SEX jest przereklamowany.

Czy są mężczyźni dla których sex nie stoi na pierwszym miejscu? Czy sa tacy , którym na nim specjalnie nie zależy?

dla mnie -w 2009 uprawiałem sex 4 razy i stanowczo twierdze ,że jest przereklamowany,czlowiek nastawia sie na cos ekscytujacego a tu takie byle co

mnie sex wogóle nie kręci.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=885937614

no cóż , widzę ,że reszta Panów to sami demony sexu:P

chociaż gdybym nie brał tych leków co biorę to pewnie mógłbym codziennie uprawiać sex

seks powinien byc chyba dopelnieniem zwiazku, prywatnym czasem dla dwojga ludzi w ktorym moga pobyc tylko ze soba w najbleszej bliskosci. mowienie ze przereklamowany, oznacza chyba, ze szuka sie w nim czegos innego. Jakiejs ekstazy, odurzenia, ale to nie to. Moze po prostu warto przestac ogladac reklamy

tylko gdybym ich nie brał to już dawno był resztkami rozjechanymi przez pociąg

ale bez niego to zle jest i trzeba go polubic :-) wazne jest tez to z kim ten seks sie odbywa :-D

Wcale nie jest tak, że seks dla mężczyzn jest najważniejszy. Poprostu różni ludzie mają różne zapotrzebowania na te doznania.... Mi wystarczy jak rano sobie posłucham tą pioseneczkę i jest fajnie http://www.istnienia.pl/stt1

Dlaczego przereklamowany?? seks nie jest przereklamowany. Seksu, jak każdej rzeczy w zyciu, trzeba się nauczyc. Jednakże nie jest on najwazniejszy w zwiazku czy zyciu. Mimo to, kazdy człowiek ma jakies potrzeby fizjologiczne.

sex bez miłosci to osobna sprawa:) mam 43 lata , miałam jednego faceta ( ot i całe moje doświadczenie w sprawach sexu - po bożemu) , no ale okazał się draniem więc teraz jestem sama. jak czytam niektóre wypowiedzi na kafe o analach , lodach i innych takich tam podobnych to mi się niedobrze robi.

anal i oral to tez rodzaje seksu tak jak i po bozemu hehe :-) i notabene bardzo przyjemne tak dla jednej jak i dla drugiej osoby :-)

może i tak , problem w tym (a może i nie),że ja mogę żyć bez niego i świetnie też się bez niego czuję.

i chciałabym wiedzieć czy są tacy faceci co mają tak samo jak ja:D

no to zyj sobie... mysle, jednak ze w pelni szczesliwego zwiazku z nikim nie uda Ci sie stworzyc. Padlo juz tutaj, ze ludzie maja jakies potrzeby z jednej strony wrecz fizjologiczne, z drugiej potrzebe bliskosci, ktora moim zdaniem trudno zaspokoic kompletnie bez seksu.

no to jesli sie dobrze czujesz bez seksu to go nie uprawiaj i po sprawie ;) w tej kwestii nie ma przymusu :-)

tacy faceci na pewno sa, tyle, ze niekoniecznie odnajduja sie w tedy w zwiazku Ty najwyrazniej chcesz czegos dziwnego - byc z kims i nie byc z nim jednoczesnie.

a może problem leży w moim nicku???

ja facet jestem i mysle ze jednak bez seksu nie udalo by mi sie funkcjonowac ale to tylko moje skromne zdanie jest

dzięki Wam chłopaki. Dla mnie już chyba nie ma ratunku :)

zgodzę się z autorką :D wiele hałasu o nic ;) tak jest niestety

jesli nie sprawdzisz tego na wlasnej skorze to wiedziala nie bedziesz czy to przyczyna tkwi w nicku czy jeszcze w czym innym

a ratunek jest zawsze nie ma sytuacji bez wyjscia , zawsze jakies jest ,a w Twoim wypadku to zwyczajnie sprobowac i tyle

sa lepsze rzeczy niz seks - tylko znajdż mi takiego cierpliwca :D

Doładuj swój telefon za darmo Wystarczy kliknąć w link poniżej http://25pln.pl/darmowe-doladowanie,949752672718001.html

przecież są pary które w ogóle nie uprawiają seksu- co nie oznacza od razu, że mają jakieś zaburzenia psychiczne, zdrowotne itd. po prostu ich to nie kręci :) wolą się poprzytulać, pocałować, wyjść do kina na spacer, zjeść wspólnie kolację itd

no właśnie !;D

trzeba się tylko odpowiednio dobrać.:)

A to wrzuce 3grosze. Dlamnie nigdy niebyl najwarzniejszy ,i bez niego dam rady zyc ,ale jak jest odpowiednia osoba ma to cos w sobie i jest atmosfera porzadanie to niewiem jak wy ale ja to nieraz mialem taki odlot w ostatecznej fazie;) ze normalnie bylem w innym wymiarze jakbym zn skory wyszedl i sie uniosl zamroczony doslownie. duzo by pisac, jest zajebisty z odpowiednia osoba podkreslam "odpowiednia" nara