celu jestem materialistką. Natomiast parcia na ciągłe powiększanie majątku nie mam, wczasy w tropikach i luksusowe auta zupełnie mnie nie isteresują. Mierzę raczej na poziomie weekendu w Bieszczadach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Od zarania dziejów kobiety to materialistki, bo taka ich NATURA- zapewnienie bytu potomstwu i sobie. Dokładnie działa to na tej samej zasadzie, co Wasze panowie męskie uganianie się za spódniczkami. Nie pojmuję czemu faceci widzą drzazgę w kobiecych oczach, a belki u siebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdź kobietę pracującą . nie wiem skąd masz taki uraz do kobiet. chyba za dużo na kafe siedzisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Brak stabilizacji finansowej może wynikać z: - niezaradności typu: "jestem bezrobotny lub mam prymitywną, źle płatną pracę ale jej nie zmienię, bo nie wiem jak to zrobić, gdzie szukać, boję się, że zmienię na gorsze etc" :) - lekkomyślności typu: "dzisiaj mam pracę, jutro jadę stopem do Chin a ty albo ze mną jedziesz albo czekasz" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella ...
I chyba za wcześnie i każdą im niechętną od razu od materialistek .. Przecież to normalne, że żadna nie chce fajtłapy, który uwiesi się na jej ramieniu ... a jego wkład w rodzinę to nasienie ... :O Każdy normalny myśli o przyszłości ... ale przecież to realizm raczej a nie materializm ... Ale fajtłapom tak wygodnie ... nie chciała mnie - bo materialistka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej to nieprawda
;) materialistkami sa kobiety ktore uwazaja ze dobry jest tradycyjny podzial rol - facet pracuje, zarabia, utrzymuje, kobieta gotuje, sprzata, wyglada, pachnie :) Ja spotykalem sie kiedys z pewna dziewczyna ktora byla za rownouprawnieniem i twierdzila, ze jedt feministka. Strasznie mi sie podobala, wiec zaprosilem ja na kolacje. Uparla sie wtedy, ze chce zaplacic. Bylem w szoku, poniewaz nie spotkalem sie nigdy z czyms takim. Nalegalem, ze zaplace ja. Zgodzila sie dopiero pod warunkiem, ze nastepnym razem ona zaprasza i placi. Pozniej przyjechala do mnie (mieszkalismy w innych miastach) - zgodzila sie, zebym kupil bilety na tramwaj, do muzeum, placil za taksowki - ale ona sie zrewanzuje. Nastepnym razem pojechalem do niej... i wszystko bylo tak, jak mowila. Zabrala mnie do kawiarni, palmiarni, zoo, muzeum i fundowala wszystko. I wtedy zrozumialem, ze jesli kobiecie zalezy na mezczyznie, nie wykorzystuje go, tylko stara sie go docenic :) Od tej chwili tez bylem pewny, ze ona nie leci na kase. Moja poprzednia partnerka proponowala podczas spaceru "moze pojdziemy na kawe?" - i zawsze placilem ja. Zapraszala mnie na kolacje... ale pisala "po drodze kup kurczaka i jakies wino" i nigdy nie oddawala pieniedzy. Na spacerze po centrum handlowym, jesli akurat ja nie mialem checi jej czegos kupic (na poczatku mialem, ale po wydaniu w tydzien 800 zl, przystopowalem) "pozyczala" (i nigdy nie oddala). Do tej "feministki" przyjechalem jak akurat moja firma miala zastoj i przez kilka miesiecy zamiast zarabiac 3, 4 000 zarabialem 800 zl... ledwo starczalo mi na zycie. Liczylem sie z tym, ze bede musial zaplacic za bilet jej i swoj, i jakies atrakcje... ona zdjela mi ten problem z glowy. Od tej pory wiem juz, co jest wazne i jak poznac wartosciowa kobiete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella ...
Uczucie z reguły powstaje na jakiejś bazie ... Poznajemy się i zakochujemy ... I nawet te od pierwszego wejrzenia wbrew pozorom powstaje na bazie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) niektorzy potrzeboja miec wsparcie i mobilizacje od swojej polowki i to ich nakreca. niektorzy niepotrzeboja tego bo chca osiagac osiagac i zdobywac co raz wiecej niektorzy ciesza sie stego co maja nic nierobiac zyja zdnia nadzien a inni zostawiaja wszystko i wszystkich i zyja samotnie nikomu niezatruwajac zycia ani nikt jemu poddajac sie po walce przegranej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny pokrzywdzony
kolejny temat malolata ,facet zalozy temat kobiety mysla materialistycznie a jakas pani zalozy temat dlaczego faceci zwracaja uwage tylko na urode. Ostatnio czytalam jakis artykul odnosnie roli mezczyzny i kobiety w zwiazku. Bylo tam proste odniesienie. Kiedys mezczyzna przynosil zdobycz z polowania teraz przynosi pieniadze. Mial zadbac o dom o rodzine o kobiete. Forma sie nie zmienila zmienily sie tylko srodki. I nie wrzucajmy wszystkich kobiet do jednego worka. Bo kobieta przy wyborze( nie mowie kazda) nie kieruje sie iloscia pieniedzy a zaradnoscia ale jak widac facet nigdy tego nie zrozumie. Zadna kobieta nie bedzie chciala byc z facetem ktory zyje z dnia na dzien jak jest praca to jest jak jej nie ma to nie ma praca za 1000zl mu wystarcza bo na piwo i imprezy jest. Tak jak wy nie bedziecie z dziewczyna ktora nie bedzie dla was atrakcyjna w ogole . I co tu sie oszukiwac tak jest stworzona natura i trzeba sie z tym pogodzic po co sie uzalac i uzewnetrzniac nad czyms co raczej nigdy sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella ...
"obracam się wśród yuppies najbardziej wyzwolonych facetów zdradzających swe biedne młode żony na prawo i lewo" - obawiam się, że to faktycznie częste ... Byłam na sylwestrze wśród takich - impreza zamknięta... najpierw młody pan dyrektor i polityk rzucił, że oni to właściwie jedna wielka rodzina i dzielą się wszystkim ... Najpierw się zaśmiałam, że raczej chyba nie wszystkim .. jakże myliłam się ... Wszyscy tam się macali nawzajem, 3 wprost mi zaproponowało opuszczenie lokalu... Byłam zdruzgotana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zdania ze to
nie prawda. jestem obieta wychowalam sie w rodzinie srednio zamoznej nauczylam sie doceniac male rzeczy wcale mi nie trzeba duzo pieniedzy co nie znaczy ze chce za faceta nieudacznika....o wiele bardziej cenie wyobraznie, charyzme wtedy zawsze jakos to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny pokrzywdzony
zreszta to tez zalezy od kobiety i jej wychowania ja np zawsze mialam wpajane zeby liczyc tylko i wylacznie na siebie i tak jest. Po 2 nie traktuje faceta jak maszynki do zarabiania pieniedzy i moze nie moge mu zafundowac kolacji za 100zl ale jest wiele innych rzeczy czy sytuacji w ktorych moge za niego zaplacic. Ale taki problem ogolnie dotyczy ludzi nie tylko kobiet, sa tacy ktorzy umieja tylko brac i nic w zamian nie dawac uwazajac jeszcze przy tym ze im sie nalezy i sa tacy ktorzy biorac zle sie z tym czuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoj biedny pokrzywdzony
zawsze mozesz zostac gejem , palant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella ...
Albo niech się zwiąże z babcinką jakąś ... na starość, to ona już raczej nie szuka zaradnego ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam jestem kawalerem i nie zamierzam tego zmieniac. Mam dobra prace zarabiam najczesciej 2 razy wiecej niz moje kolezanki. A jak sobie poslucham ich wymagania to mnie smiech bierze. Pierwsza mlodosc juz za nimi 40 za kilka lat. A co druga ksiezniczka. Oszczednosci zerowe. Lepiej nawet maja długi Ambicje zadne. Klamia jak najete. Zaufac tym wyrachowanym materialistkom to na glowe bym ciezko upadl. Niektore samotne matki. Jedyny atut uroda. I tak po krotce mamy obraz wspolczesnych wolnych kobiet. Jakby facet reprezentowal tyle soba co przecietna wyzwolona kobieta to by go zadna nie chciala. W ogole tego podejscia nie rozumiem czasem podrywaja mnie zamezne lub majace faceta. Co za czasy gdzie tu jakies zasady. Ludzie ja nie potrzebuje pasozyta idacego na latwizne bo sam nic soba nie reprezentuje. Partner na stale to nie jest osoba ktora sie bierze a bo juz sie wyszalalam nie mam juz urody kasy ani perspektyw a trzeba jakos sobie zycie poukladac. Mam znajomego zone poznal w liceum 20 lat razem sa do wszystkiego wspolnie dochodzili na tym wlasnie polega prawdziwy zwiazek. Ale mamy 21 wiek i baba sie we lbach pieoli od glupich seriali. Gdzie Mroczek jako barman ma wille z basenem i bmw 2013 rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×