Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fragen machen

Czy może kobiecie/facetowi być przykro?

Polecane posty

Gość Fragen machen

Mam pytanie: czy może być mężczyźnie/kobiecie przykro, że nie jest pierwszą/ym partnerem swojej drugiej połowy? (nie chodzi mi o seksualnego) np. pierwszy pocałunek: jedno ma już za sobą drugie nie, czy wzajemnie powinni o tym wiedzieć? i czy jednemu może być przykro że nie jest tym/tą pierwszą/ym? Czy ktossięspotkałz takim problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście. ludzie sieją czasem ferment z byle powodu. Ale to ludzie naiwni i zadufani w sobie mniemający iż jakieś prawo boskie lub naturalne namarszczyło ich byciem pierwszymi a jeśli tak się nie dzieje tworzą coś z niczego - zawód, złość, zwątpienie, nienawiść... Czy ma się ich przepraszać za to że życie toczy się tak a nie inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scvefqewf
czy ty robisz problem o to ze sie z kims całowała? a z toba jako pierwszym robiła wszystko łacznie z seksem? no rzeczywiście masz problem jak nie widzisz róznicy miedzy daniem całego siebie a kilkoma nic nie znaczacymi dla niej pocałunkami i pewnie nie takimi jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktossięspotkałz takim problemem? -- poczytaj kafe i wypowiedz prawiczka z wiara - dla niego partnerka musi byc dziewica totalna, nie moze patrzec na penisa itd i jeszcze miec tatuaz na pupie. Wiec rozne sa przypadki . A zycia nie cofniesz i raczej nie ma co sie przejmowac tym ze sie robilo takie rzeczy z osoba na ktorej ci zalezalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"np. pierwszy pocałunek: jedno ma już za sobą drugie nie, czy wzajemnie powinni o tym wiedzieć? i czy jednemu może być przykro że nie jest tym/tą pierwszą/ym?" jak nie będą wiedzieć, to im przykro nie będzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o czym piszesz.Tak moze byc przykro.Jesli wyobrazisz sobie, ze osoba ,ktora kochasz byla w lozku z kims innym, komus innemu mowila, ze ja kocha, to moze byc przykro.Paradoksalnie tej osobie tez moze byc przykro , ze miala wczesniejsze zycie.Jest to dziwne, bo zycie sie toczy i malo jest takich partnerow , gdzie sa dla siebie pierwszymi.Czlowiek zdrowy psychicznie upora sie z tym i wkalkuluje te sytuacje w swoj kolejny zwiazek.Takze, rozumiem twoje pytanie i jeszcze raz odpowiadam -moze byc przykro.I dalej-zapomniec i cieszyc sie zyciem,ktore teraz mamy.Moze dodam gwoli scislosci, wcale nie trzeba zalowac przy tym wczesniejszego zycia.Ale skomplikowane, no coz tacy my jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisussskkaaa
Mnie nie jest przykro,ze moj facet miał przede mna inne.Ja także miałam przed nim innych. Nie chciałabym miec faceta ktory nie miał innych kobiet oprócz mnie. Kazdy,czy to kobieta czy mężczyzna powinien miec rozeznani w płci przeciwnej.Miec jakihs wahlarz doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisussskkaaa
Wychodze z tego załozenia,ze ja nei chcę być tą pierwsza,ja chcę być ta ostanią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×