Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie popadajmy w paranoję

Klapsy wywołują traumę

Polecane posty

Gość nie popadajmy w paranoję

Śmiech na sali :O Gdyby każdy człowiek zacząłby analizować ile rzeczy go w życiu spotkało, to naliczyłoby się nieskończenie wiele traum, która go wyniszcza. Wszyscy musieliby zostać wrakami emocjonalnymi niezdolnymi do funkcjonowania w społeczeństwie. Ale w końcu psychologom się za to płaci, żeby wymyślali coraz to nowsze "krzywdy", a później mogą nas z nich leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
nie klapsy, ale bicie, krzyki- to ostatnie w wielu przypadkach gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Najlepiej jest oddać dzieciaka do domu dziecka gdzie będą mogły się zdemoralizować, co wywołuje mniejszą traumę. Zawsze wtedy może przyjść wtedy kolej na darmową resocjalizację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Nawet między biciem i krzykami jest różnica niż w przypadku katowania, co jest skrajnym przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i gdzie sa ci wszyscy
przeciwnicy wymierzania kar cielesnych???? Zawsze was tak pelno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
i co z tego ze jest roznica? to myslisz ze bicie i krzyki nie wywoluja traum skoro jakies porownania stosujesz? zapewniam cie ze tak tez mozna dziecku zniszczyc psychike... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
poza tym niektorzy "rodzice" nie bija w ramach kar cielesnych, ale w ramach sadyzmu i wlasnej nienawisci do dziecka:o gdzie Ty zyjesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Najlepiej jest się zamknąć w szklanej kuli i broń boże nie narażać się na żadne traumy, a najlepiej to nawet nie oglądać telewizji i nie korzystać z internetu, bo zawsze można też usłyszeć lub zobaczyć coś niepożądanego. Sadyzm w stosunku do dzieci występuje, ale jak napisałaś "niektórzy" i nie jest to powszechne zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicie i krzyki to trauma
Mimo ze swiat jest brutalny, to w lasnie dom i rodzina powinny byc ostoją spokoju, miłosci, powienien byc tam szacunek , zaufanie - kazdy człowiek potrzebuje takiego miejsca. Mozna znakomicie wychowac bez klapsów, przynajmniej do takiego domu zawsze sie wraca,zawsze sie w nim dobrze czuje. W moim domu klapsów nie było, wszyscy sie szanuja i kochaja . Nie było nigdy problemów, czy np babcie trzeba oddac do domu stracow, albo synek wagaruje a córka pyskuje, czy stosunki z tesciowa sa straszne, albo męka sa świeta i niedzielne obiadki. Jest spokoj i zyczliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
autorze masz chyba jakies problemy z agresja :o to nie jest normalne ze tak cie to irytuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
A czy człowiek nie powinien się tez "hartować"? Kiedy wyjdzie z pięknego i kolorowego domu, może już nie byc na tyle odporny na brutalny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja_k
wg mnie bicie dziecka jest oznaką sadyzmu, taki człowiek powinien się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Hmmm, może to tak jedynie brzmi, ale nie jestem aż tak bardzo zirytowana tą kwestią, ani nie było moim celem mieć agresywnej postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
Nie! To brutalne domy sprawiają ze czlowiek nie jest w stanie radzic sobie w doroslym zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Brutalne domy mogą stworzyć osobę nie radzącą sobie w otoczeniu, ale dom, w którym dostało się kilka razy w tyłek i usłyszało się parę kłótni, nie jest taką traumą, która wymaga leczenia. Ilu jest ludzi, którzy wychodzą z rodzinnego ciepła, nie potrafią się zaaklimatyzować do rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Tobie wolno dawać klapsy
przeciez nie złamie Ci to psychiki jak szef w pracy - dla Twojego dobra, żebyś się szybciej nauczył - da Ci lekkiego klapsa w pupę (bez żadnego katowania). Wolno tak? A mąż może żonie dać klapsa jeśli zupa była za słona? Nie katować - dać klapsa, na drugi raz zrobi smaczną zupę. Wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
Bicie zbyt częste i zbyt mocne nigdy nie jest ok niezaleznie od tego czy dziecko zawinilo czy nie! A furiackie krzyki to dopiero tragedia dla psychiki dzieciecej... Więc nie pisz ze najlepiej schowac sie w kuli:o Wlasnie osoby po tego typu przejsciach maja ochote zniknac (zamknac sie w kuli) poniewaz boja sie swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
A może przeczytacie jeszcze raz myśl przednią tego tematu? Jakim cudem można żyć i nie narażając się na żadną "ogromną traumę"? Ile rzeczy nas w życiu spotkało, które powinny nam złamać psychikę? Czy załamujemy się z każdego powodu? Nie, bo jeszcze nam nie wmówiono tego, że powinniśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
Brutalne domy mogą stworzyć osobę nie radzącą sobie w otoczeniu, ale dom, w którym dostało się kilka razy w tyłek i usłyszało się parę kłótni, nie jest taką traumą, która wymaga leczenia. Zgadzam się, że to nie jest jeszcze trauma. Ilu jest ludzi, którzy wychodzą z rodzinnego ciepła, nie potrafią się zaaklimatyzować do rzeczywistości. Nawet jesli, to predzej poradzi sobie osoba ktora pochodzi z normalnego domu niz ta ktora przeszla pieklo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Tu nie chodzi o to czy stosuję klapsy czy nie, chodzi o paranoję jaką ludzie tworzą w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
nie popadam w paranoje>> zgadzam się, ale bardziej chciałam zwrócić uwagę na te bardziej błahe przypadki niż jak się wyraziłaś "przeżycie piekła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja_k
"Ilu jest ludzi, którzy wychodzą z rodzinnego ciepła, nie potrafią się zaaklimatyzować do rzeczywistości." To Ci ludzie chyba w ogóle nie wychodzili z domu, nie chodzili do szkoły,nie ogladali telewizji, nie czytali gazet itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
nie popadam w paranoje>> zgadzam się, ale bardziej chciałam zwrócić uwagę na te bardziej błahe przypadki niż jak się wyraziłaś "przeżycie piekła" Moim zdaniem osobe ktora wychowuje sie w normalnym, cieplym domu rodzice powinni uczyc jak reagowac w pewnych sytuacjach... Zycie dziecka to nie tylko dom. Nawet jesli dom nie "zahartuje" to zrobi to szkola i juz. Poza tym biorac pod uwage to ze osoba pochodzaca z normalnego domu raczej nie powinna miec problemow emocjonlanych DA sobie rade w rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
bazienka>> A ile masz lat, i czy stosunkowo do swojego życia przeżyłaś mało? Ja w domu dostawałam, czasem nawet "porządnie". Nawet nie wzięłabym sobie tego do głowy, gdybym nie słyszała tyle sprzeciwów w stosunku do wymierzania klapsów, choć ja dostawałam raczej silnie klapsy. Zdarzyły mi się w życiu o wiele gorsze rzeczy niż to, że zostałam uderzona przez matkę, która i tak mnie kocha. Nad tymi gorszymi rzeczami również mogłabym teraz snuć domysły i pędzić do psychologa, ale żyję, podnoszę się i mówię " No cóż, trzeba żyć nadal"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Tobie wolno dawać klapsy
no pewnie że w życiu dzieją się przykre rzeczy a ludzka psychika nie jest aż tak krucha jak się wydaje - ale czy to powód żeby celowo aranżować nieprzyjemne sytuacje dla własnego dziecka? Mam go bić bo inaczej, kiedy zdarzy się że ktoś go kiedyś tam uderzy będzie mu łatwiej znieść? Czy to aby nie mnożenie znieczulicy? Po co bić? Nauczycielom nie wolno bić - przełożonym też, księżom, lekarzom, szkoleniowcom bhp też - a wszyscy Ci ludzie przecież chcą nas czegoś nauczyć. Może byłabym lepiej wyszkolonym pracownikiem gdyby szef dawał mi lekkiego klapsa-bez katowania za każdy błąd - a potem bym mu podziękowała, że tak dobrze mnie wyszkolił w zawodzie? Odwracając sytuację: Szwecja wprowadziła całkowity zakaz bicia dzieci tuż po wojnie - czy można mówić Szwedzi są jakimiś wypaczonymi psychicznie czy źle wychowanymi ludźmi? Są tacy jak wszyscy - różni. Więc po co bić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoję
Bez bicia można się obejść, i również jestem zdania, że jest to oznaka słabości rodzica. Ale czy każdy musi teraz płakać nad tym jaką to traumę spowodowało? Kiedyś nawet nikt by o tym nie pomyslał jak klaps wypaczył jego psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Tobie wolno dawać klapsy
Zgodzę się, że jest to problem mniej "medyczny" a bardziej "etyczny". Zakazujemy aborcji, a pozwalamy bić urodzone już dziecko - czy to nie dziwne? Zakazujemy molestowania (w tym np. pożądliwego patrzenia i komentarzy, od których nikt jeszcze traumy nie dostał) w pracy - a pozawalamy bić dzieci. Zakazujemy obrażania kogoś publicznie (co to za trauma, że ktoś mnie nazwie durniem w telewizji) - a pozwalamy bić dzieci. Jak już mamy "nie popadać w paranoję" to konsekwentnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy kiedys
w domu mojej mamy, babci i prababci ( bo tyle pamiec siega ) klapsów nie było. I "hartowanie" nie było potrzebne, zeby przezyc wojne i Syberię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadam w paranoje
wiec obiektywnie rzecz biorac przeszlas pieklo, bazienko! chyba masz przeprany mozg skoro twierdzisz ze to nie bylo jeszcze pieklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×