Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kira25

dieta oparta o grupe krwi. wierzyc czy nie?

Polecane posty

Gość kolejna_Anka
Grupa AB, podobnie jak grupa A, wytwarza mało kwasów żołądkowych, potrzebnych do trawienia białek zwierzęcych, ale niektóre gatunki mięs toleruje dobrze, podobnie jak grupa B – jednak powinna je spożywać w mniejszych ilościach, uzupełniając dużą ilością warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwawa
egr a nie daje Ci to do myslenia?? że to co dla ciebie niewskazane jesz?? może właśnie dlatego masz problemy?? przecież w tej diecie nie chodzi o to jakie produkty smakują osobom z daną grupą krwi ale jakie pomagają/nie szkodzą. co ma do tego fakt, że ich nie lubisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strukturalną też sobie bardzo cenię :) Co prawda jestem uczulona na soję (wg grupy krwi jest mi polecana) i mój organizm nie toleruje jej zupełnie, ale tak po za tym dieta strukturalna jest o,k :) Co do diety wg grupy krwi, tak jak inne na jednych działa na innych nie. Po za tym moim zdaniem lepiej jej spróbować (co najwyżej człowiek odstawi jak nie będzie działać) niż większości kretyńskich diet które krążą po necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egr
qwawa => bardzo przepraszamnm,ale gdzie ja w swojej wypowiedzi wspomnialam,ze mam jakiekolwiek problemy???Otóż własnie produkty wskazane do spozywania dla mojej grupy krwi wrecz mi szkodza!Raz jadlam,a raczej meczylam sie,spozywajac tylko produkty zgoden z moja grupa krwi albo chociaz obojetne,trwalo to 3 lata i tak nabawilam sie klopotow z nerkami i lekkiego niedotlenienia mieśnia sercowego....tak wiec,zdecydowanie wole sie odzywiac tym co mi sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egr
Poza tym zawsze wydawalo mi sie,ze posilek ma byc nie tylko pozywka dla organizmu aby ten mogl funkcjonowac,ale rowniez przyjemnoscia dla zmyslów i ciała.Tak wiec zgodnie z moja grupa krwi powinnam pic wode sodowa,spozywac majonez i mausztarde natomiast unikac kethupu.W rzeczywistosci jest tak,ze po majonezie natychmiast tyje niesamowicie-nie mowie o jakims objadaniu sie przy kazdej okazji.Musztardy nie lubie zadnej,dodatkowo mam po niej ZAWSZE zgage.To samo po wodzie sodowej,tez mam nie wiem dlaczego zgage oraz wzdecia.Natomiast kethup lubie,zadnych niekomfortowych zjawisk po nim nie obserwuje.Albo inny przykład,powinnam unikac ananasow,sokow ananasowych,pomaranczy oraz sokow i napojow pomaranczowych.A niby korzystne soki śliwkowe oraz wisniowe.Niecierpie wisni!!!!!Za sliwkami rowniez nie przepadam.Ewentualnie czasem kilka suszonych.Poza tym po sliwkach mam klopoty z wyproznianiem,zarowno po suszonych jak i po surowych.Wiśni musze w siebie na sile doslownie kilka sztuk. Poza tym jest mnostwo innych przykladow z mies,owocow czy warzyw.Krotko mowiac jakbym znowu chciala sie odzywiac zgodnie z grupa krwi moje dolegliwosci chorobowe zapewne by wrocily!Ahh...jeszcze zapomnialam dodac,ze przez te 3 lata schudlam chyba z 15 kilo ,bo wiadomo jak to jest jesc wszystko na sile i nie widziec w tym zadnej przyjemnosci a tylko przymus.Wiec zamiast talerza zupy wychlipalam kilka łyzek ,analogicznie bylo z kazdym posilkiem.Poza tym zero checi do zycia i ciagle przemeczenie,klopoty ze snem-bo jadlam za malo,i to wcale nieprawda,ze mozna sie przyzwyczaic....Guzik prawda i tyle!!! To w jaki sposob wyroznicowaly sie poszczegolne grupy krwi ok,rozumiem.Owczesne warunki zycia zmusily ludzi do konsumpcji tego co bylo dostepne czu co mogli zdobyc.Jednak sadze,ze od tamtych dawnych czasow minely juz cale wieki i czlowiek na pewno dostosowuje sie do produktow dostepnych.Bo w koncu cale pokolenia przede mna juz odzywialy sie jak ja i jakos byli ludzie zdrowsi niz teraz.A nie znano wowczas bajerow o diecie zgodnej z grupa krwi.Jesli znano to wybitni naukowcy,badacze czy cos w tym stylu.No bo z drugiej strony gdzie ja mam biegac za jakas woda seltzera czy jakass przyprawa co sie zwie salsaparilla,albo za burakiem szwajcarskim,hiszpanska cebula,jarmuzem,eskarola,okra czy pasternakiem???Albo z owocow jest tylko sliwki albo figi?????Bo co,bo tylko jedzac polecane przy mojej grupie krwi produkty zachowac dlugo zdrowie i urode?????Po raz kolejny guzik prawda.Bynajmniej na pewno nie w kazdym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfsjhasty
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalzy pamietac, ze kazdy organizm jest inny i potrzebuje wszytkigo w innych ilosciach. wiec diecie mozesz zawierzyc, ale nie do konca. zawsze sluchaj swojego organizmu i tym sie kieruj, a nie jakimis powymyslanymi dietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka pelaśka
dla ludzi z grupą krwi A zabronione jest spożywanie mięsa czerwonego, wieprzowego. Drób jest obojętny ,więc jak od czasu do czasu zjesz kawałek kurczaka to nic się nie stanie. Ja osobiście stosuję ą dietę dopiero drugi miesiąc ale już czuję różnicę , oczywiście na lepsze, a że zawsze kochałam warzywka więc jest dla mnie idealna, niestety kocham też słodycze,z których musiałam zrezygnować, za to jak mnie najdzie ochota to jem rodzynki ,suszone morele, a zamiast chipsów- pestki dyni, słonecznika, naprawdę można się przyzwyczaić, spróbujcie bo warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×