Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna prawie 25

miły facet - związek - pytanie - pomóżcie.......

Polecane posty

Gość taka jedna prawie 25

Witam wszystkich, mam następującą rzecz. Niedawno poznałam bardzo miłego faceta, tzn przynajmniej sprawia takie wrażenie, ale jestem miło zaskoczona bo nawet nie wiedziałam ze tacy jeszcze istnieją. No ale do rzeczy. Jest to oczywiście jeszcze bardzo bardzo wstępny etap, także staram się podchodzić do tego z dużym dystansem. Ma 28 lat. Jakieś trzy miesiące temu rozstał się z dziewczyną, z którą był przez dwa lata. Moje pytanie w związku z tym brzmi, jak myślicie czy taki facet po długim jak długim ale bądź co bądź poważnym związku jest w stanie wejść w jakąś nową relację (po takim czasie jakim są trzy miesiące) bez żadnego dużego bagażu emocjonalnego. Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiecie, chodzi mi o to, czy waszym zdaniem minęło odpowiednio dużo czasu żeby człowiek mógł zbudować coś nowego, czy raczej jeszcze jest to za wcześnie? Czy najlepiej tak dopiero po pół roku od zerwania itp? Jakie jest wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli to on zerwał poprzedni związek to jest duża szansa że jest gotowy do nowego ... Jesli to on został zostawiony przez tamtą dziewczynę istnieje duże prawdopodobieństwo że możesz zostać tzw "zapchajdziurą " którą może sobie tylko poużywać a pózniej zostawić ... może ale nie musi , to tylko moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
rozumiem, dzięki za opinię, czekam na dalsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie zgadzam z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie zgadzam z
(sorry nie wyświetliło się) z Regresem, na każdym etapie może być gotowy do nowego związku, do zależy od jego indywidualnego charakteru i podejścia, jeśli jest Tobą zainteresowany to why not? A 2 lata to znowu nie tak długo żeby rok żałobę nosić, co innego jakby był z kimś 5 lat lub dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A 2 lata to znowu nie tak długo żeby rok żałobę nosić, co innego jakby był z kimś 5 lat lub dłużej" udokumentuj mi że związek trwający 2 lata jest mniej wartościowy niż ten co trwa 5 lat ? Czym to argumentujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z Regresem, na każdym etapie może być gotowy do nowego związku" uwierz mi że facet kopniety w tyłek przez dziewczynę nie przejdzie do porządku dziennego i po 3 miechach wskoczy w nowy związek A jeśli nawet wskoczy to wiedz że jeśli będzie dmuchał nową pannę to będzie nadal myślał że pieprzy starą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie zgadzam z
nie mówię że jest mniej wartościowy, po 5 latach jest jednak większa siła przyzwyczajenia i większy jak to autorka nazwała bagaż emocjonalny niż po 2, poza tym mówię że to zależy od indywidualnego przypadku, w ogóle to nie rozumiem za bardzo sensu tego pytania autorki, bo przecież czas pokaże, albo będzie chciał albo nie bedzie, nie ma co tu rozpatrywać bo każdy człowiek jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
hm widzę że różne opinie. Dodam, że to on zwrócił na mnie pierwszy uwagę, nie ja na niego i to on dąży do częstego kontaktu, rozmowy itp, oczywiście mnie stopniowo też zaczyna zależeć, ale mówię, że na razie trzymam dystans, choć nie jest to łatwe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo każdy człowiek jest inny" ale często jest tak że pewne zachowania są stereotypami :) i biorąc pod uwagę to iż facet całkiem niedawno rozstał sie ze swoją panną , w tym momencie obawy autorki nie są całkiem bezpodstawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na trzepaku
zgadzam się na 100 % z Regresem , że możesz byc "zapchajdziurą " Jeszcze istnieje prawdopodobieństwo ,że chłopak wróci do dziewczyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
o co myslicie o tym, że gdyby sytuacja się bardziej stała konkretne, bo na pewno nie teraz, gdybym powiedziała mu wprost o swoich obawach i czekała na to co odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
mam tyle wątpliwości, a jednocześnie nie ukrywam ze on mi się podoba. Jest typem faceta, który własnie mnie interesuje. Nie chodzi mi tylko o wygląd, żeby nie zrozumieć to w ten sposób ale głównie też zachowanie. Nie wiem co mam o tym wszytkim myśleć. To on się mną zainteresował i to on zrobił pierwszy krok. Wygląda na to, że jest mną zainteresowany. Czytałam na ten temat różne rzeczy. Niektórzy twierdzą że przede wszytkim zależy to od indywidualnego człowieka, czy pogodził sie już z przeszłością czy jeszcze nie..... Zdaję sobie też sprawę z tego, że trzy miesiące to nie dwa czy trzy tygodnie i nie jest to jednak tak bardzo krótko. Nie wiem, kto z nich zakończył ten związek - czy to była ona czy on....i nie mam przecież odwagi o to pytać, poza tym chyba jeszcze nie powinnam. Co powinnam zrobić? Zadać mu jakieś pytanie i starać sie odczytac coś między wierszami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres -100 % racji. hmm, mimo ze jestem dziewczyna to tez po powaznym zwiazku kolejna osoba byla tylko takim plasterkiem i dopiero potem wchodzilam w normalna relacje. niedawno to do mnie dotarlo, coz ale moze ten facet jest inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
to co powinnam zrobić w takim razie? bo mam taki mętlik w głowie. Wierzcie mi, że nieczęsto spotykam facetów o których mogę powiedzieć że są w tylu aspektac fajni....mówię, staram się trzymać dystans, ale nie jestem królową śniegu i mam uczucia? co mam zrobić? przeczekać? zobaczyć jak potoczy się sytuacja? zadać mu jakieś pytanie itp? hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
dodam że jak zrobiłam mu loda z połykiem to powiedział że nawet mogłabym zostać kiedyś jego żona, no i co mam o tym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiaj z nim, sluchaj go jak najwiecej, niech CI opowie o tej bylej o zwiazku. napijcie sie razem winka/piwka i pogadajcie po prostu. moj obecny tez byl po zwiazku jakies 3 miesiace, moze nawet 2 wlasnie takim dwuletnim. badz soba, badz mila ale najwazniejsze to go sluchaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
spadać podszywie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
moj obecny tez byl po zwiazku jakies 3 miesiace, moze nawet 2 wlasnie takim dwuletnim. no i to mnie zaciekawiło? i jak się układało na początku między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna prawie 25
wykrzyknik miał być.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo mi o niej opowiadal, ja wiecej milczalam o sobie i swojej przeszlosci... a miedzy nami samo poszlo. teraz juz prawie rok razem, wspolne plany itd nie stresuj sie :) badz dla niego mila, zaopiekuj sie nim ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie ja po 2 miesiacach po dluzszymn zwiazku probowalam... i bylo ok, tylko ze nic nie czulam do tego nowego... Nadal myslalam o bylym... To zalezy czy naprawde ja kochal i czy byl z nia szczesliwy... Jesli tak to raczej szybko nie zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy poznalam chlopaka ktory byl zwiazany z panna 2 lata, kiedy go pozanlam bylo 4 miesiace po tym jak sie rozstali... I to on zwrocil na mnie uwage... I coz... nadal ja kochal... Moze ten twoj to inny typ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres ma rację
jestem kobietą ale najwyraźniej mam tak jak faceci po związku w którym zostałam porzucona poznałam na prawdę świetnego faceta, było super, ale czegoś brakowało, rzuciłam go po 6 miesiącach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×