Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sensejszyn

pobiłam sie z siostrą..

Polecane posty

Gość sensejszyn

dzisiaj rano mojej siostrze po prostu odjebało... nie pierwszy raz ale dłuzszy czas był spokój a dzisiaj wybuchła. nie jestem taka ze dam sie obrażac więc doszło do rękoczynów bo odpyskowałam. nie było to zwykłe bicie typu siostra z siostrą. jak najgorsi wrogowie, pięsciami, nogami po prostu jak sie dało. po wszystkim boli mnie kark z lewej strony, włosy po prostu wyciągałam garściami z głowy... jestem cała podrapana a ona z tego co zauwazylam ma spuchniety nos... jak jej przywaliłam to wyskoczyła z młotkiem na mnie, tata ją odciągnął. czy uważacie tak jak ja ze powinna sie leczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszyn
no to napewno nie były żarty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszyn
wez kurwa prowo... to mamy tu pisac tylko o smiesznych rzeczach? moj tata juz miał dzwonic na posterunek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym słowem PATOLOGIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszyn
Jednym słowiem PROSTACTWO To, że jeden z członków rodziny cierpi na głowę nie oznacza że żyję w patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stukk
ja mojego brata walnęłam kijem hokejowym tak, że o mało go nie zabiłam. Wyprowadził mnie z równowagi, ostrzegałam go wiele razy i się wreszcie doigrał i wcale nie uważam , że ze mną było coś nie tak. Zastanów się co ty jej zrobiłaś czy powiedziałaś. Może było podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjedrr
Nie raz się zastanawiałam jak by to było jakbym miała siostrę, pewnie również w moim przypadku przez cały czas dochodziłoby do rękoczynów. Mam tylko brata, a z nim to nawet nie miałam jak się bić. Czasem wyskakiwałam na niego z jakimiś przedmiotami, które miałam pod ręką (pilot, suszarka, wazon itd) ale to nic nie dawało :( Jestem szczupła i niska, a w porównaniu do niego to się zapędzałam jak mrówka na słonia. Nawet nie odczuwał moich wysiłków :O Jak już byłam bardzo upierdliwa, to mnie odpychał, ja leciałam przez cały dom, i dostawałam jeszcze gorszej furii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszyn
oo zawsze to jakieś pocieszenie.. :D nie, nie prowokowałam jej, własnie ja jestem raczej cicha ale jak ona zacznie i mnie podkurwi to wychodze z siebie żeby zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjedrr
A ja jeszcze sobie przypomniałam, że jak kiedyś mój brat tak mnie odepchnął, że uderzyłam w coś głową, spojrzałam w lusterko i jak zobaczyłam krew, to dostałam niesamowitej furii :D Jeszcze chyba nigdy nie miałam tyle siły w sobie... Rzucałam w niego czym popadnie, jak mi się skończyły bardziej niebezpieczne przedmioty pod ręką, to rzuciłam w niego nawet zasuszonym kwiatkiem :D Siłę miałam taką, że jak złapał mnie za rękę, to nawet nie dał rady jej utrzymać i go podrapałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie macie po 14/15 lat, wiec mozna wam to wybaczyc z tego sie wyrasta potem to juz patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszyn
no ja mam 20 a ona 26...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet siostry
Moja dziewczyna ostatnio przywaliła siostrze liścia bo głupio skomentowała jej wygląd a jak siostra się na nią rzuciła z pięsciami to musiałem obie rozdzielać i ledwo mi się udało.Nie wiedziałem że kobiety mają tyle siły jak są wkurzone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszynn
dziś ganiała mnie z tłuczkiem do mięsa przez 40 minut :O dobrze, że jestem od niej szybsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest normalna sprawa, moja siostra popchnęła mnie jak byłam w 5 miesiącu ciąży, gdyby nie mama to nie wiem jak by się to skończyło. Całą ciąże byłam męczona psychicznie co doprowadziło że urodziłam wcześniaka miałam ciężki poród, dziękuje Bogu że pozwolił nam obojgu przeżyć. Nie życzę nikomu takich sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensejszynn
po tej gonitwie siedziałam 2 godziny w szafie i czekałam aż wyjdzie z domu... bałam się tej idiotki... teraz szykuje się na jej przyjście do do domu. Naostrzyłam siekierę i czekam za drzwiami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×