Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

małgoś1

kryzys po 20 latach...

Polecane posty

Witam Was.Chciałabym z kimś porozmawiać o małżeńskim kryzysie,o przekwitaniu...o braku seksu...o tym,że nie ma o czym ze sobą rozmawiać po 20 latach małżeństwa. Wiem,ze to szczególnie moja wina,to ja nie umiałam okazywać uczuć.Mam wspaniałego męża,który mnie bardzo kocha ale od pewnego czasu zmienił się...Zagłębił się w komputer i z nim lubi przebywać,pisać rozmawiać nie wiem z kim....Nie zasypia ze mną ,...Jest mi smutno i żle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinnasss
skąd wiesz, że ona ma go w dupie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinnasss
No nie umiała, ale przyznała się do błędu i chce to naprawić !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinnasss
hyy .. i co kochanki szuka ? ojj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinnasss
nie wiem co , wolę o tym nie mysleć.. :| w ogóle czy każdy facet musi zdradzać .. ? :( niech się babka troche weźmie za siebie, coś zmieni .. może znów na nią zwróci uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinnasss
a Ty jesteś kobietą tak? qrwa... :P chyba zostanę starą panną :P:P jak kolejny mnie zdradzi to ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxx88
myslę, że powinnaś porozmawiać z mężem o tym wszystkim co sie dzieje miedzy wami, co czujesz, ze brakuje Ci go gdy zasypiasz. itd,poznać przyczynę jego nagłej "miłości do kompa" i tej zmiany , którą zauważyłaś. im szybciej tym lepiej, czas działa na nieekorzyść. Oddala. Z kazdym dniem będzie trudniej. szloda wspolnie przezytych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...hmm.próbowała,ale zawsze kończy się awanturą a mój mąż mówi,że muszę się zająć sobą...bo duzo pisze ...opowiadań itp.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...hmm.próbowała,ale zawsze kończy się awanturą a mój mąż mówi,że muszę się zająć sobą...bo duzo pisze ...opowiadań itp.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxx88
Wiesz, po pierwsze nerwy trzeba wysłac daleko, po drugie rozmowy tego typu naszych panów nie cieszą i zazwyczaj ciężko to idzie, ale kropla drązy skałę. Niestety rozmowa to jedyny sposób na rozwiązanie problemu, Próbuj, powoli i spokojnie, Może bardziej mów co ci lezy na duszy, a małzonek pomalutku cos tam powie....może zainteresuj się tym co on robi, moze jakiś wspólny spacer, kino, cos co możecie i lubicie robić razem. wspólnie spedzony czas jest bezcenny i może przełamac złą passę. Wiem ,ze to nie jest proste. Ale jezeli przedtem rozmawialiście o wszystkim, znacie swoje potrzeby, upodobania to powinno wrócić. pytasz czy musisz rozmawiac? jeżeli chcesz naprawić wasze relacje, to tak. ale rozmawiać a nie kłócic się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za radę...Najgorsze jest to ,ze to mój maż dużo z siebie dawał i rozmawiał a ja brałam i ...słuchałam..teraz mi tego brakuje a sama nie bardzo umiem:(:(:( Chyba po 20 latach mężowi się znudziło ...........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgoś.. On lubi... napisałaś... Banał, próbowałaś wyłuszczyć mu co TY lubisz? jeśli nie i do tego jemu ten temat niemiły... bardzo to flakami z olejem to widzę. Czyli nic się nie zmieni przez najbliższe 200 lat. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×