Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama i nie tylkoooo

Doradźcie, co mam robić??

Polecane posty

Gość Mama i nie tylkoooo

Witajcie, Mam 27 lat, jestem mężatką i mam 2-letniego synka... Przyznam, że nie czuję jakoś instynktu macierzyńskiego co do posiadania drugiego dziecka, ale jakoś czuję się w obowiązku do tego, by mieć dwójkę. Ciągle słyszę, że jedynak źle się chowa (moja mama jest jedynaczką i twierdzi, ze była nieszczęśliwa). Mój mąż bardzo chciałby drugiego dziecka. Jestem bardzo aktywna zawodowo. Początkowo chciałam mieć dwoje dzieci jak najszybciej jedno po drugim, a później spokój z pieluchami, z porodami, z kilogramami raz na zawsze. Ze względu na pracę nie mogłam sobe na to pozwolić. Wróciłam do pracy tuż po macierzyńskim.... Przyznam, ze jak teraz słyszę o parach, które mają młodsze dziecko od mojego,a kobieta jest już w drugiej ciązy to im zazdroszczę, że przejdą przez to wszystko, a później będą mieć spokój.... Doradźcie mi, bo nie wiem co robić. Czy teraz decydować się jak anjszybciej na drugie, choć już mam z powrotem super figurę i żal mi tego tak po porostu żal, no i cały czas też mogę teraz pracować, a wiadomo,że kolejna ciąża i poród wszystko pozmieniają i wiążą się z przerwą.... Czy też czekać. Ale jeśli czekać, to na co?? Nie sądzę, abym jakoś bardziej miała ochotę na utkwienie w pieluchach po 30-stce niż teraz.... Nie mam pojęcia co robić. Czuję się w obowiązku mieć dwoje dzieci a nie mam na drugie sił jakoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprzenikniona
Jesli nie zcujesz instynktu maciezynieskiego do urodzenia 2 dziecka to nie rob nic na sile. Kochac je i zajmowac sie nim tez bedziesz z obowiazku??? Chyba nie o to chodzi ..... Mam nadzieje ze nikt na Ciebie nie naciska. Nie jestes maszynka do rodzenia .... nie pozwol zeby jakis obowiazek czy rodzina zmusili Cie do robienia czegos wbrew Tobie do tego abys czula sie nieszczelsiwa ... Nie prawda ze jedno dziecko zle sie chowa ..... ja jestem jedynaczka i nigdy nie brakowalo mi rodzenstwa .... fakt jesli nie bylo chwilowo mozliwosci spotkan z kolegami kolezankami to sama bawilam sie w domu ale nie ubylo mnie z tego powodu. Nie prawda ze jedynaki sa samolubne i nic nie potrafia w domu zrobic. Zgadza sie ze cala uwaga rodzicow jest skupiona na jednym dziekcu i rodzice czasme przesadzaja sa nadopiekunczy stawiaja za duzo zakazow i b wiele wymagaja ale nic strasznego. Ja mam swoj pokoj kiedy chce zapraszam znajomych nie musze wyganiac rodzenstwa kiedy przychodzi Narzeczony mialam spokoj i cisze potrzebna do nauki i przedewszystkim musialam nauczyc sie samodzielnosci ..... siostra czy brat nie poklepie po ramieniu jak dzieje sie cos zlego ani nie pomoze odrobic zadania nie wyjasni jak wyglada zycie na studiach itd ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama i nie tytlkooooooo
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź Nieprzenikniona. Ja mam starszą siostrę i akurat wspaniale wspominam to, ze miałam ją w trudnych chwilach i ciągle jako przyjaciółkę. Nie wiem, może poczekam. Wiele kobiet w moim wieku nie myśli nawet o macierzyństwie, a ja mam już synka. Z drugiej strony, może właśnie dlatego, ze wiem jak jest boję się ciąży po 30-stce. Pomimo młodego wieku i zadbania zdrowotnego (nie palę, nie piję itp.) miałam trochę kłopotów podczas ciąży. Nie wiem sama już........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama i nie tytlkooooooo
jedyne co wzbudza moje obawy to moj mąż, jest bardzo agresywny, potrafi uderzyć. Nie wiem jak to wszystkko bedzie gdy zaciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama i nie tylkoooooooo
Marny ten podszyw powyżej. Dziwię się, ze ludziom chce się takie bzdury pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz zdecydować czego
chcesz. Ale zgadzam się z jednym, nie chciałbym być jedynaczką... to jakoś takie smutne. Moja mama też wspomina że żałuje że nie miała siostry ani brata. Jeżeli zdecyduje się na dziecko to na pewno co najmniej dwójka ;). Ale starać się o dzieci będę dopiero po 30stce, więc nie wiem czy się to uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×