Z 60 NA 55 ZAPRASZAM CHĘTNE!!

czesc wszystkim :-) Zapraszam chetne dziewczyny,ktore tak jak ja chca troszke zrzucic :-) Wkoncu wiosna idzie :P Trzeba bedzie pokazac to i tamto , a sadelka troche jest :-0 Moim glownym problemem sa boczki,brzuch i uda :-0 Cierpie przez nie okrotnie,zwlaszcza przez boczki.... Jesli macie jakies doswiadczenia,rady ,albo podobne problemy to zapraszam do konwersacji przy kawce i klawiaturze w wolnych chwilach :-)

to akurat coś dla mnie;-) wzrost 169 chwilowo ważę ok 60kg, w wakacje jeszcze ważyłam 67kg, moim celem jest 55-57kg i tą końcówkę chętnie postaram się zrzucić ze wsparciem:-) plan działania do przemyślenia w wolnej chwili bo teraz lecę projekt robić... pozdrawiam:-)

ja mam wzrostu 168 :-) I tak jak Ty calkiem nie dawno wazylam duzo wiecej,ja nawet 70 kg :-0 .....Jak o tym pomysle to mam ciarki na plecach....Bylam jak jakis mutant doslownie :-( Strasznie sie lamalam wtedy bo za zadne skarby nie moglam schudnac,robilam tysiace diet,glodowek itd i nic....Az w koncu przestalam sie tak tym zadreczac,poszlam do pracy ,zakochalam sie i sama nie wiem kiedy zaczelo spadac :-) Teraz utknelam na tej 60-tce i stoje tak juz kilka miesiecy.....Dlatego musze ruszyc w dol :-)

siemnko moze sie dołaczyc he tez mam 60 a w sumie 59 heheh i mazy mi sie 50 dodam ze mam 173 wzrostu. tylko mam problem z ułozeniem sobie diety ustawiłam sobie jak narazie godzieny wszystkich posiłków i małe porcje ale nie mam pijecie co do obiadów a wy co jecie?? pozdrawiam

hej ja tez chce zejsc co 55 albo 53 (170 wzrostu) udalo mi sie w zeszlym roku, ale rzucilam palenie i niestety a potem sobie zrobilam wolne od cwiczen i diety i jadlam po 4tys kcal dziennie - przez swieta i nowy rok no i 5 kg wiecej od dzisiaj wrocilam do diety - po prostu ograniczam i stosuje zasady clean eating - czyli naturalne jedzenie :) 5-6 razy dziennie co 2-3 godziny, duzo wody i cwiczenia - w ten sposob schudlam wczesniej wiec moze i tym razem sie uda :)

to ja się podłączę tez mam 6okg,ale chce 55!Zaczęłam 4 stycznia

witam ja waze dzis 61 i chce schudnąć do 55. dwa miesiace temu wazylam 66. 1,5 miesiaca nie jadlam po 18, nie jadlam chleba, codziennie brzuszki, i czasmi silownia. spadlo 6 kilo, na swieta znowu przybralam ok 2 kilo. wczoraj mialam 61 kilo i wczoraj zaczelam brac zelixa 15, nie chodzi o to, ze to komus polecam. Juz mi sie nie chcialo meczyc z tym, ze wciaz sobie czegos odmawiam. od wczoraj musze zmuszac sie do jedzenia bo w ogole nie mam apetytu. a na wiszacy badż wylewający sie brzuch to polecam brzuszki wystarczy 50 dziennie nie wiecej, a zobaczycie jakie efekty po miesiacu. u mnie rewelacyjne. powodzenia

i mimo,ze to niewiele to czuje sie zle bo ubrania na mnie fatalnie leza,albo nie chca mi na dooopkę wejsc.Cwicze,plus dieta nie zryj tyle.Na razie kg w dol.

no to wlasnie jest podstawa, musimy sie dobrze czuc ze swoja waga :)dlatego ja niby nie musze bo nosze rozmiar 38, ale lepiej sie czuje noszac 36 - bo mam dosc szczupla budowe - zero biustu i bioder :p jak chlopak hah

hej podajcie cos na obiad ale dietetycznie oczywiscie bo nie mam pojecie jem same zupy chudziutkie i nie wiem co moge jeszcze

ja jem wg zasad clean eating czyli LACZE bialka z weglowodanami zlozonymi, czyli na obiad no brazowy ryz z tunczykiem i groszkiem zielonym, albo piers z kurczaka z pelnoziarnistym makaronem, czy pieczonym ziemniakiem, ogolnie chude mieso - kurczak i indyk - piers, wolowina chuda, sarnina lub ryby - glownie tunczyk bo za reszta nie przepadam do tego zawsze jakas surowka albo omlet robie z 1 jajka i 1 bialka z groszkiem zielony, pieczarkami i serem light

hey:) piszę tu bardzo nieregularnie, ale wspieram Was duchowo:) też mam taki sam cel, ale nie ważyłam się bardzo dawno, boję się jeszcze. Chcę się lżej poczuć, by wejść na wagę. Lekarz mi powiedział- żadnych słodyczy:) więc nie jem, to nie ze względu na moją wagę. Jem teraz bardzo mało, strasznie się stresuje, mam dziwny okres. Na pewno jem mniej niż 1000kcal, czasem 500 czasem 700. wiem, że niezdrowo, czasem nie mam czasu na wartościowy posiłek, a żeby nie jeść batona zjadam wafle ryżowe no albo owoc i dlatego tak wychodzi. Pozdrawiam:)

Hej dziewczeta :-) Milo ze piszecie :-* Ja juz po sniadaniu a wlasciwie dopiero heh... :P Nie moglam rano wstac ......Ostatnio strasznie pozno zasypiam i pozno sie budze o ile oczywiscie nie musze isc do pracy..... Dzis na wadze bylo 59.5 :P Mam taka dziwna budowe...chude raczki,takie patyki :D łydki chudziutkie.....wszystkie buty zimowe sa na mnie za szerokie w lydce...:-0 A brzuch i boczki spore....:-0 Mam zamiar totalnie zrezygnowac ze slonych przekasek ,bo slodyczy nie jem w ogole juz od dawien dawna...jakos nie mam na nie smaka... Mam tez zamiar na fitness tudzież siłkę sie zapisac od lutego ,ale zobaczymy jak to bedzie :D A len na cwiczenia jestem totalny....wiec moze by mnie to troche zmotywowalo.... :-)

hej leila ja mam taka sama figure chude nogi, zero bioder, maly biust a brzucho duze :(

Hej Dziewczyny, Czy mozna do Was dolaczyc? Bardzo potrzebuje motywacji do zrzucenia kilku zbednych kg a nie ma lepszej motywacji niz towarzystwo innych zdeterminowanych kobitek! :) Mam 169 cm wzrostu i obecnie waze 64 kg :( Waga z ktora czulam sie najlepiej to 55kg i byloby fantastycznie gdyby udalo mi sie tyle zrzucic. Przez cale studia wazylam 53-57kg. Potem od kiedy zaczelam prace przy biurku waga stopniowo poszla w gore... Zaczynam wiec od dzisiaj! Na sniadanie zjadlam porcje owsianki i maly kubek (155g) z owocami (pomarancze, mango, jagody i granat). Trzymam kciuki za nas wszystkie. Musi sie nam udac!