Kiedy pierwszy raz spojrzę nakażdego człowieka to mogę ocenić czy do mnie pasuje

czy mógłby być moim przyjacielem albo kolegą?

pamiętaj, że pozory mylą. jeszcze nie raz sie przekonasz

wiesz to od 1 spojrzenia;)? A po czym poznajesz? ciekawa myśl

Ja tylko zadałam pytanie, chciałam wiedzieć co inni na ten temat o tym myślą.

ja mysle ze brak ci pokory :)

a juz rozumiem! pytanie jest tak sformułowane, że ciężko zrozumieć. nie, nie można, gdyż pozory zbyt często są mylące.

Kiedy poszłam do ogólniaka to parę osób przyjrzało się innym i podeszli do wybranych przez siebie ludzi żeby z nimi pogadać to potem się okazało że zostali przyjaciółmi. Już od początku wyczuli że do siebie pasują.

Trudno powiedziec. Ale sam wygląd..to jak okładka ksiązki. Musisz poczytac, porozmawiac, lub posłuchac tej osoby;)

No tak ale ja się też przekonałam po niektórych że nie musieli posłuchac tej osoby, oni ją po prostu wyczuli jaka jest i się nie mylili.

Tak. Tez tak miałam. To aura nie wygląd itp:)

ale to były osoby tej samej płci, czy roznej?

czasami mozna "wyczuc" dana osobe. ale nie kazdy ma taka "umiejetnosc"

Ktoś mi powiedział ze możemy poznać czy dana osoba do nas pasuje patrzac na to czy ona patrzy tak samo jak ona, czy w danych sytuacjach robi te samą minę co ona itp.

Ale faktem jest tez że często ludzie się myla oceniając kogoś na pierwszy rzut oka.

Do kocham mocno: chodzi tu o osoby tej samej płci i też przeciwnej.

tak, ak napisał ktos wyzej to aura. wyczuwa się to po prostu. na podobnej zasadzie parują się ludzie :P

podobienstwa sie przyciagaja, ale przeciwienstwa takze ;)

to ciekawe.. te same sytuacje..ta sama mina.. napisz przyklad.

Trudno mi podac w tej chwili przykład. Ale tej osobie chodziło o to ze można poznać czy ktos do nas pasuje po tym jeśli on ma taki sam wyraz twarzy co my.

ja perdele ale masz problem... kup se okulary najlepiej czarne i nie gap sie tylko zajmij sie czym porzytecznym

a pasuje ,to moze najpierw ,zaprzyjaznic sie

Nie pouczaj mnie co mam robić i naucz się pisowni bo "pożytecznym" pisze się przez ż a nie przez rz.

moim zdaniem to nie ma nic wspolnego z fizycznością ( choc czesto jest tak ze ładni ludzie kolegują sie z łądnymi, warto jednak zauwazyc ze ŁADNOŚĆ nie jest w tym pryzpadku dziełem natury, o ile ZADBANIEM, strojem i stylem, a poprzez to afiszuje się tez w pewien sposob 'poziom' tej osoby i jej przynależność do jakiejś tam grupy ). wyczuwa się te wibracje, po porstu to jest tak, ze nadajemy na róznych falach :) niektorzy nadaja na tych smych co my :) to takie instynktowne dopasowywanie się