Jak to jest z chodzeniem w szpileczkach i obcasikach?

morning cos tam,ale mądrości wygłaszasz,aż włos sie jezy na grzbiecie

morning, nie wiem czy wiesz, ale naprawde wysokie szpilki, takie 10-12 cm sa tylko dla wysokich kobiet, z odpowiednio dluga stopa. Zobacz stopke w rozmiarze 36 w takich szpilach i przekonasz sie, jaki to komiczny widok.

niestety nie mogę nosić, mam paskudne halluksy od kiedy miałam 19 lat . a nigdy przedtem nawet na nogach szpilek nie miałam! chociaż nie powiem, fajne są to buty. ale wielką ich fanką nigdy nie byłam. noszę damskie obuwie na płaskiej podeszwie, czasem czarne obuwie sportowe, a zimą glany :P na moim ślubie miałam wysokie obcasy, minimum 8 cm - ale się mi nogi zmęczyły, no ale cywilny trwa krótko. Ale za to, że wesele było takie na luzie, raczej imprezka dla najbliższej rodziny i przyjaciół (w sumie z para młodą było poniżej 30 osób), , to na imprezie chodziłam na ...boso :) :D

oczywiście mornig jak chcesz możemy się umówić na wzajemne łaskotki :)

Osobiście nie mogę powiedzieć,że nie wyobrażam sobie życia bez szpilek. Posiadam też buty sportowe,które są niezastąpione w wielu sytuacjach.

Nie chodzę w szpileczkach, bo nie lubię, bo są niewygodne i są niezdrowe dla kręgosłupa. Wolę buty na niskim ewentualnie średnim stabilnym obcasie i buty sportowe.

do morning women....wiesniaro jakbys byla na czasie z moda to bys wiedziala ze buty z dlugim czubem sa passe .A po drugie szpolki to buty ktore maja obcas ponad 10 cm...a kobieta z rozmiarem nogi 36 ,37 wyglada przekomicznie.O wiele seksowniej wyglada prawdziwa laska 1,78 w ladnych czolenkach 5 cm niz kobieta 160 w 10 cm szpilkach...Komicznie..Zobacz modelki na wybiegach ktore maja na nogach czolenka ,wygladaja bosko! One nawet w japonkach wygladaja bosko...a porownaj je z kobietami ktore maja 170 dopiero jak naloza prawdziwe szpile...Od razu widac ze krotkie nozki

vhghghg pierdolisz kompletne bzdury, widać że się nie znasz na modzie i kobietach :P

Nie noszę. Czasem buty na obcasie (kozaki i inne zakryte buty, bo w zwykłych pantoflach na obcasie nie czuje się stabilnie), ale też rzadko, bo wygodniej na płaskim. Nie chcę wdawać się w bezsensowny flame, ale naprawdę współczuję kobietom, które mają na tyle wyprane przez kolorowe czasopisma mózgi, że uważają, że kobieta bez szpilek to kocmołuch, który nie może się podobać, i noszenie niezdrowego i niewygodnego obuwia jest tak samo obowiązkowe jak mycie zębów. Jasne, noga wygląda na szpilce lepiej. Tak samo lepiej wygląda wąska talia, ale nie mam zamiaru sobie żeber wycinać. Czuję się atrakcyjna w swoim ciele korzystając tylko z nieinwazyjnych metod upiększania (fryzjer, makijaż, sport), a w butach na obcasie jest mi zwyczajnie nie wygodnie i nie umiem w nich chodzić. Jeśli jakaś kobieta dobrze się w nich czuje - ok, ale robienie z tego przymusu i kpiny z kobiet w balerinkach są moim zdaniem smutnym dowodem na to, jak nisko cenią się te kobiety. Naprawde to co najważniejsze w was to wyprężona łydka? A nawet jeśli w płaskich butach wyglądam źle i mam zdaniem koleżanek nogi jak parówy - nie będę rwać włosów z głowy. Są mężczyźni, którym się podobam, a w pracy nikt mojego stroju nie ocenia (o ile nie przyjdę w podartych dżinsach z reklamówką na głowie ;) ) a że sobie Kryśka z Baśką na portierni obgadają moje za niskie obuwie... mam inne zmartwienia :)

Viconia de Vir jak często golisz się pod pachami ? :)

Noszę buty na obcasach wiosną, latem, jesienią i zimą. Innych nie lubię i nie wyobrazam sobie założenia sukienki a do niej balerinek czy innych butów bez obcasów. Jestem wysoka mam 174 cm i mimo wszystko wybieram obcasy 10 - 12 cm!!! Uwielbiammmm...

Olenka 35 jestes super kobieta,szkoda ze takich jest tak malo

Jest więcej, tylko się nie ujawniają ;-)

Muszę zmierzyć przyjacielu, bo nie wiem ;-) Ale może masz rację ;-)

A ja nie mogę nosić typowych szpilek, moje nogi wyglądają grubo, ale jeśli but ma odpowiedni obcas, nie cieniutką szpilkę, a gruby, wysoki zwężający się do dołu i najlepiej jeszcze kopnięty, albo coś w stylu kowbojskich nawet moje brzydkie nogi wyglądają fajnie. Zazdroszczę tym wszystkim suczkom ze szczupłymi nogami. Ale nie jest źle. Typowych szpilek i to z czubami nie lubię.

Przyjacielu... mam ładne łydki ;-)

Przyjacielu jaka stopka :)

Nie, ja nie lubię jajkami o łydki dzwonić, hi hi hi... Ale widzisz, na "naszym" topiku nigdy nie pisaliśmy o butach, szpilkach itp itd...

Słuchałam ;)

Przyjacie... no co Ty... Przestraszysz dziewczynę!

Lubię każde obuwie, zimą najczęściej stabilne oficerki lub ładne kobiece botki na obcasie, latem japonki naprzemiennie ze szpilkami. Wiadomo, że do sklepu lub z psem nie wyjdę w 12-cm szpilach bo będe wyglądała żałośnie i śmiesznie. Takie buty obowiązkowo na imprezę żeby czuć się kobieco i sexy. Na jogging niskie wygodne adidaski.Wydaje mi się, że osiągnęłam cudowny złoty środek jeśli chodzi o buty.

w 5 minut? czyli przy powtórnym słuchaniu?

Wierzę Ci... bo jakby taka była to mogłyby ją przerazić Twoje teksty ;-) Tak jak mnie, kiedyś...

Przyjacielu,tak ...po poręczy od schodów :P

Phi a dla mnie to już buziaka nie ma

A ja czasem mam ochote zucic sie na ziemie i dac po sobie przejsc jak widze ladna i zgrabna dziewczyne idaca w szpileczkach ;-)

Olciu a w domu tez na obcasach chodzisz??

No i czy oprocz chodzenia lubisz jeszcze cos innego robic tymi szpileczkami....;-)

Ja lubię moją panią pieścić i uprawiać z nią sex, jak jest właśnie w szpileczkach. Ten widok tak mnie kręci, że mógłbym jej nogi lizać godzinami !! :):)