Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

kłotnia z matką czuje sie podle,matka sie wyrzekla....

Polecane posty

Gość forumowiczka87

jestem cala roztrzesiona ,płakac mi sie chce:(:( i nie moge powstrzymac sie to okropne uczucie jak bliska osoba tak Cie traktuje.... mam 2 braci.....mlodszy o rok i 16 lat,z tym mlodszym o rok w ogole nie umiem rozmawiac,kiedy si eo cos zapytam on do mnie z morda,nie ma milosci miedzy nami -taka prawda ile razy ja inicjowalam rozmowe....a on do mnie warczał,zamknij morde,won,spierdala... to sa teksty na porzadku dziennym,z mlodszym jeszcez sie dogaduje ,jest ok.Mlodszy o rok w ogole sie nie uczy,nie napisal matury,mial konflikt z prawem,matko go faworyzuje!!!on na nia drze morde ,sniadanie,obiad i kolacja do łóżęczka,nie bede tego żarł bo to jest za zimne,podgrzej mi!,to jest do du*py wes to ode mnie,mamula usługuje na kazdym kroku!!boi sie jego,nic nie zwrici mu uwagi jak mi ubliża ,przezywa ,mnie to bardzo boli:(chcialabym miec brata a nie mam:( dzisiaj to byl przelom jestem zdruzgotana ,nie chce zyc,czuje sie jak intruz!!!!akurat pakowalam sie na studia a on(co na rolę sie pakujesz)mam chlopaka ,ktory ma gospodarstwo,nie wytrzymalam ,bo mowil to juz do mnie nei raz i wzielam bluzke i trzasnełam go po łbie ,matka wleciala i z łapami do mnie ,zaczeli mnie wyzywac spierda...,wyrzekam sie ciebie,matce sie zwierzam a ona w takich momentach broni braciszka i wytyka mi to o czym powiedzialam w tajemnicy,wyzywala mnie i ja powiedzialam,ze jest świnią-patologia:(((teraz ma mnie w dupie odwrocila sie ode mnie i kazala sie pakowac i spierdzielac na studia :((((( co ja mam zrobic?przeciesz to moj brat jest inicjatorem kłotni a matka sie boi mu powiedziec cokolwiek,moze we łbie od tych koksow mu sie poprzewracalo ,bo jest juz kwadratowy,pasozyt:( placze,placze ,placze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( pomozcoie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka
az nie wiem co ci powiedziec.. wyobrazam sobie jak musi byc ci zle. Moze nic narazie nie rob,poczekaj az emocje opadna. Mama napewno bardzo cie kocha,przespi sie i rano bedzie wszystko wygladalo inaczej. A z bratem hm..ja z moim tez nie zyje bardzo dobrze, nie utrzymujemy ze soba jakichs specjalnie fajnych kontaktow. tak to juz chyba jest.. Mimo wszystko mam nadzieje,ze bedzie dobrze i pozdrawiam ;) 3maj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesdgrsd
ja ci niestety nie pomogę, ale jestem w podobnej sytuacji :O Matka się już do mnie nie odzywa 5 dzień, tylko zostawia mi pieniądze, żebym sobie sama jedzenie kupowała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie z młodsza siostra.....nnie potrafi po sobie nawet wody z wanny wypuscic..nie mowiac juz o wstawieniu talerza do zlewu czy UMYCIU GO...jest kompletnym pasozytem, ktory potrafi sie domagac... ostatnio nawet ojcu komorki JEGGO oddac nie chciala bo jej jest numer potrzebny drugi.....zeby z fagasem smsowac..... i wdupie miała to ze do ojca mogl ktos z pracy dzwonic...... a i tak jest kochana coreczka rodziców..ona jeszcze mowi jak niemowle... ja mogeabymz niknąc i nikt by nie zauważył....ewentualnie uzali by mnie za dziwadło.... autorko odizolujs ie..to jedyna rada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×